Hejka mamuśki:-):-)ja dziś zmęczona,odebrałam ostatnią wypłatę,popłaciłam co było do płacenia,kupiłam Młodemu pościel w miśki,a potem jeszcze kończyłam pakowanie torby,no podstawowe rzeczy dla mnie i maleństwa a torba wygląda jakbym na mc wyjeżdżałaale ważne,że wszystko już gotowe:-)wczoraj teściowa mi piszę,że bliżej porodu mam jej dać znać............hmmm nie wiem za bardzo po co,może żeby "tatusiowi"przypomnieć,że będzie miał dziecko?
zraniona witaj wśród nas,jest ciężko ale da się przeżyć a z czasem będzie coraz lepiej,pisz jak najwięcej :-)
carla mam podobnie czuję się strasznie ociężała i jeszcze mc męki ale damy radę
alicja widzę,że jakoś dajesz radę mimo wszystko i masz rację poczekaj aż dziadkowie się zjawią,moja teściowa też chce żebym do niej przyjeżdżała i teraz i z Małym ale ja na to nie pójdę:-)
Kochana, wiem, że mam jeszcze masę czasu... ale jak byś znalazła chwilkę by napisać Mi, co będzie potrzebne mnie i maluchowi w szpitalu, była bym wdzięczna :*