reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Hej dziewczyny. Czy wy się też dzisiaj tak senne i jakieś zmęczone czujecie?? Ja wstałam jakoś koło 8, ale nawet teraz w południe mogłabym się przylepić do poduszki i spać i spać. A tu kupa roboty i nauki na mnie czeka. Dosłownie jestem dzisiaj otępiała.:eek:
 
Ja też się nie za dobrze czuję,jakaś ospała jestem :-(.Byłam dzisiaj na zakupach dla maluszka ale w sumie nic nie kupiłam bo to bez sensu jak jeszcze płci nie znam,ale takie śliczne ciuszki są a teraz jeszcze przeceny :-).No ale może dopiero w następnym miesiącu coś kupie,bo wtedy już powinnam znać płeć...
 
Ja już znam płeć a i tak jak poszłam na zakupy to też nic nie kupiłam, zupełnie nie miałam humoru, żeby coś kupić. Wieszaczki pełne były słodkich śpioszków, bluzeczek i wszystkiego, a ja nawet na skarpetki nie spojrzałam za ciekawie. No cóż, zakupy w pojedynkę sa do kitu. Ja zamiast się uczyć dosłownie dzisiaj odbijam się od ścian, nie pomogła kąpiel, dobra herbata i nawet bzdurny serial komediowy, po prostu dzisiaj jestem taka jak pogoda ponura i smętna.
 
Witam,

jestem nowa na forum, wiec moze sie przedstawie. Termin porodu mam wyznaczony za kilka dni, wlasciwie od poczatku ciazy zostalam sama, czulam sie bezpieczna i kochana w tamtym zwiazku i nie spodziewalam sie takiego obrotu sytuacji, ale mimo to stalo sie. Potem strasznie sie klocilismy bo nie moglam zrozumiec jego postepowania, mialam i mam tez ogromny zal do jego nowej partnerki, ze zabraklo jej kregoslupa moralnego, bo co to za kobieta, ktora pcha sie na faceta, ktory bedzie ojcem ... dluga historia. Jestem na etapie proby pogodzenia sie z tym, ale czuje, ze ciezka droga przede mna:biggrin2:
 
Kinga78 witam :-),mam nadzieję że będziesz często tu do nas zaglądała i dzieliła się swoim smutkami i radościami ;-).Każda z nas wie co teraz przechodzisz,i wiemy że łatwo nie będzie ale dasz sobie radę :-) pozdrawiam
 
Cześć Mamusie.

AdiLeo gratki córuni,nie martw się,do mnie do szpitala przychodziła psycholog bo miałam deprechę...Mała płakała,a ja razem z nią,bo nie wiedziałam co się dzieje...
 
Adilea.Ciesze sie ze wszystko u Ciebie dobrze, ze mala daje Ci motywacje zycia.
Ja musze jeszcze poczekac na ta chwile, narazie jest ciezko, bo wlasnie dzis wyjechal do Uk, nawet nie porozmawialismy..
To tyle bo sie wzruszylam czytajac Twoj post.
Pozdrawiam
 
AdiLea cieszę się twoim szczęściem że masz już swoje dzieciątko przy sobie:-). Też bym chciała mieć już swoje... Widzę że córcia daję Ci wiele szczęścia,aż się rozczuliłam :zawstydzona/y:,teraz wiem że jak moje maleństwo się urodzi też nie będę myślała o tym co teraz tak strasznie mnie gnębi :baffled:,nie mogę się już doczekać.

Co tu taka cisza dziewczyny?Jak się czujecie,bo ja ostatnio strasznie ospała jestem,tylko bym spała:eek:.I ciągle głodna jestem.
 
reklama
Adilea - Moje gratulacje :)
super że już masz swoje maleństwo przy sobie :)
ja licze dni i coraz bardziej sie boje :(
nie wiem jak to bedzie ... planowany porod naturalny ... bez wsparcia - sama w szpitalu - bedzie smutno i trudno ... ale to mnie czeka i nic nie moge zrobic ...

Zycze duzo duzo zdrowka i radosci
 
Do góry