Witajcie!
Po wczorajszym okropnym dniu i nocy, pelnej bolow, skurczy i martwienia sie, dzisiaj jest ok, praktycznie zadnych skurczy, twardnienie tylko mam, ale to normalne wiec spoko. Fakt ze caly dzien spedzilam w lozku, ogladajac filmy. Jakos nie mam ochoty sie nigdzie ruszac.
AdiLea na pewno uda mu sie odebrac prawa wczesniej czy pozniej. A ty jestes atrakcyjna i fajna dziewczyna, wiec na pewno niedlugo bedziesz sie chwalic jakims nowym "przyjacielem"

A jak tam Hania? Biedna w tej szynie, ale ja tez jak bylam mala nosilam i jest ok, wiec na pewno bedzie tak u malej. Jak bedziesz miala chwilke, to wstaw fotke. :-)
Bezsenna nie przejmuj sie ludzmi. Niech patrza, niech mysla co chca. Co oni tak naprawde wiedza. Wazne ze ty wiesz:-) Ojej, az tyle na witaminy - ja na szczescie w diecie staralam sie wszystko zapewnic, i wyniki mialam dobre, wiec witamin nie bralam. A jak twoje samopoczucie? Jak Kubus? :-)
Asuzana caly czas wsciekam sie jak czytam na temat twojej rozprawy, glupia sedzina, jak mogla jeszcze tak drania zalowac
A co do tego, co napisalas, to dlugo mialas tak przed porodem? Jak twoja szyjka skracala sie? Bo ja juz sie gubie, nie wiem, co jest normalne a co nie jest. Na szczescie jutro mam wizyte u lekarza, to zobacze.
Abundzu nie liczy sie ile kosztowal prezent, dla dziecka najcenniejszy jest czas jaki mozemy mu dac. :-)