reklama
asuzana
Fanka BB :)
Magdalena83 sama powiedz jak teraz czas szybko leci :-) nie możemy się najpierw doczekac swoich kruszynek a potem nie wiadomo kiedy rosną jak na drozdżach :-) u mojej córci też zaczynają się kolki i bardzo mi placze. Mam nadzieję że szybko jej przejdą bo serce mi rodziera ten jej krzyk. Tatunio mojej też się nie odezwał i już przestało by mi przykro.
AdiLea przykra sytuacja ale to dobrze że masz optymistyczne nastawienie do życia. Wydaje mi się że jak wiemy że możemy liczyc przede wszystkim na siebie to jesteśmy o wiele silniejsze. Tej siły zyczę Wam wszystkim ... no sobie też :-)
kabaretka fajnie że troszkę sobie odpoczełaś od wszystkiego. Takie małe wakacje to napewno wielka frajda :-) i odpoczywaj więcej jak masz takie dolegliwości a wszystko bedzie okiej :-)
milkada za to widzę usiedziec na miejscu nie może i wszędzie jej pełno ... ale to super bo czas Ci przynajmniej szybciej leci :-) fajne masz nastawienie do zycia i jesteś wielką optymistką a to się bardzo przydaje.
Panegiryka a Ty olej tego maminsynka z góry na dół. Ojcem dla dziecka powinien by prawdziwy facet a nie jakiś cycus który nie może odciąc pępowiny od mamusi.
Słoneczko dzisiaj jest cudne więc zyczę Wam milego dnia i duzo usmiechu.
A przede wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt :-)
AdiLea przykra sytuacja ale to dobrze że masz optymistyczne nastawienie do życia. Wydaje mi się że jak wiemy że możemy liczyc przede wszystkim na siebie to jesteśmy o wiele silniejsze. Tej siły zyczę Wam wszystkim ... no sobie też :-)
kabaretka fajnie że troszkę sobie odpoczełaś od wszystkiego. Takie małe wakacje to napewno wielka frajda :-) i odpoczywaj więcej jak masz takie dolegliwości a wszystko bedzie okiej :-)
milkada za to widzę usiedziec na miejscu nie może i wszędzie jej pełno ... ale to super bo czas Ci przynajmniej szybciej leci :-) fajne masz nastawienie do zycia i jesteś wielką optymistką a to się bardzo przydaje.
Panegiryka a Ty olej tego maminsynka z góry na dół. Ojcem dla dziecka powinien by prawdziwy facet a nie jakiś cycus który nie może odciąc pępowiny od mamusi.
Słoneczko dzisiaj jest cudne więc zyczę Wam milego dnia i duzo usmiechu.
A przede wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt :-)
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
asuzana tak jest! )
Ja również życzę wszystkim Wesołych Świąt, a przede wszystkim zdrowych, bo pogoda sprzyja przeziębieniom. Coś o tym wiem )
Pozdrawiam,
P.
Ja również życzę wszystkim Wesołych Świąt, a przede wszystkim zdrowych, bo pogoda sprzyja przeziębieniom. Coś o tym wiem )
Pozdrawiam,
P.
Witam dziewczynki
Tak sobie poczytałam, co u Was słychać i srobiło mi się jednoczśnie smutno i ciut pokrzepiająco..
Tatuś mojego maleństwa w zeszłym tygodniu przespał się z tą małolatą, o której pisałam.. Dowiedziałam się o tym wczoraj, a do tego czasu my ze sobą zdążyliśmy być.. Dziewczyna sporo używa swojego ciała i dlatego, że się boję muszę zapisać się na wcześniejszą wizytę..
Aha, i jeszcze stwierdził, że zwolniłam go z ojcostwa..
Brak słów..
Brak sił.
Niestety przy ostatniej wizycie nie miałam USG i dalej nie znam płci mojego maleństwa
I mnie brzusio czasami też kłuje i robi się twardszy, więc dziękuję za uspokojenie.
Mam też nadzieję, że Wasze Święta będą radosne, spokojne i udane. Tego życzę wszystkim mamusiom obecnym i przyszłym:-)
Tak sobie poczytałam, co u Was słychać i srobiło mi się jednoczśnie smutno i ciut pokrzepiająco..
Tatuś mojego maleństwa w zeszłym tygodniu przespał się z tą małolatą, o której pisałam.. Dowiedziałam się o tym wczoraj, a do tego czasu my ze sobą zdążyliśmy być.. Dziewczyna sporo używa swojego ciała i dlatego, że się boję muszę zapisać się na wcześniejszą wizytę..
Aha, i jeszcze stwierdził, że zwolniłam go z ojcostwa..
Brak słów..
Brak sił.
Niestety przy ostatniej wizycie nie miałam USG i dalej nie znam płci mojego maleństwa
I mnie brzusio czasami też kłuje i robi się twardszy, więc dziękuję za uspokojenie.
Mam też nadzieję, że Wasze Święta będą radosne, spokojne i udane. Tego życzę wszystkim mamusiom obecnym i przyszłym:-)
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
Mam takie przemyślenia i chciałabym się z nimi z Wami podzielić...
