katerinka no ja Ci moge powiedziec, ze da sie tam poznac kogos fajnego
Mi sie udalo, wiec kazdemu sie uda jesli chce. Natomiast musialam sie przebic przez sterte facetow, z ktorymi wiedzialam ze nawet gadac nie chce. Czasem to juz z pierwszej wiadomosci wynikalo. Jak facet widac, ze nawet nie czytal opisu tylko patrzyl na zdjecie, zagadywal "elo laska", nie potrafil napisac w miare po polsku zdania, nie mial zainteresowan, rozmowa sie nie kleila to wiadomo bylo ze usuwamy
Sympatia to zbieranina strasznie roznych osob
Im bardziej sie wie czego (kogo) sie szuka tym latwiej znalezc, bo nie marnuje sie czasu na ludzi, z ktorymi wiadomo ze nic nie bedzie
Ja pisalam z kilkudziesiecioma, spotkalam sie z dwoma, zakochalam w jednym
Zdecydowana wiekszosc, to po chwili pisania wychodzilo, ze jednak to nie to...ale jak sie ma cierpliwosc do tego to portal jest fajny
Orchidea amen, zgadzam sie! Ale z drugiej strony...Ja nie jestem taka dobra jak WY dziewczyny. Co mnie to obchodzi co sie u kogos dzieje? Ich dzieci, ich sprawa. Swiata nie naprawie (chyba ze widze ze moge komus pomoc, to pomagam). Ale ambicji zeby myslec za kogos nie mam. Trudno, ja mam swoje problemy. Jak ktos chce byc z facetem ktory bije, pije czy jest narkomanem niech sobie bedzie. Ciekawe czy oczy sie otworza jak uderzy dziecko, albo jak dzieciuch bedzie patrzyl na zacpanego tatusia lub sam zacpa..."Alez to sie nie zdarzy!!!! Nie u nas!!!" Trudno, jak swiat swiatem zawsze istniala patologia, nie mnie oceniac co nią jest, natomiast skupic sie trzeba na tym co mozna zmienic...A nie walczyc z wiatrakami. Szkoda dzieci, ale coz...Mnostwo dzieci cierpi na swiecie, jest mi smutno z tego powodu....Ale nie zamierzam sie scierac gdzies, gdzie nie da sie nic zrobic. Wole szczerze wesprzec jakas akcje charytatywna, pomoc dzieciakom z domu dziecka, niz palowac sie z rodzicami, ktorzy i tak zapewnia dzieciom patologie, chocby 100 osob sie scieralo zeby im otworzyc oczy! Jak juz mowilam..szkoda takich dzieci. Ale szkoda tez swojego zycia na akcje ktore nie maja szans powodzenia! Takze moze dajmy spokoj, jak ktos chce wracac do eksa pijaka, boksera, narkomana, dzidziusia to niech wraca...Tylko niech potem sie nie dziwi, jak zacznie byc widac ten wplyw na dzieci.
A Sara jzu dzisiaj okaz zdrowia...To dziecko jakos nie ma tendencji do chorowania. W piatek 39 stopni, w sobote 38 i swietne samopoczucie, a dzisiaj od rana 36,6. A juz sie balam, ze jednak ten pierwszy raz zachorowala powazniej. Ale nie
Ma zdecydowanie lepsza odpornosc niz ja - pani katar-caly-rok
A i sie pochwale, ze w koncu moja dieta jakies efekty przynosi. W koncu cos tam schudlam. Jeszcze ze 2 kg i bedzie pas. I zrobilam ladnie depilacje dzisiaj, przecierpialam straszliwie...Ale przynajmniej spokoj