reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

bezsenna kto bedzie z Kubusiem jak pojdziesz na studia? ja chyba bede musiala przez troche miec indywidualne nauczania bo nie dam rady inaczej. a co do rodziny exa to ja tez sie tego boje...:((( niewiem czego mge sie po nich spodziewac..nie chce miec z nimi kontaktu ehh...
krropelka jaki sliczny Filipekk:D kochanyy:D
ja bym tak chciala pojechac nad morze:(( ale niestety dla mnie to drugi koniec polski;/ nie ma szans..
 
reklama
anowijesli chodzi o zakupy to tragedia:(( bo jescze nic nie mam ;((( i nie orientuje sie co i jakw sklepach..:(( ehh boje sie ze mala sie urodzi a tu nic jeszcze nie gotowe;/ tato remont robi w takim tempie ze do zimy chyba sie nie wyrobi;/ :wściekła/y::wściekła/y:zaczyna mnie to wkurzac moglby sie troche sprezyc ;/
 
Bezsenna ja mam do warszawy godzinke drogi, wiec moze wsiade w auto i podolujemy sie razem gdzies w centrum?:)))
Ja mialam w tym roku jechac do Hiszpani, w tamtym bylam w Turcji, ale mi sie nie podobalo:no:. Wiem chociaz, ze juz nigdy raczej tam nie polece. Moja kumpela z ktora bylam rok temu w tym roku poleciala do Barcelony. Jak do mnie zadzwonila i opowiadala to myslalam, ze mnie krew zaleje, ze moglam sie z nia pobawic a tu dupa:no::no:. Pieprzon emazury chyba mnie wpedzily w tego mega dola, wiec bezsenna dobrze sie stalo, ze tam nie pojechalas:)
Co do ex to spotkanie nie ma polegac na rozmowie na nasz temat, tylko z tego co on twierdzi wyprawki dla malego, wiec mam jeszcze troche czasu, zeby to zalatwic. zreszta miesiac temu stwierdzil, ze takie sprawy mozna ustalic telefonicznie, wiec nie widze sensu co by mialo sie teraz stac zeby to ustalac twarza w twarz
 
Ostatnia edycja:
samasamotna a mi facet w czwartek bedzie pomiar okiem robic i ciekawe kiedy beda wstawiac,i zas ten balagan ale co tam bede sprzatac i zas dni beda leciec
a ja sie pocieszam ze juz nie duzo tych wakacji i za rok pojade z corcia i kubusiem :)
 
Ostatnia edycja:
na Mazurach jeszcze nigdy nie bylam. a w Bieszczadach bardzo pieknie jest. najbardziej lubie jesien, u nas troche wczesniej ale jakie kolory. cudo.
trudna jest ta sytuacja z ex. ja bym chciala juz go nie wspominac nie widziec go nigdy, a wiem ze to niemozliwe. cokolwiek sie bedzie dzialo nasze losy beda niestety wspolne bo laczyc bedzie nas dziecko. ahh gdyby mozna bylo cofnac czas ale sie nie da i jakos trzeba bedzie sobie poradzic a to skomplikowane takie jest i nie ma na to jednego jakiegos super rozwiazania
 
Samasamotna Moja babcia będzie zostawać. Cała moja rodzina jest za tym, że mam skończyć studia i wiem, że zrobią wszystko, aby mi w tym pomóc i za to jestem wdzięczna...
Katerinka Tak zrobię. Jest we mnie zbyt wiele żalu. Ja odwaliłam całą robotę-chodziłam w ciąży, niedługo będę rodzić, a on sobie przyjdzie popatrzeć na synka. Ta niesprawiedliwość mnie boli. Miałam tyle miesięcy, żeby się z tym pogodzić, ale to i tak za mało...
Samasamotna Nie martw się, ja też późno zaczęłam kupować rzeczy dla Małego. Do końca liczyłam na to, że ex mi pomoże, ale jednak nie. Wszystko musiałam robić sama.
Gjoasia U mnie to samo :/ Ja nie wiem, czy ludzie to robią celowo, czy nieświadomie? Piszą, że gdzieś było fajnie, że dobrze się bawili. Świetnie, cieszę się razem z nimi, tylko szkoda, że nie widzą, że też bym mogła się z nimi bawić, gdyby nie ciąża...
 
anowi a ja stiwerdzilam ze z jednym po przejsciach ex ulozylam jakos relacje i potrafimy sie dogadac chociaz nie wiem czy juz wie o mojej ciazy to z drugim tez dam rade bo po co sie klocic,bedzie chcial dam mu kontakt z malym nie bedzie to niech mnie pocaluje w cztery litery
bezsenna ja pzred samym porodem zdawalam egzaminy a jak mala miala pare miesiecy to obronilma prace dyplomowa,nie wspominajc ze po nocach ja pisalam,i tez dalam rade ,i mam tytul ekonomisty,wiec jeli mas ztak mozliwosc to ucz sie
 
Ostatnia edycja:
bezsenna to dobrze ze babcia bedzie z małym:) ja mam troche problem z tym ale mysle ze jakos damy rade..ja na exa nie mam co liczyc wszytsko sama musze. ale juz pogodzilam sie z tym .anowi a ty mialas ze swoim jakis kontakt?? dalej chce testy robic??
 
reklama
gjoasia a czego Ci sie nie podobalo w Turcji?
mi ex w kwietniu dal 200euro i stwierdzil ze to ma mi na wszysko wystarczyc. a jaki byl zdziwiony ze to malo. takze z jego strony to i tak duzo ze wogole chce rozmawiac o wyprawce. ja juz sie nie pytam bo tylko klotnia jest z tego. bo jego gadka taka sama 200euro to ma mi starczyc. debil i tyle.

a ja sobie zajecie znalazlam z tym ze spisalam co mi jeszcze dla Malutkiej potrzeba. i porownuje ceny laze po sklepach. jakos mi to pomaga na smutki :)
 
Do góry