reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Katerinka Tylko wiesz, do Kropelki to trochę daleko ;-) Jak Gjoasia? A co do porodu, to mi nie odszedł czop ani wody, ale pamiętam, że miałam już pod koniec wilgotno ;)
Młoda A od dawna ta ropka w oczku? Pamiętam jak mój miał na początku ropę, to było jej tak dużo, że rano, to oka nie mógł otworzyć dopóki mu nie przemyłam..Bałam się, że się skończy przekłuwaniem kanalika, ale na szczęście dostałam maść od pediatry i pomogło. A jaki ten kombinezonik? Jakiś większy, starczy na całą zimę, czy będziesz kupować potem drugi?
 
reklama
Bezsenna ropke w oczku ma od urodzenia, lekarka mi nic nie przepisala, chociaz zawsze jak u niej bylam to mowilam o tym oczku :/ tez strasznie boje sie tego przekluwania kanalika:szok: masuje niby oczko tak w kaciku, ale tak jak pisalam, tyle tych cudownych masazy w necie, ze nie wiem ktory w koncu stosowac :( moja lekarka oczywiscie sie nawet nie pofatygowala zeby pokazac mi chociaz masaz, mowila, ze wszystko samo wroci do normy :confused2: a kombinezonik mam troche wiekszy, ale pewnie nie starczy mi na cala zime, kupilam jeszcze wiekszy, ale mam zamiar go ubrac na chrzest ;-) pozniej jeszcze chyba posluzy, ten kombinezon co teraz mam to dostalam od kolezanki, pewnie gdybym miala kupic to od razu duzo wiekszy :)
Jeszcze cos dla Was mam :) http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Donald_Tusk
 
Asuzana jejku dziekuje, w koncu kumam, bo tak sie zakrecilam, ze sama nie wiedzialam co myslec o tym :) chcialabym juz wprowadzic jablko, nie dlatego, ze fajnie bedzie :) tylko dlatego, ze nie zalatwia mi sie nawet po 4-5 dni :(

Też miałam z tym problemy u Paulinki ale położna poleciła mi syropek Lactilosum w aptece bez recepty i powiedziała żebym dawała malej raz dziennie przez 10 dni 2 ml to powinno się uregulować. I faktycznie pomogło. A poza tym mówiła żebym rumianek i koperek robiła takie troszkę mocniejsze i starała się sporo dopajac. Niestety z tym też był problem bo córcia nie chciała specjalnie dużo pić :-(
Acha tylko że moja córeczka miała od tego mleka okropne zaparcia i ten syropek był właśnie na to. Nie wiem jak Twój Nikoś i nie chce czegoś źle podpowiedzieć.
 
Ostatnia edycja:
Asuzana myslisz, ze mozna podac ten Lactilosum bez wczesniejszej wizyty u pediatry? Moja lekarka jedyne co przepisuje to Debridat, ktorego kupilam kiedys i mial wlasnie od tego czasu kolki ;-) zeby to chociaz cos dalo :confused2:
 
Asuzana myslisz, ze mozna podac ten Lactilosum bez wczesniejszej wizyty u pediatry? Moja lekarka jedyne co przepisuje to Debridat, ktorego kupilam kiedys i mial wlasnie od tego czasu kolki ;-) zeby to chociaz cos dalo :confused2:

Debridat też dawałam na kolki i razem z tym właśnie ten drugi syrop. Może zapytaj swojej połoznej albo kogoś w aptece jeśli Twoja doktor jest taka oporna. ;-) ja w każdym razie ten syrop stosowałam potem jeszcze kilka razy bo problem bbył przy tym mleku cały czas niestety.
 
a ja tak szybciutko pochwale sie:
moj synus ma w koncu swoj pierwszy zabek :)))
dodaje tez zdjecie ulubionego miejsca zabaw - w koncu sie doczekalam, ze od dwoch dni slicznie sie sam bawi i to nawet godzine potrafi sie zajac zabawkami; bo do tej pory byl z tym ogromny problem -tylko na raczkach chcial byc;
i wkleilam tez zdjecie - jak to kobietom czasami dbija; mianowicie - z czarnulki, zroblilam sie na ... takie cos; jesienna odmiana
cdn
 

