maksimas
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2018
- Postów
- 617
Wiesz co? Jak czytam twojego posta, to mysle, ze powinnam sie cieszyc, ze moj Ex zupelnie sie od nas odcial. To juz prawie 3 miesiace jak wystawil mi walizki za drzwi. I jak na razie zupelna cisza od niego. Zadnego telefonu, smsa czy jakiej kolwiek wiadomosci. Zupelnie nic. Szczerze, to troche serducho mnie boli, ze sie ciaza w ogole nie interesuje. Ale jak przeczytalam co Ty napisalas to mysle, ze to nawet dobrze.Hej. Dawno nie logowalam się na forum, przejrzałam posty w tym temacie i to co trzeba powiedzieć wprost to to, że nie ma co na siłę być z ojcem dziecka. Wmawia się nam, że dziecko powinno wychowywać się w pełnej rodzinie, to jest bzdura, jeśli rodzina jest dysfunkcyjna. A dysfunkcyjna rodzina to taka, w której jeden rodzic znęca się nad drugim. Ta atmosfera odbija się na dziecku i upośledza jego rozwój. Jeszcze raz to napiszę, najważniejsze jest dobro dziecka, jeśli to oznacza samotne macierzyństwo to taki wybór należy podjąć. Nie pisałam na forum, bo miałam problem wrócić do Polski. Mój mąż to cham, do ostatniej chwili chciał mnie upokorzyć. Nie dałam się, wróciliśmy z synkiem. Minął już prawie miesiąc, a ja z każdym dniem przekonuje się, że to był jedyny słuszny wybór. Myślałam, że z mężem rozwiedziemy się pokojowo, oferowalam ugodę, nie chciałam iść na noże, ale on to uznał za moją słabość. Codziennie wypisuje, że jestem jego własnością, że na pewno go kocham i jak on przyjedzie i mnie zgwałci to mi się w głowie poukłada. Grozi mi też śmiercią. Znam mojego męża, on dużo gada, nic nie robi, ale czuję się osaczona, bo wykorzystuje każdy kanał komunikacji. Dałam sobie spokój z pokojowymi metodami. W przyszlpr tygodniu składam papiery do sądu i niech działa machina. Mój mąż zadzwonił dzisiaj do mnie, straszył interpolem (xD) i jego prawnikami (xD), to jest ten moment, kiedy trzeba otworzyć oczy i przestać się certolic. Mam wsparcie w rodzinie, moi przyjaciele nie zapomnieli o mnie i gdyby nie oni to nie wiem czy miałabym tyle sił, by się z tym psycholem mierzyć. Nie dawajcie sobie wmówić, że jesteście głupie, takie smakie owakie, to jest przejaw ich frustracji, chcą nas sprowokować do popelnipope błędu. Nie wiem co on sobie myśli, że chce mi odebrać dziecko, przecież on się nim zająć nie umie i nigdy się do tego nie palił. Ah i te groźby, że jak sobie kogoś znajdę to zobaczę xD żałosny mały czlowiek.
Dziewczyno, uwazaj na siebie. Co za typek z niego. I jeszcze te grozby. Ze jestes jego wlasnoscia? Ze cie zgwalci? Co za typek. Az sie w srodku gotuje. Dobrze zrobilas, ze wrocilas do polski. Wyobrazam sobie jak sie teraz czujesz . Na pewno ci ciezko. Ciesze sie ze masz oparcie w rodzinie i znjomych. To bardzo wazne w naszych sytuacjach. Ja bez moich najblizszch bym sobie nie poradzila. Trzymam za ciebie kciuki. Mam nadzieje, ze w sadzie wszystko pojdzie sprawnie i sie uwolnisz od tego czlowieka.
Pozdrowienia