C
Carlaa
Gość
Adka termin miałam na 20.02, a urodziłam 22.01, czyli w 36,3 tygodniu, ale w szpitalu pisali że był to 35,5 tydzień.
Jeśli masz zagrożenie to zabieraj się szybciutko za pakowanie żeby nie mieć później tego na głowie, ja na początku stycznia to zrobiłam i się przydało.
Gdybym wiedziała że mimo wszystko urodzę za wcześnie to bym z łóżka nie wstawała, a ja twierdziłam że skoro nie palę itp. to mnie to nie spotka. Ale z drugiej strony nie oszczędzałam się za bardzo i może dlatego... Ale teraz już po wszystkim, więc nie ma co gdybać
Jeśli masz zagrożenie to zabieraj się szybciutko za pakowanie żeby nie mieć później tego na głowie, ja na początku stycznia to zrobiłam i się przydało.
Gdybym wiedziała że mimo wszystko urodzę za wcześnie to bym z łóżka nie wstawała, a ja twierdziłam że skoro nie palę itp. to mnie to nie spotka. Ale z drugiej strony nie oszczędzałam się za bardzo i może dlatego... Ale teraz już po wszystkim, więc nie ma co gdybać