Przyznam, że jakby któraś z moich koleżanek zaczęła kręcić z facetem, który zostawił dziewczynę w ciąży, to wzięłabym ją za przysłowiowy łeb, posadziła przed komputerem i kazała jej przeczytać cały ten wątek. Może zrozumiałaby, że taki facet najpierw powinien zastanowić się nad tym co zrobił i jak się zachował, a taka kobieta, która wpuszcza go do życia powinna wiedzieć na czym stoi. Często jest tak, że one pojęcia nie mają z kim się zadają, a jak mają pojęcie.. to przepraszam, ale nie mam za grosz szacunku dla takiego kogoś. Można to nazwać "solidarnością jajników", ale dla takich facetów nie powinno być litości, drugich szans. Chcą sobie układać od nowa życie - OK, ale niech wcześniej uporządkują to, do czego przyłożyli palec (ciąża, nowe życie). Jednym słowem, niech poniosą konsekwencje. Bo jakby na to nie patrzeć, to my jesteśmy osobami, które wychowują, opiekują się i walczą o każdy dzień godnego życia dla swojego dziecka.
To my szarpiemy się o to, by nasze dziecko miało ojca, który przygotuje "twardą, męską ręką" pociechę do przyszłego życia. A tak, musimy zastąpić dziecku i ojca, i matkę.
Przyznam, że kiedy czytam posty, w których mowa o tym, że facet "przespał się z naszą wspólną znajomą", to mam ochotę wziąć takie dziewczę i jej nawrzucać. Bo to my, kobiety, ich "tworzymy" i pokazujemy na ile mogą sobie pozwolić. A skoro jedna pokazuje, że to co zrobił w przeszłości nie ma dla niej znaczenia, to taki facet całe życie będzie się "ślizgał".
I chyba lepiej, żeby dawca spermy całkowicie zniknął z naszego życia, bez prawa powrotu, niż wracał do nas po każdej życiowej porażce z miną zbitego psa. Niech nie traktują nas jak "furtki", która jest zawsze otwarta, bo urodziłyśmy im dziecko. Ta furtka, drzwi, okna i wszystkie otwory są zamknięte. Bo każda dała szanse, czasami kilka, a oni nie potrafili ich uszanować, tylko zdeptali to co otrzymali od nas "w prezencie". Na szczęście to dziecko będzie nam dawało siłę, a radość życia i wiara w ludzi z czasem wróci. Najważniejsze to się nie poddawać i pokazać im, gdzie jest ich miejsce.
To takie moje przemyślenia.. także jak to mówił Bolec - coco jambo i do przodu! )
Pozdrawiam!
P.
Przyznam, że jakby któraś z moich koleżanek zaczęła kręcić z facetem, który zostawił dziewczynę w ciąży, to wzięłabym ją za przysłowiowy łeb, posadziła przed komputerem i kazała jej przeczytać cały ten wątek. Może zrozumiałaby, że taki facet najpierw powinien zastanowić się nad tym co zrobił i jak się zachował, a taka kobieta, która wpuszcza go do życia powinna wiedzieć na czym stoi. Często jest tak, że one pojęcia nie mają z kim się zadają, a jak mają pojęcie.. to przepraszam, ale nie mam za grosz szacunku dla takiego kogoś. Można to nazwać "solidarnością jajników", ale dla takich facetów nie powinno być litości, drugich szans. Chcą sobie układać od nowa życie - OK, ale niech wcześniej uporządkują to, do czego przyłożyli palec (ciąża, nowe życie). Jednym słowem, niech poniosą konsekwencje. Bo jakby na to nie patrzeć, to my jesteśmy osobami, które wychowują, opiekują się i walczą o każdy dzień godnego życia dla swojego dziecka.
To my szarpiemy się o to, by nasze dziecko miało ojca, który przygotuje "twardą, męską ręką" pociechę do przyszłego życia. A tak, musimy zastąpić dziecku i ojca, i matkę.
Przyznam, że kiedy czytam posty, w których mowa o tym, że facet "przespał się z naszą wspólną znajomą", to mam ochotę wziąć takie dziewczę i jej nawrzucać. Bo to my, kobiety, ich "tworzymy" i pokazujemy na ile mogą sobie pozwolić. A skoro jedna pokazuje, że to co zrobił w przeszłości nie ma dla niej znaczenia, to taki facet całe życie będzie się "ślizgał".
I chyba lepiej, żeby dawca spermy całkowicie zniknął z naszego życia, bez prawa powrotu, niż wracał do nas po każdej życiowej porażce z miną zbitego psa. Niech nie traktują nas jak "furtki", która jest zawsze otwarta, bo urodziłyśmy im dziecko. Ta furtka, drzwi, okna i wszystkie otwory są zamknięte. Bo każda dała szanse, czasami kilka, a oni nie potrafili ich uszanować, tylko zdeptali to co otrzymali od nas "w prezencie". Na szczęście to dziecko będzie nam dawało siłę, a radość życia i wiara w ludzi z czasem wróci. Najważniejsze to się nie poddawać i pokazać im, gdzie jest ich miejsce.
To takie moje przemyślenia.. także jak to mówił Bolec - coco jambo i do przodu! )
Pozdrawiam!
P.
reklama
Panegiryka nie napiszę dużo, ale całkowicie się z Toba zgodzę, tacy faceci powinni z miejsca być skazani na samotność i niepowodzenie. Sami wybrali takie życie i sami sprawili, że mamy do nich takie a nie inne podejście. A dziewczyny które się z nimi wiażą tak jak piszesz powinny zachowac zasadę "solidarność jajników"bo fakt jeśli nie dostaną w kość to zawsze już będą się ślizgać przez życie.
Miłego dnia życzę Wam wszystkim!
Miłego dnia życzę Wam wszystkim!
Podziel się: