Alusia moj synek ma tez na imie Jas
Kochana ja mysle ze nie powinnas tracic energi i nerwow na niego bo to nie ma sensu niektorzy ludzie sa toksyczni i sie juz nie zmienia ... Nie marnuj na niego czasu zobaczysz ze znajdziesz kogos kto pokocha Was i bedziesz szczesliwa... Ja w to bardzo wierze...
Carla no wlasnie ja tez bronilam P tak dostepu do mlodego sama nie wiem dlaczego to chyba taka opiekunczosc...ale teraz wrecz sie smieje ze go wykorzystuje
Jednak macierzynstwo we 2 ke jak jest oboje rodzicow jest łatwiejsze..ale tylko jesli ta 2 osoba sie poswieca na tyle na ile maksymalnie moze bo ja znam tyle par ze facet wraca i nic nie robi bo zmeczony po robocie a caly obowiazek spada na mame.. nie jestem za takim podzialem.. drazni mnie to ..
Katerinka ja mysle ze Ty jestes tak dobra kobietka ze nie mozesz byc nawet chwile sama...dobrzy ludzie przyciagaja dobrych ludzi :-)to samo
Carla... Kazda z nas jest naprawde dobra kobieta...nie zostawilysmy naszych dzieci dajemy rade same nie jedna osoba chyli przed nami glowe..bo kazda samotna mama robi za dwoje jak nie za troje ... taka prawda... Nie powiem ja tez sie boje..bo nie wiem czy pamietacie jak mialam w zeszla wakacje "Agenta tomka" tez niby fajnie i wogole a spotykal sie ze swoja byla a ja juz z nim mieszkalam! Teraz jestem znowu ostrozniejsza mam nadzieje taka bynajmniej
Siedzialam na tych portalach randkowych chetnych nie brakowalo na randki ale jakos nikt nie byl az tak wyrozumialy ze np pozna pora nie bardzo bo mam maluszka..wkurzalo mnie to i jak od razu dziekowalam mam w tylku takich gosci szkoda na nich cennego czasu..
margolcia trzymam za ciebie kciuki..
honey daj sobie siana z gosciem niech sie buja ja jego miejsce napewno jakis fajny koles wskoczy :-)
mloda mama trzymam kciuki zeby bylo dobrze odpoczywaj!!
I nie stresuj sie kochana bo stres to naprawde najgorsze co moze byc! Swoja historie opwiadalam tu kupe stron w tyl w pierwszym poscie
Ja zostalam sama w 7 miesiacu ciazy - chcianej bardzo ponoc przez niego tez..marzył o synku ..Z dnia na dzien powiedzial mi ze jednak nie bedzie ze mna od tak bez slowa wyjasnienia...a ma 30 lat!I jedna córke ktora ma 8 lat i tez nie jest z tamta kobieta (ona go zostawila i ulozyla sobie zycie) nie bylo malzenstwem. Po dzis dzien nie wiem dlaczego mnie zostawil chyba mial taki kaprys..ale macil mi w glowie po tym co chwile pisal smsy ze teskni ze zle robi dawal nadzieje na to ze wroci i zmadrzeje wrocilam dor odzicow do domu...ciaze mialam zagrozona i on to wiedzial i lekarz mu mowil ze stresy mi nie sa potrzebne a ten sku* mial to w dupie mial w du* zycie wlasnego dziecka ! o tym ze mnie zostawia powiedzial mi jak wyszlam po kolejnym pobycie w szpitalu...dlugo nie musialam czekac zeby tam wrocic mialam w 7 miesiacy skórcze porodowe..byłam przerazona a on sie nawet nie interesowal naszym losem.......
zreszta jest tak po dzis dzien udaje ze nas nie ma a ma do mnie 15 min autem...........