reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Bezsenna jak mozesz to sie ucz teraz ,przerwa za dobrze ci nie zrobi a jak jestes na biezaco to inaczej.na pewno dasz rade,
Samasamotna trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-)
moze jak dostaniesz kroplowke to cie popedzi troszke:)
 
reklama
dziekuje wszytskim;)) na dzisiaj mam termin a tutaj nic nie rusza ehh chyba jednak dopiero na poatek sie zalapie na ta kroplowke ale to tez tylko 2 dni !:))
przepraszam ze pisze ostatnio tylko o sobie ale czuje sie takfatalnie ze nawet nie mam jak czytac co piszecie bo ledwo siade do kompa to moje plecy wysiadają..;/
trzymajcie kciuki :) buziaki =*
 
jakoś przez przypadek tu weszłam ;)

samasamotna powodzenia :) ja też miałam podawaną kroplówkę :tak: która nie zadziałała.. tzn zadziałała na moją niekorzyść i miałam cc. :dry:
Trzymam kciuki żeby u Ciebie się coś ruszyło i żebyś urodziła naturalnie.. bo cesarka to coś strasznego.

bezsenna
kurcze jak sobie radzisz na dziennych , bo zauważyłam w suwaczku , że masz małego synka :) podziwiam Cię , ja chociaż jeszcze chodzę do liceum zaocznie , to chyba nie dam rady studiować .
 
Cześć najdzielniejsze mamusie na świecie :-):-):-)

Zbieram się do pisania i zbieram i zebrać się nie mogę ;-) dni mijają mi teraz tak szybko że nawet nie wiem co się dzieje u Was wszystkich. Ale z tego co widzę radzicie sobie doskonale i dlatego też mój wstęp jest jaki jest :-)
Witam nowe dziewczyny na forum :-) dobrze że piszecie o swoich sytuacjach, zawsze to raźniej niż dusić wszystko w sobie.

samasamotna i nadszedł czas na Ciebie :tak: bądź dzielna i czym prędzej chwal się zdjęciami swojej małej księżniczki :-) trzymam kciuki mocno za Was obie :-)

bezsenna ja też odradzam Ci urlop na studiach bo tak naprawdę od kiedy urodziłaś żółwika to już zawsze będziesz miała coś w życiu do zrobienia. Studia skończysz i będziesz miała z głowy bo inaczej się będzie to za Tobą ciągnąć w nieskończoność. Ja po urodzeniu swojej pierwszej córci studiowałam co prawda zaocznie ale też i pracowałam ... nie powiem, ryłam czasem nosem o podłoge tym bardziej że studia miałam dosyć ciężkie, w pracy byłam jak śpiąca królewna a w domu czekało praktycznie ciągle wrzeszczące dziecko i przeżyłam. Nawet ten okres wspominam jak przez mgłę ale to chyba przez to ciągłe niewyspanie wtedy.
Wiem napewno jedno, że nie ma rzeczy niemożliwych i poprostu trzeba wytrwałości ... no a tego nam mamusiom napewno nie brakuje :-) Nadal staram się nie odkładać ważnych rzeczy na potem bo potem wcale nie jest łatwiej :-) ale zrobisz jak zechcesz ;-)

KRROPELCIU poczytałam sobie wcześniej o tym Twoim exie i tak naprawde ucieszyłam się że mój się nie odzywa. Z jednej strony to przykre ale z drugiej mam o całe niebo mniej problemów. Mysle że Twojego exa ego zostało dotknięte za bardzo i dlatego się tak zachowuje. Szkoda tylko Fifka bo tak naprawde to jemu tatuncio robi przykrość. Trzymaj tego osła na dystans, zresztą to dobra pora na to bo gdybyś nawet chciała jakoś zmienić swoje życie to do tej pory nie bardzo była by mozliwość. A tak uporządkujesz swoje sprawy i droga ku lepszej przyszłości jest otwarta i czysta ... tylko jakis porządny kandydat by się przydał coooo :-D

