Mam nadzieję, że z czasem będę się czuc tylko lepiej. Póki co boli mnie za każdym razem, jak mój eks przychodzi z zakupami albo spotykamy się u lekarza. Nie chcę tej udawanej troski. Mam mętlik w głowie. Bywają chwile, że mnie przytula i głaszcze po brzuchu a potem ucieka. Wstydzę się tego, że jestem w ciąży - sama bez ślubu, mama tylko nade mną płacze, ojciec się nie odzywa a każdy kto się dowie o sytuacji przyjmuje zatroskana minę - mam już dośc tego że wszystcy się nade mną rozckliwiają, chciałabym żeby w końcu ktoś kopnął mnie w tyłek i powiedział "jest super, będziesz mamą, masz ustabilizowane życie i dasz sobie ze wszystkim radę". uhhh