reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Matko, to co przecytalam zalamalo mnie... czy Ty to zglosilas na policje? jak mozna bic kobiete i do tego w ciazy, nie ma na to tlumaczenia, za morde go i do paki, wiele razy klocilam sie ze swim narzeczonym ale nigdy rzenigdy nie uderzyl mnie czy bylam w ciazy czy nie,bardzo ci wspolczuje jak najszybciej musisz to zgosic, wiem ze ci ciezko ale musisz!!!!!!!!!!!chyba sama bym go chetnie stlukla:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nic nie zglaszalam . Na razie czekam mam mala walizeczke spakowana w razie czego uciekam - najmnieszy sygal juz wiem czego moge sie spodziewac - wtedy to byl szok nie spodziewalam sie tego , a wiesz co jest najsmieszniejsze . Jego tata zmarl jak mial 6lat mama miala innego i zaszla z nim w ciaze i on ja zepchnal ze schodow w 8 albo 9 m-cu ciazy i on byl zbulwersowany tym faktem - mial 12 lat wiec pamieta . A teraz robi podobne rzeczy mam nadzieje ze to byl jedyny raz- wiem ze jestem glupia ze w to wierze
Wogole teraz jestem jakos malo zaradna , kidys wszyscy mnie podziwiali , mialam wszystko zarobilam na to ciezka praca - auto tez jest moje tylko moje , laptop jest moj - jemu nic nie bylo potrzebne tylko laptop ktorego juz nie ma , prosi o moj jak chce do neta , nie mam nic przeciwko daje . Pomoglam mu wyjsc z biedy , wkrecilam do pracy dobrze platnej , wynajelismy sobie b. ladny dom - i na co to wszystko nie wiem . Teraz to dla Milenki to jest jedyne za co bede mu dziekowala do konca zycia , bo mimo cierpienia uczynil mnie przeszczesliwa osoba mam mala istotke i kocham ja nad zycie choc jeszcze jej nie moge przytulic ...
Teraz jak ja potrzebuje p-omocy finansowej wypomina mi to nie rozumiem tego ... juz niedlugo skonczy sie moje cierpienie jeszcze wytrzymam , poudaje , bede jego sluzaca ktora sprzata , gotuje ,pierze ale juz niedlugo - uciekne bo to jest bez sensu
Ostatnio rozbawil mnie( bo czasami jest u nas w domu normalnie) che kupic sobie tym razem kompa i pyta sie mnie czy nie wezme mu na raty ( w angli wystarczy karta kredytowa ) ja ze chyba oszalal - mam miec Milusie i nie stac mnie na to i ze sam moze sobie na siebie wziasc to nie problem ... Ah mam jeszcze sile za 2,5 miesiaca bede miala juz sens mojego zycia





 
Ostatnia edycja:
reklama
chathamka nie będę pisać,że jestem zbulwersowana itp bo to oczywiste ale napiszę Ci bo niestety to nie jest tak jak by się mogło wydawać:-(
piszesz,że Twój miał to w dzieciństwie i logicznie myślać nie chciałby tego w swojej rodzinie i dla swojego dziecka...........ja miałam podobnie,ojciec mojego exa był alkoholikiem,bił jego matkę a potem odszedł od nich nie zostawiając im grosza i cierpieli z mamą i siotrą biedę:-(współczułam mu,chciałam pomóc i jak zaszłam w ciążę myślałam a raczej byłam pewna,że zrobi wszystko by jego dziecko miało szczęśliwe dzieciństwo..............i co? robił mi awantury,miał o wszystko pretensje ,gdy odeszłam nawet nie próbował o nas walczyć,nie obchodziło go,że nie mam ubezpieczenia ani pracy,potem wielce się interesował.......powiedzmy:wściekła/y:i powiem tak,znajomy psycholog powiedział mi,że to jest na odwrót nieleczone traumatyczne przeżycia z dzieciństwa powodują kumulację agresji to raz a poza tym odwrotne myślenie na zasadzie "ojciec tak mógł to ja też":-(więc mimo,że było mi ciężko nie dałam szansy bo wiem,że bez fachowej pomocy zafundowałby mi to samo co jego ojciec matce:-(
proszę Cię przemyśl to co napisałam dla swojego ,sorki;-)Waszego dobra,
trzymaj się i nie poddawaj jeszcze zaświeci dla Ciebie i Milenki słońce:-)
 