No cóż ... musze zmykać i wiecej nic nie popisze, ale czytam i myslami jestem z Wami :-) pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :-)
 
Jak to Asuzana napisala " Witam najdzielniejsze mamusie na świecie " :D
Bezsenna ja uczylam sie prawa na studium zaocznym, to skonczylam, pozniej poszlam dalej na turystyke, ale zamkneli kierunek bo bylo za malo chetnych, pozniej kosmetyka, tez malo chetnych wiec nawet nie otworzyli, pozniej rachunkowosc, malo chetnych no i w koncu wybralam sie na prawo na Uniwersytet, ale ze pracowalam, ciezko mi bylo pogodzic prace ze studiami, w pracy czesto musialam sie uczyc no i zaszlam w ciaze, od pol roku juz sie nie ucze, bo juz wtedy musialam postawic na prace, zeby miec z czego utrzymac Nikosia i siebie. Dlatego jak najbardziej zachecam, jesli masz z kim zostawic Kubusia, to idz i koncz studia, jestes madra, szkoda by bylo zebys teraz tak to skonczyla. Ja nie moge isc juz na studia, bo musze pracowac zeby zrobic oplaty itp. bardzo zaluje ze nie skonczylam najpierw edukacji, ale z drugiej strony nie moge sie dalej nacieszyc moim szkrabem :)
Samasamotna to juz dzis :szok: albo za 2 dni :-) jak to szybko zlecialo, czekamy na fotki Wikusi :D nie ma co sie przejmowac, ja rano latalam po sklepach i czulam sie swietnie, a o 17 juz mi wody odchodzily ;) tez mialam kroplowke, slyszalam, ze bole sa gorsze na kroplowce, ale jak 2 razy rodzilam tak 2 razy musialam miec kroplowke wiec nie powiem Ci czy to prawda, uwazam, ze nawet najgorszy bol zrekompensuje Ci wpatrzona w Ciebie Wikusia :D Trzymam kciuki, oby poszlo szybciutko!!!

Ja mialam maly dosc brzuszek a boczkow zero, za to po porodzie nie wiadomo skad mam boczki :/ probuje sie ich pozbyc ale jeszcze troche czasu trzeba :)
 
Witajcie :)
Sama samotna:)powodzenia

Dobrze ze chociaz nie jestem sama z tym moim problemem:(Wam tez ciężko ,ale jakoś trzeba życ!
Zaczełam smarowac się oliwką na brzuszek ,boczki itd bo boję się tych rozstępów:(
Ostatnio przestałam dbac o siebie kiedyś ładnie ubrana ,uczesana a teraz dla mnie obojętne wszytko Ale diś pomyslałam muszę dbac bo mam dla kogo będę mamą aniołka :)I będę wiedziała ze mam dla kogo życ Choc czasem wolałabym nie życ ,bo ciezko jest !Jak jest mi zle to powtarzam sobie słowa ZACHOWAJ SPOKÓJ A WYJDZIESZ NA DOBRĄ DROGĘ(słowa kobiety skierowane do mnie)
ZA ponad tydz mam wizyte u gina ,dowiem się czy jeden maluszek już zanikł i co z moim drugim !Nie mam gdzie isć nawet ,może i by było ale tam gdzie mysle to lepiej nie chodzic,,,,,,,bo

