reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
katerinka w moim pzypadku jego rodzina go popiera w 100 % niewiem dlaczego oni mnie tak nie lubia . ale wiecie co on naprawde mysli ze to nie jego dziecko ..bo zajscie w ciaze bylo prawie niemozliwe ..fakt nie zabezpieczylismy ale hmm no wiecie nie skonczyl we mnie...sorka ze tak wprost ale jak by to inaczej ując to niewiem;D ale jednak stalo sie..ja tez bylam pewna ze nie jestem w ciazy..no ale los chcial inaczej on mysli ze jesli stalo sie tak jak sie stalo to w ciaze zajsc nie ma szans. dlatego jest taki przekonany ze to nie jego bobas
 
Hm, a ja nigdy nie powiedziałam ojcu mojego dziecka przepraszam, ani nie poprosiłam żeby ze mna był... a jak byliśmy jeszcze raz to usłyszał ode mnie piękne słowo SPIE.RDALAJ i to była jedna z najlepszych rzeczy jaką zrobiłam. A jak mnie wkurzył będąc kiedys u syna to wyrzuciłam go z domu ,a wcześniej na kubku z którego pił napisałam "do dezynfekcji" i włożyłam do plecaka. Potem mi bylo troche głupio z jednej strony ale przynajmniej dowiedział sie dobitnie co o nim mysle ;-)
 
katerinka w moim pzypadku jego rodzina go popiera w 100 % niewiem dlaczego oni mnie tak nie lubia . ale wiecie co on naprawde mysli ze to nie jego dziecko ..bo zajscie w ciaze bylo prawie niemozliwe ..fakt nie zabezpieczylismy ale hmm no wiecie nie skonczyl we mnie...sorka ze tak wprost ale jak by to inaczej ując to niewiem;D ale jednak stalo sie..ja tez bylam pewna ze nie jestem w ciazy..no ale los chcial inaczej on mysli ze jesli stalo sie tak jak sie stalo to w ciaze zajsc nie ma szans. dlatego jest taki przekonany ze to nie jego bobas

samasamotna nie ma to jak edukacja prorodzinna/seksualna w polsce :-D ja to nawet jak aspirant we mnie nie kończy i mimo ,ze biore tabletki to i tak sie dygam i drżę ze strachu że juz pare razy robiłam test ;-)
 
Kochane ... najwazniejsze dla nas wszystkich to nie tracić szacunku do samych siebie. Jesli nasi ex nas nie szanują to same musimy o to zadbać !!!

Jestem bez ex 6 miesiecy ... przez ten czas ani razu już go o nic nie prosiłam ... to było wcześniej ... potem powiedziałam dość i jestem konsekwentna. Też czuję teraz niesmak do samej siebie bo błagałam go zeby nas nie zostawiał, płakałam, tłumaczylam itd itp. Bywa ciężko ... pisałam wcześniej kiedyś że chciałabym być już na etapie obojętnosci w stosunku do jego osoby ale jeszcze wiele przede mną. Ale się nie zlamię ... nie dam mu tej satysfakcji już nigdy żeby zobaczył moje łzy. Serce boli i jeszcze bolec będzie zapewne długo ale gdybym teraz się poddała to żałowałabym tego do końca życia. Chcę mieć dalej do siebie szacunek :tak:
 
samasamotna skoro taka jest historia poczecia no to ten dziedziaczek powaznie ma jaks misje do spelnienia i musial sie pojawic, koniec i kropka
abundzu jestemz Ciebie dumna, tez bym tak chciala, jesli chodzi o mojego bylego meza to nie mialabym z tym zadnego rpoblemu, a z ex jest tak, ze powaznie go kocham (lam), wierzylam, ze to jest to i wydaje mi sie, ze nigdy tak nie zrobie, ale tez nic od niego nie chce, to juz koniec i nie da sie tego juz odwrocic
 
reklama
Do góry