Ostatnia edycja:
chathamka nie będę pisać,że jestem zbulwersowana itp bo to oczywiste ale napiszę Ci bo niestety to nie jest tak jak by się mogło wydawać:-(
piszesz,że Twój miał to w dzieciństwie i logicznie myślać nie chciałby tego w swojej rodzinie i dla swojego dziecka...........ja miałam podobnie,ojciec mojego exa był alkoholikiem,bił jego matkę a potem odszedł od nich nie zostawiając im grosza i cierpieli z mamą i siotrą biedę:-(współczułam mu,chciałam pomóc i jak zaszłam w ciążę myślałam a raczej byłam pewna,że zrobi wszystko by jego dziecko miało szczęśliwe dzieciństwo..............i co? robił mi awantury,miał o wszystko pretensje ,gdy odeszłam nawet nie próbował o nas walczyć,nie obchodziło go,że nie mam ubezpieczenia ani pracy,potem wielce się interesował.......powiedzmy:wściekła/y:i powiem tak,znajomy psycholog powiedział mi,że to jest na odwrót nieleczone traumatyczne przeżycia z dzieciństwa powodują kumulację agresji to raz a poza tym odwrotne myślenie na zasadzie "tak mógł to ja też":-(więc mimo,że było mi ciężko nie dałam szansy bo wiem,że bez fachowej pomocy zafundowałby mi to samo co jego ojciec matce:-(
proszę Cię przemyśl to co napisałam dla swojego ,sorki;-)Waszego dobra,
trzymaj się i nie poddawaj jeszcze zaświeci dla Ciebie i Milenki słońce:-)
Dziekuje Ci bardzo za wsparcie , Planuje uciec do domu samotnej matki , jestem pod opieka psychologa ktory radzi mi to samo , ale ja teraz nie moge ... Wiesz czego boje sie najbardziej -ze wierze w to tego ze sie zmieni i jak zobaczy niunie to wszystko bedzie idealne
Przyszla mama26 patrze na twoj suwaczek i widze ze terminowo to my zblizone jestesmy
 
Ostatnia edycja:
chathamka( trdny ten twoj nick,sory jesli sie pomyle ale nie mam za bardzo czasu) przykre to co napisalas.ja sie nie bede wywodzic tylko napisze jedno
jak by mnie ex tak urzadzil,wybacz ale juz ze mna by nie mial o czym rozmawiac,czy bylabym w ciazy czy nie,kobieta zasluguje na szacunek,a to jest gorsze od tych wszystkich swinstw jakie ex nam funduja.mozna sie klocic,wyzywac ale raczka MA BYC NA MIEJSCU!!!!!!
zycze ci aby ci sie ulozylo i w spokoju dalje bylo
przyszla mama co za optymizm:-) ,co do zakupow ja treaz tylko dla dzieci kupuje ,sama frajda,a dla siebie mi sie nie chce,acha no i buszuje w necie bo mozna fajnie kupic i taniej,takie zycie samotnej mamy ,ale trzeba zyc do przodu i sie nie dac
anowi to dobrze ze malje sie unormowalo i zyjesz w koncu,cycys uciazliwy ale same zalety,a czas tak leci ze naprawde,

a moj kubus to by tylko jadl oczywiscie ale jak juz zasnie to slodko spi,uwielbia na przewijaku lezec jak do niego mowie ,usmiecha sie i jest slodziutki,a corcia mi pomaga i cieszy sie z braciszka,wiec ulozylo sie i jakos nam nikogo poki co nie brakuje
spokojnego wieczorku
 
chathamka dokładnie 19 luty a Ty?:-)
też myślałam w ten sposób ale już nie myślę a będzie idealnie bo mój Michał ma kochająca mamę,dziadków i mnóstwo cioteczek i wujaszków a tatuś niech robi co chce a najlepiej niech zacznie od wizyty u psychiatry:-)
 
