Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[anowi82]

dzieki gjoasia. bede musiala dac sobie rade. jak kazda z nas. teraz bede odpowiedzialna za Malutka i dlatego nic nie moge odpuscic.

w piatek zobacze moja Malutka na usg to napewno humor mi sie poprawi. dobrze ze na kazdej wizycie mam usg. a wy macie robione co wizyte usg?

 

[samasamotna]

anowi strach zawsze jest.. widzisz ja tez sie boje jestem mloda jeszcze 3 lata technikum przedemna bede musiala jakos chodzic do szkoly..niewiem czy sprawdze sie w roli mamy..( napewno bede sie bardzoo starac ale czasem mnie przerazza to ze sama bede wychowywac moja corke.. tez boje sie sadu..boje sie tego ze bedzie sie to ciagnac miesiacami myslalam ze zalatwie to szybciej.(

 

[samasamotna]

Dzieki gjoasia za pocieszenie mysle ze jakos dam rade
ja mam co wizyte tez usg naszczescie;]

 

[gjoasia]

dziewczyny przeszlysmy przez tyle cierpien, lez, upokorzen, gorzej juz byc niemoze, wiec tym sie pocieszajmy. wiemy czego mozna sie spodziewac po naszych ex, wiec tez juz mniej wiecej wiemy jak sie przed tym bronic.

co do usg mam robione co wizyte i to 4d, moj gin nie robi tego typu usg na normalnych wizytach, ale ze wzgledu na moja sytuacje zawsze da mi pare minut zeby zobaczyc malenstwo w takim wymiarze, moze chce mi w ten sposob jakos zlagodzic bol?

 

[samasamotna]

gjoasia wiesz nawet nie wiedzialam ze jestem na tyle silna zeby tyle przejsc w tak mlodym wieku..dopiero moja sytuacja mi to uswiadomiła mysle ze moge byc dumna z siebie
no to super masz gin ja niestety nie mialam robione usg 4d . ale tez mam dobra opieke jestem bardzo zadowolona z mojej doktorki

 

[anowi82]

ja mialam zwykle usg, ale bardzo lubie patrzec jak fika

fajny lekarz taki z sercem gjoasia

samasamotna co do sadu to wole sie nastawiac na najgorsze scenariusze; ale i to trzeba bedzie przezyc. dobrze ze wrocil fundusz alimentacyjny, bo przynajmniej jest wyjscie jak nie bedzie placil "tatus"

 

[samasamotna]

ehh anowi mnie wogole doluje ta sprawa z sadem.( wiem ze to bedzie barrrrdzo niemile przezycie dla mnie..((( boje sie ze oni cos wykombinuja..;/ napewno bedzie klamal..i dostane grosze alimentow..=/..plakac mi sie chce jak o tym mysle watpie ze skonczy sie to tak ze bede zadowolona bo zycie jest niestety strasznie niesprawiedliwe..;//

 

[gjoasia]

nie moge pojac jak koles moze sie migac od odpowiedzialnosci jeszcze za zgona i namowa mamusi, zalosne

a moj gin jest bardzo prorodzinny i nie moze zrozumiec mojego ex, wiec pewnie dlatego tak mnie traktuje

 

[anowi82]

co ma byc to bedzie samasamotna. ja ci powiem ze zaczynam sie przygotowywac technicznie do tego. postaram sie udowodnic ze pracuje za granica i kase ma. ale juz nam ktos napisal nie ma co gdybac bo i tak nie wymyslimy rozwiazania. tobie sie moze uda zalatwic po swojej mysli. a mi moze sie nie udac. poprostu loteria. tylko trzeba sie przygotowac technicznie do tego. a na reszte wplywu nie bedziemy miec (na to co ex bedzie mowil na to jaka trafi sie nam sedzia itp).

pamietasz jak sie wstawialao suwaczek? juz mi wylecialo z glowy. kurcze na ktorejs stronie bezssenna wklejala link tylko niepamietam ktora to strona

ano gjoasia moze i jak widzisz wiek faceta nie gra roli moj jest po 30tce, i tak sie okazalo ze mamusia ma niego taki wplyw
ty chyba pisalas ze chcesz urodzic zanim poleci do Stanow?widac ze mu ufasz, moja gin nie zawalila ale chodze do niej dopiero w ciazy takze nie mam do niej stuprocentowego zaufania

 

[samasamotna]

dokladnie anowi na niektore rzeczy wplywu nie mamy jak trafi nam sie jakas hamska sedzia to nie milo bedzie...a Twoj dalej chce testy robic czy moze zmienil zdanie??interesuje sie choc co z Toba?? a bedziesz go informowac jak urodzisZ??bo ja sie wlasnie zastanawiam i niewiem czy mowic mu czy nie..jego i tak to nie obchodzi..
hmm juz nie pamietam jak sie suwaczki dawalo ale kliknij na ktorys z moich je sie latwo dawalo z tego co pamietam tam bedzie pisało wszytsko chyba