reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

wiecie co mnie najbardziej wkurza? ze teraz przez cala ciaze bedziemy same , urodzimy same a potem taki jeden z drugim przyjdzie sobie zobaczyc dziecko i jeszcze nie daj boshe jak bedzie chciał decydowac bo sie nagle tatusiem poczuje. i np wyobrazcie sobie ze zabiera pozniej na spacer dziecko i swoja nowa laseczke....okropne
 
reklama
Kabaretka ja też mieszkam z rodzicami i powiem Ci szczerze, że z jednej strony też wolałabym sama mieszkać, bo już wiem co to być na swóim i z jednej str ok, za to z drugiej teraz nie miałabym się do kogo odezwać, już w ogole mialabym puste sciany i cisza wokolo, a tak mam mame z która zawsze moge pogadac, tata jest ale no mama to mama. A pokoj jest w miare taki kawdratowy, dosc duzy i moj wlasny, zmiesci sie w nim lozeczko i cala reszta i nawet jakby moj wrocil mielibysmy dosyc miejsca w trojke, takze ja nie moge narzekac bo poki co mam warunki, za to nie chce myslec co bedzie jak dziecko bedzie wieksze. Mieszkalismy tutaj tez troche z moim i miejsca mielismy w sam raz.
 
wiecie co mnie najbardziej wkurza? ze teraz przez cala ciaze bedziemy same , urodzimy same a potem taki jeden z drugim przyjdzie sobie zobaczyc dziecko i jeszcze nie daj boshe jak bedzie chciał decydowac bo sie nagle tatusiem poczuje. i np wyobrazcie sobie ze zabiera pozniej na spacer dziecko i swoja nowa laseczke....okropne
moj odszedl ale jest wspiera mnie do lekarza jezdzimy razem i takie tam, i ja w jakis sposob czekam, poczekam sobie troche, ale juz teraz wiem ze jesli bedzie sam gdzies chcial dziecko zabrac to mu nie pozwole, a jesli bym sie dowiedziala ze jest inna to szczerze ale zrobie wszystko by z dzieckiem nie mial kontaktu. nie chce sie mscic i poki co staram sie byc w przyjazni z nim, ale nie wiem ile wytrzymam, a wiem że jak juz sie postawie to wtedy zrobi sie nie milo a tego bym nie chciala, ale to juz czas pokaze a niestety sam wybral i sam doprowadzil do takiej sytuacji wiec tylko do siebie moze czy moglby miec pretensje
 
Yvaine. to wszystko zalezy od tego w jaki sposob sie rozstaliscie. Moj mąż zostawił mnie dla innej (tydzień temu)i jeszcze opowada dookola jaka to ona wspaniała. Wiec uwierz ze nie chce miec z nim zadnego kontaktu (mimo ze kocham i cierpie)i obrzydza mnie mysl ze moglby wczesniej całowac "COS" swojej nowej a potem przyjsc do dziecka i dac mu buzi.
 
Aleksandra28 - pewnie tak bedzie, ale ta 'nowa kolezanka' jesli ma w sobie odrobine czlowieczenstwa to poczuje sie w tej sytuacji jak robak, bo to dziecko bedzie namacalnym dowodem na to, ze zrobila krzywde innej kobiecie.
 
Aleksandra_28 nie dziwie sie, powinien sie wstydzic tego ze zostawil cie w ciazy sama, odszedl do innej i jeszcze ma tupet opowiadac o niej. Znienawidzilabym go.
 
Aleksandra no tutaj masz racje, my rozstalismy sie w zupelnie inny sposob i wcale Ci sie nie dziwie Twojego podejscia. No ja na Twoim miejscu mimo milosci chyba nie chcialabym znac drania i znienawidzilabym go, takie cos niestety jest niewybaczalne, mam nadzieje ze Ci co go sluchaja i jego opowiesci o nowej znaja sytuacje i wiedza na jakiego palanta(przepraszam) wychodzi bo w moich oczach taki facet nawet jako znajomy ktory opowiada o nowej stracilby i to wiele
 
na razie oprocz goryczy i zalu to nie wiem co do niego czuje. Nienawidze i kocham naraz.Czuje porazke ze zostawil mnie dla innej i to jeszcze w ciazy. Mysle sobie -jejku jak on musi ja kochac zeby zostawic swoje dziecko i to mnie dobija.
 
Yvaine, ja jakos chce sama, mam wrazenie ze jak pozostane z mama to depresji dostane, bo bede siedziec duzo w domu, i glupio bedzie mi znajomych zapraszac np wieczorem, bo mama juz zmeczona po pracy, albo spi albo potrzebuje odpoczynku. Ja naprawde wierze i marze ze bede mogla sama jakas kawalerke wynajac. Chociaz z drugiej skoro nie pracuje, nie stac mnie na to, a mama chyba nie da rady finansowo by placic za mieszkanie w warszawie i jeszcze moje utrzymanie.
 
reklama
;) Dziewczyny zamierzacie rodzic bez znieczulenia czy raczej przy pomocy epiduralu? I czy wiecie, ze jest cos takiego jak prosba o specjalna ochrone krocza, poniewaz wedlug statystyk u 80% kobiet krocze nacina sie zupelnie bez uzasadnienia?
 
Do góry