racja...jak-teraz-nas-nie-chce...to-pozniej-mu-sie-zachce...hmm-watpie...moze-lepiej-ulozyc-sobie-zycie-nz-spokojnie...a-nie-z-ciaglymi-nerwami-i-obawa...moje-zdanie....Ja nie mówię, że będziemy złymi mamami, tylko wiem, że są kobiety, które "dla dobra dziecka" znoszą upokorzenia (żeby tylko dziecko miało ojca). Mówię tutaj o tym, że kobieta pozwala się obrażać, rzucać sobą po ścianach, itp., itd. Jedyną rzeczą, którą zrobię wspólnie z ex w jednym pomieszczeniu to walka o fundusze, na nic więcej dla dobra mojego dziecka się nie zdecyduję. Przepraszam, ale kiedy słyszę słowa "Może to nie jest dziecko mojego syna", to ja nie mam o czym z takimi ludźmi rozmawiać czy się układać, skoro ojciec mojego dziecka mnie zostawił i mimo tego, że "wyciągam" rękę z prośbą (o którą sami zabiegali) o ustalenie jakiś zasad i spotykam się z "ciszą".. to ja nie widzę sensu, by w ogóle mieć jakiekolwiek skrupuły. Cieszę się, że czas pozwolił mi na tyle zobojętnieć na tych ludzi, że dzisiaj patrze na to zupełnie inaczej. Kiedyś wierzyłam, naprawdę wierzyłam, że pozwolę mojemu dziecku utrzymywać kontakt z ojcem, ale dzisiaj.. nie sądzę, żeby był to dobry pomysł. Nie chcę mi się pisać o tym, jak jeszcze 3 miesiące temu byłam pełna wiary w to, że babcia dostanie od wnuczki kartkę z życzeniami i pisałam inne bzdety. Nie widzę sensu "wypychać" dziecka w ręce kogoś, kto po prostu tego dziecka NIE CHCE. Bo gdyby mu zależało, zrobiłby wszystko, by nasze relacje były "zdrowe", więc pytanie - Co zrobili ex, by relacje były w miarę sensowne, by nasza ciąża przebiegała spokojnie? Jakiż jest ich wkład w to, żebyśmy się czuli bezpieczne?
Odpowiem sama za siebie... gó....no!
P.
reklama
anowi82
Fanka BB :)
samasamotna bede powiadamiac ze urodzilam, i czy przyjedzie zarejestrowac w usc dziecko. moze to glupio zabrzmi ale bede chciala na to miec dowod.
panegiryka ja tez uslyszalam ze to moze nie dziecko mojego syna. ja sie nie dam poniewierac. odeszlam od niego. a moglam to znosic tylko pytanie poco?zreszta ja nierozumie kobiet ktore dla dobra dziecka np daja sie rzucac po scianach.
u mnie ugody chyba nie bedzie bo on chce badan. wiec jaka ugoda?
panegiryka ja tez uslyszalam ze to moze nie dziecko mojego syna. ja sie nie dam poniewierac. odeszlam od niego. a moglam to znosic tylko pytanie poco?zreszta ja nierozumie kobiet ktore dla dobra dziecka np daja sie rzucac po scianach.
u mnie ugody chyba nie bedzie bo on chce badan. wiec jaka ugoda?
katerinka111
Fanka BB :)
powiem ci ze to sie tak mowi uloze sobie zycie.ja juz mialam kilku partnerow i nie kazdy ogarnial glupiego tatusia '
ja juz teraz bede ostrozna na maxa najwyzej bedzie jak ma byc
anowi82 ja bym dostala po pysku i sajonara a juz nie mowiac o innych rzeczach
ja juz teraz bede ostrozna na maxa najwyzej bedzie jak ma byc
anowi82 ja bym dostala po pysku i sajonara a juz nie mowiac o innych rzeczach
dzieki...ja-twoje-zdanie-tez-szanuje...ankaa to jest twoje zdanie i ja to szanuje. wg mnie jest taki stereotyp ze jesli dziecko ma jako ojca nn to matka nawet niewie z kim to dziecko ma. moze w wielkich miastach tego niema ale ja mieszkam w malutkim miasteczku i plotki sie szybko rozchodza. chce tez uniknac pytan dziecka czego tak zrobilam. moj ex bedzie robil dna to bedzie w papierach i kiedys dziecku pokaze.
mieszkam-w-nieduzym-miescie...tez-mi-przeszlo-przez-glowe-co-ludzie-powiedza...ale-teraz-nie-moge-o-tym-myslec...a-pozatym-kiedy-dzidzius-sie-pojawi...znajomi-beda-sie-pytac-co-i-jak...ale-mysle-ze-najlepiej-bedzie-jak-zatrzymam-moje-sprawy-dla-siebie...chce-by-tylko-najblizsza-rodzina-wiedziala-prawde-no-i-przyjaciele...a-reszta-niech-sobie-gada...ludzie-gadali-i-beda-zawsze-gadac-o-tym-o-czym-niepowinni...dlatego-staram-sie-trzymac-glowe-uniesiana---wszystko-bedzie-dobrze:-)!
katerinka111
Fanka BB :)
to jest wlasnie godna postawa, tak trzymac ja tutaj z kims poruszalam ten temat ludzie i tak beda gadac nawet jak bedzie najlepiej
anowi82
Fanka BB :)
bo sie niema niestety pewnosci ze kolejny z ktorym bedzie sie chcialo zyc, bedzie fajnym facetem
katerinka jak wyglada postepowanie komornicze?komornik ma okreslona ilosc czasu na przeprowadzenie postepowania?
katerinka jak wyglada postepowanie komornicze?komornik ma okreslona ilosc czasu na przeprowadzenie postepowania?
Anka, anowi Ja wam mówię, że to najgorszy znak :] Trochę już przetestowałam, zresztą ogólnie mam schizę na punkcie znaków zodiaku Zawsze o to pytam na początku. W horoskopy nie wierzę, ale w to, że ludzie spod tego samego znaku zodiaku mają wiele podobnych do siebie cech, to wierzę. Teraz to nawet bym nie dala szansy nikomu spod znaku byka :] Nieważne, czy byłby fajne. Po prostu takie uprzedzenie :]
katerinka111
Fanka BB :)
jak masz wyrok zanosisz i skladasz pismo,jak on sie tym zajmie ty czekasz 3 miesiace na bezskutecznosc zeby dostac np,dalej z mops kasebo sie niema niestety pewnosci ze kolejny z ktorym bedzie sie chcialo zyc, bedzie fajnym facetem
katerinka jak wyglada postepowanie komornicze?komornik ma okreslona ilosc czasu na przeprowadzenie postepowania?
reklama
anowi82
Fanka BB :)
bezssenna cos w tym znaku musi byc. ja sie tez juz bede pytac spod jakiego znaku ktos jest. kurcze mi zawsze wciskali ze skorpiony najgorsze a tu sie okazuje
katerinka dzieki za info, faktycznie minie chyba z rok zanim to pozalatwiam. jak ja to ogarne male dziecko tyle zalatwiania ale sie wpieprzylam
katerinka dzieki za info, faktycznie minie chyba z rok zanim to pozalatwiam. jak ja to ogarne male dziecko tyle zalatwiania ale sie wpieprzylam
Podziel się: