Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[katerinka111]

jaimis dzisiaj zglosila sie druga babka ode mnie z klatki ze cos jej sciana peka w tym miejscu co mi ,ale powiedziala wprost ze jakis czas temu sasiad od nas z dolu przebijal sciane w kuchni na wylot i ma maly murek i zrobil sobie salon w tej stronie co ja mam ta sciane peknieta, ipodobno gruz wynosili noca,a ona mowi czemu pani nie przyszla odrazu, nie chciala wsypac sasiadow zreszta myslala ze ma pozwolenie ,KUZWA FAJNIE JA MAM SYF NA CALEGO ,WSZYSTKO POZRYWANE POSCIAGANE,jeszcze dzisiaj patrze peklo pod oknem balkonowym,mowie wam mam nerw na calego ,i teraz tam wysla jakiegos eksperta i jesli wyjdzie ze to z jego winy to on zostanie obciazony rachukiem,i najlepiej jak dzisiaj sie mnie pytaja czy ja moge poczekac , MOWIE NIE I KONIEC, MAM DWOJKE DZIECI I NIE BEDE TERAZ KOMUS NA GLOWIE SIEDZIEC NIE WIADOMO ILE BO KTOS ROBIL REMONT I NIE POMYSLAL O INNYCH I SYF NA CALEGO WSZEDZIE, mam przygotowane wszystko do remontu,do wekendu ma byc zrobione i koniec

wiec mowie wam nikomu nie zycze

 

[matitka]

Uuu, to trzeba skladac? Ja poki co z funduszu dostalam za wrzesien, za pazdziernik jeszcze nie, ale maja jeszcze czas. Czy do funduszu tez musze teraz znowu zanosic? I co mam im w sumie zaniesc??

My ostatnio chorujemy, chociaz juz lepiej. Sara mniej, bo ona to w sumie rzadko kiedy choruje..Ja bardziej, ale juz dochodze do siebie, bo w niedziele byla masakra. Wlacznie z krwotokiem z nosa na caly pokoj,a takze ubrania moje i mojego faceta :/

musisz zlozyc do funduszu bo inaczej nie dostaniesz kasy raz w roku skladasz, a musisz od komornika wziasc zaswiadczenie i z urzedu skarbowego.

 

[fikusek1988]

charlene wspolczuje problemow zdrowoynych....

katerinka to niezle oni sobie chyba jaja robia zebys ty czekala...

 

[karcia84]

witajcie
dawno mnie tu nie było,ale brak czasu,w ciazy nie bardzo sie czułam.
Musze sie pochwali ze 26 wrzesnia przyszła na swiat moja sliczna córeczka
Z jej tata próbowaliśmy sie dogadac ,w ciąży chyba ze 4 razy dawałam mu szanse,ale nic,zero efektu,wiele razy zostawiał mnie z pusta lodówka czy szarpał.
JAk urodziłam malutka myślałam ze to przełom,gdy przyjechał popłakał sie ,zakochany w niej niesamowicie,ale .....własnie ale...wczoraj mnie i dzieciaki znów zwyzywał,groził,i tp,szkoda gadac.
dzis sie wkurzyłam pojechałam załatwiac papierki i mała oficjalnie według prawa nie ma ojca.to wszystko mnie przerosło,wydaje mi sie że to najlepsze wyjscie.
Mam nadzieje,że jakoś sobie poradze,zreszta patrzac na malutką i starszaki,wiem,że musze i wyjscia nie mam,chce dla nich jak najlepiej.

 

[anetkadg]

Witam

Karcia ja jestem na świeżo, mąż trzy dni temu mnie uderzył, już z nami nie mieszka. Cholernie się boję że nie dam rady ale żyć też w tym związku nie będę bo mnie niszczył zamiast sprawiać radość Ciągła agresja, kłamstwa, jakieś dziwne znajomości, był oschły, mnie nie szanował. Nie chcę by syn brał z niego wzorce. Biorę krople na uspokojenie , żeby nie ryczeć jak dziecko i sklejam kawałek po kawałku swój świat na nowo. Boję się mężczyzn, boję się związków , nie chce już mieć takich problemów i przechodzić przez to drugi raz. Muszę szybko znaleźć lepszą pracę , wziąć rozwód i żyć jak człowiek bo teraz to nie życie tylko jeden nieprzerwany stres i żal, smutek

 

[ravenalka]

Uuu, to trzeba skladac? Ja poki co z funduszu dostalam za wrzesien, za pazdziernik jeszcze nie, ale maja jeszcze czas. Czy do funduszu tez musze teraz znowu zanosic? I co mam im w sumie zaniesc??

Charlene trzeba jak i na rodzinne, tak i na fundusz raz do roku, masz zanieść wniosek wypełniony od nich, zaświadczenie o dochodach za 2010, zaświadczenie od komornika (nie pamiętam jakie konkretnie), kreso dowodu, aktu urodzenia Sary i wyroku. Tyle chyba, bynajmniej tak u mnie jest.

