reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

anowi82 ja pzytylam juz 14 kg..:D a jestem w 27 tyg . choc po mnie nie widac bardzo ze w ciazy jestem niewiem skad az tyle tych kg sie wzielo no ale:D to widze ze sie wynudzimy strasznie przez to lato hehe :D
bezsenna wiem ze nie powiedzialas tego ale ja sama wiem to ze jestem glupiutka ze tesknie za takim hamem!! :) wiem ze predzej czy pozniej poznam kogos kto zajmie sie mna i moja corka ;-))
 
reklama
trzeba po prostu uwierzyć ze kiedys trafimy na takiego czlowieka który pokocha nas i nasze pociechy i bedzie fajnie.ja juz na dzien dzisiejszy nikogo nie szukam.facetów mam dosc :angry:
 
narazie jestem tutaj krotko ale tez mam nadzieje ze moze poznam kogos osobiscie. mieszkam w Bieszczadach to i przy okazji pozwiedzalibyscie troche :)
ja tez mam nadzieje ze mojemu exowi nie bedzie sie chcialo przyjezdzac. km ma sporo do przejechania.
katerinka111 a co lekarz mowil na twoja wage?a moze zaczelas przybierac?troche sie martwie czy cos bedzie mowil ze za malo waze
 
anowi82 mialam głobulki tabletki witaminki ale stres mnie tak zzeral jak zostalam sama i te awantury i to wszytko ze szok a waga ani rusz/dopiero tydzinen temu sie ruszylo .
najwazniejsze ze z dzieckiem jest ok :) a lekazr wiesz zapytal wprost co jest grane
 
mialam zle wyniki i wogóle wygladalam koszmarnie.i naprawde mysl poronienia postawila mnie na równe nogi i powie,koniec ztym bo bedzie za pozno.
i tak sie stalo i chyba blokada psychiczna puscila i zaczelam pzrybierac.a mój bzrusio ze mna
 
Dziewczyny mam do Was prosbę a szczególnie do tych nowo przybyłych :-) spróbujcie powstawiać swoje suwaczki i moze jakieś info pod nickiem o wieku i np okolicach zamieszkania bo nie wiem jak reszta ale ja się już troszkę pogubiłam która jest która :-D

Ja jestem samotną mamusią juz po raz drugi ... cóż nie mam szczęscia do facetów ale za to mam szczęscie do slicznych córeczek :) Pierwszy raz był dla mnie większym szokiem bo nie wiedziałam jak to jest byc sama, teraz już się nie boję. Fakt że nieraz bywało ciężko ale moja starsza córcia ma już prawie 8 lat i wiecie co ... jest mi z nią swietnie .. mam kumpelkę do pogaduszek, doradcę przy zakupach, pomoc czasem w domu :))) wiem już czym pachnie samotne macierzyństwo i tak naprawdę u mnie niewiele się zmieniło ... chyba tylko to że nasza wesoła rodzinka się powiększyła i za kilka lat będę miała kolejną swietną kumpelkę ... teraz też nią jest ale dogadujemy się raczej średnio ;))) to nie takie straszne naprawdę, czasem łatwiej jest być samej i wiedziec że mozna liczyć tylko i wyłącznie na siebie ... mniej wtedy rozczarowań. Facet jakiś mądry jak będzie kiedyś chciał się przyłaczyć do naszej gromadki to okej ale nie pozwolę mu zburzyć tego co osiagnełam :)
 
Ostatnia edycja:
bezsenna dzieki :). zaraz bede probowac wlepiac fotke mojego synusia
asuzana a bo dziewczyny dzis hurtem zaszturmowaly forum:tak:. nie bylo mnie tu moze z 10min a 3 strony mialam do przeczytania :-). ex mi przylazl " do syna" na sam wieczor jak juz syn byl wykapany, najedzony i spal sobie w lozeczku. oczywiscie wejsciem taty sie zbudzil i jakos zatracil chec do spania. no, ale ex juz za drzwami a Filipek znow usnal wiec mamusia moze sobie wrocic do ciszy i forum :)
fajnie, ze taki mamy ruch na forum :-D
 
reklama
asuzana mnie tez czeka to samo drugi raz i moze dlatego w sumie szybko sie pozbieralam. Fajnie jest miec kontrole nad wszystkim i nie musiec patrzec na "wspaniale" rady tatusiow jak oni by nakarmili czy uspili dziecko. Sama wiem kiedy i co mam robic. Tatus ktory bedzie tylko lezal na kanapie i swoim zachowaniem "przeszkadzal" w domu jest mi zbedny:).
 
Do góry