Wy jestescie takie dzielne ,przechodzicie przez te piekło jak ja i daliscie radę wiec ja też muszę!
Pisała tu któras dziewczyna ze jej były zaczął się odzywac a może się zmienił?może przejzał na oczy ?może coś z tego będzie????Ja mimo ze nawet ex by się odezwał nie chce z nim byc bo nie chce byc z kimś kto mnie zawiódł i moje dziecko które przyjdzie w marcu na swiat:)
Powoli zaczę kupywac dla maluszka ciuszki:)BO nie mam skad a takie nawet używane pokupuje:)
Ile na początek ciuszków potrzebne?????bo chyba nie dużo bo dziecko szybko rosnie????
Muszę was czytac bo nie mam pojęcia jak dbac o maluszka jak go wychowac by nie miał do mnie zalu ze coś spieprzyłam :(((Chce by mnie kochało dziecko i było ze mną i od demnie nie uciekło kiedyś to ojca bo zacznie go przekupywac a ja tego bym nie wytrzymała Rok maluszka odchowam i idę do pracy mamusi zosatwie maluszka:)ON mi sama to zaproponowała
Snił mi się poród lezałam i nie chciało dziecko wyjsć ,sni mi się bo mysle o tym i się boję:(((((panicznie:((:)angry:
 
Hejka dziewczyny:-)

Dziś po prostu nie mam już siły:-(
Nie odzywał się,poukładałam pewne sprawy,żyłam sobie i pogodziłam się z faktami.............ale nie przecież nie mogę mieć spokoju:wściekła/y:
Ex pół dnia próbował się do mnie dodzwonić,ciągle się rozłączałam i pisałam esy,że nie chcę z nim rozmawiać,prosił żebym odebrała,pisał,że przyjedzie a w końcu wypalił,że nic złego nie zrobił bo go wrobiłam w dziecko:szok::-:)wściekła/y:
a na koniec,że jestem żałosna bo nie chcę z nim rozmawiać,mam dość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po cholerę się odzywa,ułożyłam sobie wszystko to nagle chce rozmawiać,ale o czym????????????
Żyć mi się odechciało:-:)-:)-(
 
przyszła mama 26
kochana myslałam ze napisze ze błaga o litośc zebyś wróciła do niego moje zdanie jest takie olej go ,bo gożej będziesz cierpiała Co za ham w jaki sposób mogłąs go wrobic w dziecko!Daj sobie spokój z nim bo nadal robi ci przykrosci!Kochana głowa do góry Po drugie zmiem numer tel
 
przyszla mama nie ma co sie martwic na zapas... Moj ex tez mial takie przeblyski ze sie odzywal skruszony i prosil o wybaczenie ale po 5 min juz go nie bylo...Znikal i wszystko wracalo do normy. To nie jest latwe ale musisz twardo trzymac sie tego co sobie postanowilas i zbudowalas i starac sie nie przejmowac jego chwilowymi pojawieniami. Jak widac nie zrozumial co zrobil jezeli kieruje w Twoja strone takie zalosne teksty o wrabianiu w dziecko:/ Tym exom chyba sie naprawde wydaje ze swiat sie kreci tylko wokol nich a my ich powitamy z otwartymi ramionami...
 
reklama
Czesc dziewczyny widze ze wraca temat ex.wiecie ile my sie tu wyzalilysmy na ten temat,ile kur...... bylo i hu........ ;-) to szok,takie dziady to sa chamy i tyle,albo ktos ma kontakt albo nie.i mozna sie do tych debili przyzwyczaic .TYLE DZIEKUJE:)

ktos wpomnial o kroplowca,ja akurat rozmawialam dzisiaj z kolezanka ktora pracuje w szpitalu.odradza swoja polozna, podplacanie i rodzenie na sile.nie raz zastrzyki czopki ta niby ich pomoc powoduje wlasnie ze konczy sie cesarka,jak to stwierdzila nie warto robic nic na sile a swoje bole trzeba przejsc.kazdy rodzi w swoim czasie i tego sie trzeba trzymac,najlepiej wziasc kogos do porodu kto potrzyma za reke i nie robic sobie stresow ,i do szpitala jechac juz w ostatecznosci .

justysia twoj chumor chyba sie polepszyl jak tak czytm ,i bardzo dobrze ze widzisz ze trzeba dbac o siebie,ciezarna nie musi wygladac jak worek od kartofli tylko tetnic energia i zycie.ZYCIE DALO NAM POPALIC ALE TRZEBA ISC DO PRZODU I SIE NIE DAC:-):-):-)
 
Do góry