 

[Margolcia28]

zaczelyscie o zasilkach , ja juz po wszystkim . zaliczka,zasilek i reszta potrzebnych mi spraw .... ja u mnie mialam czas do 15.09. musialam miec zas. z UP , US , komornik no i chciala uaktualnienia aktu , ksero dowodu i chyba wszystko .
ale powiem Wam ze sie ubawilam bo dostalam juz decyzje ze mam ta kase , a skladalam o zasilek okresowy ( pewnie wiecie co to ) i nie zgadniecie ile mi przyznano w tym roku ... normalnie smiech na sali ........ mam cale .. 36 zl , poprostu majatek

a moj czort ma juz dwa zabale , i jest ........ahh czasem mam dosc . krzykacz jakich malo , krzyczy na wszystko i o wszystko , zaczyna lazic coraz odwazniej ale kazda proba to jakies buum normalnie czasem mam dosc bo non stop wali gdzies a to buzia a to nosem a to glowa masakra .

a moj sredni wrocil w zeszlym tyg ze szkoly i mowi ze boli go kolano , ok posmarowalam altacetem i zalozylam bandarz bo nic innego do glowy mi nie przyszlo . no i ok bylo do czwartku , wieczorem spochlo i cale czerwone maskra jakas pojechalam rano do lekarza a ta nie zadowolona skierowala do szpitala do ortopedy . no to dawaj pojechalam 2 godz w kolejce odstalam i okazalo sie ze ma wode i ze musza spuscic i bedzie ok. ale lekarz mowi a co tam wezmiemy ten plyn do badania i kazal wrocic w poniedzialek . ok pojechalam zbadal mowi ze jest ok , ze z plynu nic nie ma ale zlecil badanie krwi , no dobrra poszlam zrobilam i wrocilam dzis jak kazal . a dzis zbadal mu te kolano i ok wiec dal zwolnienie z wf i prosil by uwazac , ale badan nie bylo jeszcze ........... za chwile wolaja mnie spowrotem i ten lekarz z mina nie za fajna mowi mi ze wyniki sa zle ze musze isc do pediatry by zaczol leczenie .......... wiec pytam co jest , a on mi ze odczynnik ASO jest dwu krotnie podwyzszony a odpowiada on za odpornosc i ze prawdopodobnie ten uraz w kolano jest poczatkiem czegos .......... a ja juz mam mase nie dobrych mysli i panikuje musze czekac i zobaczyc . jutro pediatra i sie okaze ........ oby to nic zlego .

 

[karcia84]

anetka mój były mąż też był chamem,bił szykanował i tp brak słów,a ja żyłam z nim 10 lat!!!rozwód był dla mnie wtedy najlepszym wyjsciem i szybko mi przeszło ,nie płakałam chyba ani razu po rozstaniu z nim.teraz jest inaczej,ciągle chce mi sie wyć,dałam sie tak omotać,rozkochać a teraz cierpię,nie żałuje tylko malutkiej bo jest przecudowna,i tylko za nią moge mu podziękować.

 

[anetkadg]

karcia84
K to tak jakby dwie osoby w jednej. Z jednej strony był dobry, pomagał w domu, zajmował się dzieckiem , dbał o mnie i syna, sam wyremontował całe mieszkanie, na prawdę IDEAŁ,a z drugiej strony jak zaczął oszukiwać, ukrywać wszystkie kontakty z jakimiś koleżankami, jakieś lewe numery, no szukał szczęścia gdzie indziej po prostu, zaczął wtedy być nerwowy, czepiać się wszystkiego, zaczęły się telefony i smsy do koleżanki z pracy , nie interesował się domem , ogólnie zaczął mnie kłamać , poniżać , zaczęła się agresja i ja to szybko urwałam bo żal mi było dziecka. Nawet nie wiem ale z bliskiej mi osoby stał się bezwzględnym egoistą. Dla mnie nie pojęta jak chłop 28 lat który jest po przejściach bo sam miał rozbitą rodzinę, może zrobić coś takiego własnemu dziecku. Na zewnątrz miły spokojny rodzinny chłopak a we wewnątrz chętny wrażeń znudzony 28 latek który zamiast zadbać o to co ma, to szuka szczęścia gdzie indziej, który tylko bierze zamiast coś dać (chodzi mi o uczucia)

 

[matitka]

anetka mój były mąż też był chamem,bił szykanował i tp brak słów,a ja żyłam z nim 10 lat!!!rozwód był dla mnie wtedy najlepszym wyjsciem i szybko mi przeszło ,nie płakałam chyba ani razu po rozstaniu z nim.teraz jest inaczej,ciągle chce mi sie wyć,dałam sie tak omotać,rozkochać a teraz cierpię,nie żałuje tylko malutkiej bo jest przecudowna,i tylko za nią moge mu podziękować.

jakbym czytala o sobie. Teraz placze, mam zal do siebie ze bylam taka glupia. Mam nadzieje ze mi to minie.
A jak dajesz rade??
U mnie bedzie tez 3 dzidzius