Korzystam z wolnej chwili, bo Mała przed chwilą zasnęła. Mój Żarłoczek ma straszny apetyt. Ostatnio jak była u mnie położna to dała mi do zrozumienia, że Wiki za dużo je... Przybrała na wadze w ciągu trzech dni prawie tyle co powinna w przeciągu tygodnia. Tylko jak zabrać butelkę noworodkowi, kiedy jest głodne?! Najpierw każą karmić na żądanie, później robią wielkie halo, jak dziecko ma apetyt. Nie ważne... Wysłałam do byłego list z potwierdzeniem, że urodziłam. Oczywiście nic go to nie ruszyło i nadal bez odzewu z jego strony. Ale ja przynajmniej będę mmiała jakieś potwierdzenie w sądzie, że go poinformowałam. Nie rozumiem jak można tak skrajnie traktować swoje własne dzieci. Wiem, że nie powinnam tak pisać, bo jego drugie dziecko też zasługuje na pełną rodzinę i smutno mi, że właśnie on ją ma. To przykre kiedy masz świadomość, że dla tamtego dziecka się poświęca, uczestniczy w jego życiu, wychowuje a Wiki jest mu totalnie obojętna. Przeciez to małe, bezbronne niewiniątko. Chciałabym, żeby pokochał ją tak samo jak Gabriela bo ona też zsługuje na miłość, jak każde dziecko. I to nie z obowiązku. W tygodniu była u mnie jego siostra. Powiedziała, że ich rodzice też chcieliby zobaczyć Małą, ale wstydzą się przyjść (albo wstydzą się za syna). Oczywiście powiedziałam, że ja nie mam nic przeciwko, jeśli chcą mieć z Wiki kontakt, ale wydaje mi się, że to było tylko z "grzeczności". Cóż zobaczymy czy się pokażą... Najgorsaze, że od tego wszystkiego tracę pokarm :-( Za dużo nerwów, za duże huśtawki nastrojów, zbyt wiele wątpliwości... Jeśli chodzi o ciąże to przytyłam mało bo tylko z 11 kg, ale gin mówił, że to akurat i nie ma sie czego obawiać. Co prawda urodziłam kruszynkę bo ważyła zaledwie 2840 ale jak napisałam już wyzej, teraz chyba to wszystko nadrabia. Faktem jest, że nie miałam specjalnego apetytu ani zachcianek. Jadłam po prostu trochę więcej. I muszę przyznać, że 10 dni po porodzie waże prawie tyle samo co przed. No i najważniejsze, że żadnych rozstępów na brzuchu nie mam, za to poszło mi w biodra
I jak zawsze sie rozpisałam. Następnym razem jak będę miała chwile to napisze (mam nadzieję, że mniej) o porodzie, chociaż to nie są miłe wspomnienia
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Pozdrawiam Was wszystkie!!!