Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[anowi82]

samasamotna dzieki jak skoncze remont to napewno bede urzadzac kacik dla Martynki. juz sie nie moge doczekac kiedy poskrecam lozeczko dla niej. i bede prac i prasowac ciuszki dla niej...
boze nawet kosc ogonowa boli? no niezle. mnie narazie boli po bokach i znam juz ten bol to wiezadla macicy sie rozciagaja. jak sie rusze szybciej to boli jak cholera. jakbym zakwasy tam miala.
pocieszajmy sie ze z kazdym dniem bedzie mniej upalnych dni. mnie one tez wykanczaja.

a cwiczysz moze? ja mialam plan chodzic na basen. ale nie moge ze wzgledu na skurcze. moze zapisz sie na cos?ja chcialam chodzic na aerobik wodny. nie musi to byc grupa ciezarnych, ale naprzyklad poczatkujaca. lepsze to niz szkola rodzenia ja bym sie zdolowala widzac same szczesliwe pary.

katerinka a moj ex sie do mnie nie odzywa kompletnie. ale trudno. takze mnie latanie po sadach czeka niezle i wyklocanie sie o kazdy grosz. dam rade i przezyc to. wiesz myslalam ze beda na komisji nieufni ze beda pytaania czy nie sciemniam. ale tam uwierzyli mi na slowo. a przecierz nie mam zadnych dowodow ze mnie zostawil. uwierzyli mi na slowo. ale wiem ze ludzie kombinuja. ciekawe jak w mopsie mnie potraktuja

 

[katerinka111]

samasamotna dasz sobie rade,matka czuje instyktownie ze musi pomoc swojemu malenstwu wyjsc i wszytko przezyjesz i potem je ladnie utulisz.
a scenariusza nie ma,po prostu idziesz i rodzisz .tylko sie nie daj paniom pielegniarkom

anowi mnie juz w mopsie znaja panie od paierkow z robienia awantur stracilam kase przez nich i ani grosza wiecej nie przepuszcze, dzisiaj miala byc decyzaj nie ma ,smiech na sali normalnie, bedzie trzeba to zloze skarge,ja im dam ha

 

[anowi82]

katerinka mnie dopiero poznaja nigdy nie sadzilam ze bede zmuszona korzystac z ich pomocy. ale ile sie da tyle wyciagne. a przez to ze sie klocisz nie robia ci na zlosc i np nie przyznaja ci jakiegos zasilku?

samasamotna dasz rade urodzic na pewno!wiadomo ze bedzie bolec ale mi sie wydaje ze jak ja zobacze swoja Kruszyne to zaraz bol nie bedzie wazny a Ona

 

[katerinka111]

katerinka mnie dopiero poznaja nigdy nie sadzilam ze bede zmuszona korzystac z ich pomocy. ale ile sie da tyle wyciagne. a przez to ze sie klocisz nie robia ci na zlosc i np nie przyznaja ci jakiegos zasilku?

moga mi skoczyc,oni nie daja kasy,ona ma przyjac wniosek a nie laske robi ze cos przeoczy i kasa leci,no sorki tak, chleje chodza i wszytko maja ..ja chce to co sie nalezy i wali mnie co ona sobie mysli, a jak sie nie podoba niech prace zmieni,

 

[ania_wawa]

cześć dziewczynki szczerze się za Wami stęsknilam!!!

 

[katerinka111]

cześć dziewczynki szczerze się za Wami stęsknilam!!!

no anka dawaj co robilas? jak sie czujesz?

 

[anowi82]

katerinka masz racje. tak sie pytam czy ze zlosliwosci nie przyznaja czegos. jeszcze jestem zielona jak postepuja w mopsie. mnie ogolnie wqrwia ze w urzedach jak zawali urzednik to oni konswekwencji nie ponosza ale jesli ja bym cos przeoczyla to jakby mogli to niewiem co by zrobili

 

[katerinka111]

oj ja juz z mopsem mialam chcieli mi sprawe sądową zalozyc za branie kasy.bo pani nie doloczyla mojej umowy o prace,o kochana akcja byla.oddalam tylko za trzy miesiace a rok wstecz chyba pani oddawala ,bo ja chcialam zlozyc do sadu okregowego o znieslawienie i nie dopelnienie obowaizkow,mala byla w krytycznym stanie w szpitalu a ja musialam sie z krowami uzerac,wiec wiesz glowa pelna energi i tylko sie nie dac

 

[ania_wawa]

Ja dziś caly dzionek poza domem w moim przypadku to ewenement bo siedzę calymi dniami przed kompem i tv więć dziś prawdziwe zbawienie. U mnie problemy z mieszkaniem - wysypala mi się ekipa do wykonczenia, więć bylam w dupie i musialam dziś gasić pożar w burdelu i szukać na gwalt kogoś kto przyjdzie w miarę szybko i zacznie mi robić gniazdko.Dzien spędzilam na dzialce u bratowej exa, jako jedyna ma ze mna kontakt i wspiera caly czas i jako jedyna (procz moich rodzicow) przyjechala do mnie do szpitala jak lezalam w zagrozonej. Ona mieszka niedaleko exa więc przeszlysmy się na spacer kolo domu exa - jego nie bylo, ale wszyscy sąsiedzi mnie wycalowali, wypytywali i gadali na exa, że jak on tak mógl.Brat exa powiedzial mu podobno kilka dni temu, że skoro ma już jedną zonę i dziecko, a teraz rzuca mnie w ciąży i nie chce ze mna życia poukladać to jest pojeb...ny i poiwiniec się przede wszystkim wykastrowac Te z Was ktore byly wczoraj na forum wiedza ze wczoraj widzialam się pierwszy raz od rozstania z matka exa- czekam na efekty spotkania Tyle z grubsza u mnie

 

[anowi82]

no to ladny masz tam z nimi meksyk! moja siostra tez korzysta z mopsu ale jak narazie obylo sie bez przykrych incydentow. kurcze jakbys malo miala klopotow to jeszcze baby za biurkiem nie wiedza co i jak

ania dobrze ze masz wsparcie u kogos z rodziny exa. to bardzo wazne. tylko zeby sie okazali oni w porzadku. nie to ze jestem zazdrosna o te kontakty. ale w koncu to jego rodzina