Ja czegos tu chyba nie rozumiem, na co ty czekasz? myslisz ze ak sie urodzi mala to bedzie lepiej? nie narazaj dziecka, bo gotow jej cos zrobic tfu tfu,i zglos to na policje prosze cie. niech nie bedzie bezkarny.
 
chathamka dokładnie 19 luty a Ty?:-)
też myślałam w ten sposób ale już nie myślę a będzie idealnie bo mój Michał ma kochająca mamę,dziadków i mnóstwo cioteczek i wujaszków a tatuś niech robi co chce a najlepiej niech zacznie od wizyty u psychiatry:-)
Ja mam na 15 lutego moi rodzice tez sie ciesza - jestem jedynaczka wiec sama wiesz ...
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki obym miala dosc sily i podjela wlascile decyzje
 
Witam nowe dziewczyny na forum!!
Chathamka faktycznie ten nick sobie trudny wybralas ;) a nie masz mozliwosci wyjechac do PL ? Moze tutaj bys miala lepiej? Jesli chodzi o pomoc od panstwa to jest calkiem podobna tam i tutaj. Co moge powiedziec? Jestem zbulwersowana Twoja opowiescia! Zadno tlumaczenie nie jest tutaj poprawne! Jesli nawet byl pijany, NIE MIAL PRAWA PODNIESC REKI NA CIEBIE!!! Co za niewychowany idiota! Przepraszam, wiem, ze nie powinnam tak o nim pisac, ale tylko takie slowa mi na mysl przychodza :/ Mam nadzieje, ze podejmiesz wlasciwa dla Was decyzje i nie bedziesz miala juz wiecej takich problemow!
Krropelcia a Ty czemu nie bedziesz chrzcic Fifka? Nie chcesz czy nie wierzysz??
Anowimilo ze wpadlas, pisz co tam u Was? jak Ci Malutka rosnie?
 
Witam nowe dziewczyny na forum!!
Chathamka faktycznie ten nick sobie trudny wybralas ;) a nie masz mozliwosci wyjechac do PL ? Moze tutaj bys miala lepiej? Jesli chodzi o pomoc od panstwa to jest calkiem podobna tam i tutaj. Co moge powiedziec? Jestem zbulwersowana Twoja opowiescia!
Mloda - dziekuje bardzo za cieple slowa , nick moze rzeczywiscie nie zbyt latwy ale to od miasta w ktorym mieszkam . Co do powrotu do pl to nie mozliwe moi rodzice mieszkaja z babcia i maja 2 pokoje tylko wiec nie mam gdzie byc - oczywiscie moi rodzice nigdy by sie temu nie sprzeciwili ale ja wiem ze w pl nie ma tyle mozliwosci co tu , mysle rowniez o sprawach finansowych . Dziecku mam zamiar dac swoje nazwisko nie chce byc uziemiona i czekac na jego podpisy w razie czego - nie chce zadnych alimentow - dam sobie rade jako samotna matka . Moja psycholog namawia mnie na ten dom dla matek bo bylabym na liscie osob ktore dostaja w pierwszej kolejnosci mieszkanie od panstwa (czeka sie srednio okolo 4miesiecy ale to nie regula) a jak nie to ja moge go wywalic z domu i wtedy panstwo tez mi pomaga ale wtedy to ciezko nie dalabym rady .Napewno cos musze wymyslec i podjac decyzje
 
reklama
Napiszę tylko tyle,uciekaj kobieto od takiego faceta....
Jeżeli raz uderzył zrobi to znowu,znam ten typ człowieka mój ojciec taki był,mama od razu od niego uciekła z dwójką małych dzieci. I dała sobie radę .Więc Ty na pewno też dasz radę :-).
Najważniejszy dla Ciebie i twojego maleństwa jest spokój :-).
Trzymam za was kciuki :-). Bądz silna :-).

A u nas w miarę dobrze,Kubulek rośnie w oczach :-). Swobodnie przewraca się już z plecków na brzuszek, nie chce siedzieć woli stać :-):-):-). Kochany jest :-),i jak się głośno potrafi śmiać .
Ma nawet pierwszą dziewczynę Zuzia się nazywa jest miesiąc od niego młodsza.Kubuś jest nią zachwycony.
Wklejam foteczke :-)



 
Ostatnia edycja:
Do góry