reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

zuza76 nie przejmuj sie!!! Ja bede w szpitalu przy Tobie!!!

Jednak moj pobyt w Anglii sie nie udal, wiec bede wracac do Polski. Jakos juz bardzo nie rozpaczam z tego powodu, chyba po prostu wiem ze tam bede miec mame i wsparcie.

AdiLea gratuluje i nie martw sie, na pewno sie dogracie z malutka.
 
reklama
kabaretka czuję optymizm w twoim poście,bardzo mnie to cieszy:-).Kiedy wracasz do Polski?
Wierzę w to że wszystkie jakoś poukładamy sobie życie :-).Musimy dla naszych kruszynek...;-)
 
Milkada masz racje! Bo ten wyjazd pokazal mi ze gdybym miala tu rodzic i siedziec az do porodu tutaj to bym sie zalamala, a tak bede w polsce, mam tam mame, ktora bedzie mnie wspierac. Zastanawiam sie tylko jak finansowo sobie dac rade, jak sie troche od mamy oduzaleznic???
 
Kabaretka byłabys tam sama a wiesz,że to jest najgorsze:(a tak bedzie mama,która Ci pomoże dacie rade razem zawsze lepiej:)A co do finansów to mama pewnie rozumie i wie,że musi co pomóc to przeciez matka a Ty napewno znajdziesz prace w Polsce i jeszcze ty jej pomozesz
 
Hej dziewczyny!!:-)
Tak sobie tylko troszke czytam, bo dzisiaj cały dzień patrzę na notatki i ksiażki i juz mi się w głowie kręci, ale tak na szybko.
AdiLea trzymam kciuki na pewno powoli dojdziecie z małą do zgodności i zobaczysz, że będzie już coraz lepiej.
Kabaretka dobrze, że wracasz, na pewno będziesz spokojniejsza a to zdecydowanie dużo, mama będzie obok i zobaczysz, że wszystko sie poukłada.
A Milkada ma rację zobaczycie jeszcze będziemy szcześliwe, będziemy i w sumie juz jesteśmy silne i jedyne co moge powiedziec to niech załują i płaczą Ci co nas i naszych kruszynek nie chcieli, bo za jakis czas to im sie oczy otworza, tylko że może być już za póżno, trudno jeśli nie umieli docenić tego co mają to tylko ich strata. Głowy do góry, co nie dziewczyny??!!!!:-):-):-)
 
Narazie to chyba będziesz musiała być od niej uzależniona bo pracy teraz raczej nie znajdziesz,ale po porodzie jak maluszek troszkę podrośnie.
Ja planuje że jakoś we wrześniu albo pażdzierniku znajdę jakąś prace,a maleństwo będzie z dziadkami,młodymi dziadkami naszczęście:-).Wiem że będzie to napewno trudne zostawić tak maleńkie dzieciątko ale nie chcę być zależna od rodziców cały czas,bo bardzo dużo mi teraz pomagają...
 
Widzisz, moja mama pracuje i jest pracoholiczka, wiec na pewno nie bedzie z dzieckiem siedziec. Ja na pewno przez pierwsze miesiace bede siedziec z dzieckiem, ale potem juz bede swoje zycie ukladac w polsce lub zagranice. I na to licze.
 
AdiLeo w tym momencie uważam,że Twoja postawa jest rewelacyjna. Dziecko wynagradza nawet największy ból...na początku dziwiłam się,że chciałaś cesarkę,ale dobrze,że zdecydowałaś się na nią...A Malutka nie ma jeszcze imienia? To decyduj się mamusi bo niebawem będziesz musiała iść do urzędu miasta zgłosić pesel itp,itd...I mamuśka radzę Ci z własnego doświadczenia,chodź spać razem z Niunią,bo potem się za szybko nie wyśpisz...ja teraz chodzę razem z Nicią w kimkę,ale to co innego,bo Malutka śpi razem ze mną w łóżku i jakoś nauczyła się spać tylko przytulona do mnie:-D
 
reklama
AdiLea to chyba mało przytyłaś w czasie ciąży,że tylko 4 kg ci zostały.Napewno bardzo szybko to zrzucisz przy malutkiej :-).Jak wy się obie czujecie? Masz już jakieś jej zdjęcia ??
 
Do góry