Załączniki

  • SNV31963.jpg
    SNV31963.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 50
  • SNV31966.jpg
    SNV31966.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 47
asuzana, bezsenna nie Wy pierwsze wymyslilyscie, ze moj ex shreka przypomina. moja siostra to dostrzegla kilka miesiecy temu. na podstawie jednej fotki, na ktorej ex ma jeszcze zielony sweter do kompletu :-D. reszta obycie tez ma takie shrekowe. tyle, ze shrek ma serce mimo wszytsko :-D
bezsenna tez tak mysle, ze Fifko sie szykuje do wedrowki. bo juz coraz czesciej stoi bez trzymanki. a przy meblach smiga tez. a wpadaj na torta. to tylko troche wody do przebycia i bedziesz u mnie. a ja czesto pieke ciasta rozmaite :tak:
mloda1 dobrze zrozumialas. mialam wstawic fotki z wysypka, ale potem zapomnialam o tym... bo byl tu ex i ten torcik jeszcze. ale juz nadrabiam.
a ex dzis przylazl w takich... buto-szczudlach do skakania, ktore se niedawno kupil. az mu fotke strzelilam, temu durniowi :-D
a torcik powstal bezokazyjnie. moja mama miala ochote wiec zrobilam.
nasaczylam biszkopta sokiem z malibu. a przelozylam takim "ptasim mleczkiem" zrobionym z galaretek i bitej smietany. na wierzch malinki. jest pyszny :-p
ale Filip mogl sobie tylko popatrzec :)) . on dostal na deser kisiel z tartym jabluszkiem :tak:
a Fifek uwielbia ogladac tv i poklepywac ekran :tak:. i tak. mam cyfrowy polsat wiec mozesz mnie smialo z Nikosiem odwiedzic i sie nie obawiac, ze Cie zakatuje szwedzka TV :-D
a z chrupkami dzieki :-). jesli mi znajomi nie przywioza to sie zglosze do Ciebie :-)
sie nie dziwie, ze na jawie Nikos nie lubi miec herbaty na oku. tez bym nie lubila ;-)
w sumie moj ex potrafi Fifka i nakarmic i przewinac. i teraz znow sie do tego wzial. a, ze Fif po obiadku z tata jest do przebrania i przeprania to juz inna sprawa :-D
przyszla mama26 tez bardzo dlugo katowalam sie zagladaniem na profil nk ex. podgladaniem go na portalach randkowych. ale jakis czas temu (w sumie dosc niedawno) powiedzialam sobie dosc. bo tylko mnie to wnerwialo a w sumie i tak nie mam wplywu na jego glupote. Tobie tez radze nie pobudzac swoich nerwow. bo ex nie jest tego wart. niech sie buja z tymi d-upami ile wlezie. moze jaka kile zlapie? oby ;-)
 

Załączniki

  • krostki.jpg
    krostki.jpg
    21,4 KB · Wyświetleń: 32
  • krostki2.jpg
    krostki2.jpg
    20,4 KB · Wyświetleń: 34
Witajcie :)
Dołączam do Was - niestety jako kolejna jak widzę - samotna przyszła mama. Jestem w szóstym miesiącu ciąży, mam kontakt z ojcem dziecka, nie mieszkamy razem, nie łoży na życie ani jak na razie nie interesuje się wyprawką... Dziecka bardzo pragnął i nadal tak jest, niestety nie zdaje sobie sprawy, że dziecko to nie lalka i musi mieć zapewniony byt, jedzenie, ubranie i opiekę.
Postanowiłam się z nim rozstać. I tak czułam się jak samotna matka, nie interesował się tym, że nie mam w co się ubrać. Nie pracuję (pracowałam u niego na gospodarstwie, niestety jego matka zmusiła mnie do wyprowadzki gdy byłam w 3 miesiącu ciąży), jedyny dochód jaki posiadam to chorobowe z KRUS-u, w którym nadal (na szczęście) jestem ubezpieczona. Jest ciężko, a boję się co będzie dalej...:-(

Na szczęście maleństwo dobrze się rozwija, termin mam na 4 lutego, na 80% będzie dziewczynka - Wiktoria. Pociesza mnie kopniaczkami :)

To w wieeeelkim skrócie moja sytuacja obecna.
Pozdrawiam Was wszystkie Mamusie i idę odpocząć, dziś miałam bardzo nerwowy dzień...
 
a ja tak szybciutko pochwale sie:
moj synus ma w koncu swoj pierwszy zabek :)))
dodaje tez zdjecie ulubionego miejsca zabaw - w koncu sie doczekalam, ze od dwoch dni slicznie sie sam bawi i to nawet godzine potrafi sie zajac zabawkami; bo do tej pory byl z tym ogromny problem -tylko na raczkach chcial byc;
i wkleilam tez zdjecie - jak to kobietom czasami dbija; mianowicie - z czarnulki, zroblilam sie na ... takie cos; jesienna odmiana
cdn
Agazoja no no jaka czikita z Ciebie :-D:-D:-D fajnie wyglądasz :tak: i wielkie gratulacje dla Maksia z tytułu pierwszego ząbka ... tylko patrzeć jak zaraz następny bedzie :-) ja swojej córci tez kupiłam cuś podobnego ale niestety nie jest tym zainteresowana i nadal woli rączki. Ale najbardziej uwielbia otwierać szafki i wyciągac wszystko co w nich jest ... już widze niedługo te meble spętane sznurkami u siebie :-D
 
reklama
Agazoja Super! :happy: Aż nie wiem, w którym kolorze Ci było lepiej. Chociaż teraz chyba bardziej radośnie wyglądasz :happy: Gratuluję ząbka i tego, że mały umie się tak długo zająć sobą. Mój póki co też by na rączki tylko chciał ;-)Ja mam nadal takie odrosty jakie pamiętasz :-pTzn. teraz to już praktycznie tylko końcówki mi zostały, wiec niedługo podetnę i mam nadzieję, że w końcu będę mieć tylko swój kolor.
Asuzana Zapomniałam podziękować bo to co napisałaś miało duży wpłw na to, że kontynuuję studia. Najgorsze było pierwsze pójście tam, przełamanie się. Ułożyłam już sobie plan i nie jest tak najgorzej, choć 2 razy w tygodniu siedzę od 8 do 16:30, ale mam też okienka i mogę na ten czas wrócić do domu, nakarmić małego, bo mam blisko uczelnię i zdążę :happy:
Młoda Od urodzenia? No to długo. Jak u mnie się utrzymywało 2 tygodnie, to panikowałam...Co do masażu to ja się nie znam, dla mnie kropelki był pewniejsze i na szczęście pomogły. A czemu pediatra nie chce Ci nic przepisać?
PS. Lubię Tuska =)
 
Do góry