reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
miska82 komisariat???
katerinka111 oj kochani tatuśkowie "ręki opadają", ten mój wolali rozmawiać o samochodzie niż o własny synku;-)
The_devil nie złamali prawa zrobili poprostu likwidację stanowiska i pozbyli się problemu, coś się nie podoba pracodawcy to na bruk :-(
 
rzeczywiście nie złamali prawa. ale umiejętnie wykorzystują nieścisłości w nim :)
jak sie likwiduje stanowisko, to pracownik jest zbędny ....

Pamiętam to jeszcze za czasów - kiedy pracowałem na karierę jakiegoś przygłupa ... i tylko jeden Bóg wie, o kim teraz myślę ....
 
Witajcie- no tak bylam na komisariacie okazalo sie ze poszukiwal mnie dzielnicowy gdyz mam komornika :szok: Teraz to juz nie wiem co zrobie!!
 
Dobrze że to tylko o to chodzi miska82 ale i tak jest źle. Tu nie ma dużego pola do popisu więc najlepiej płacić. Z komornikiem jest podobnie jak ze sprawami odszkodowawczymi. Jeśli nie możesz płacić rat, to płacisz tyle ile możesz i juz nie powinno byc problemu. Tylko że odsetki rosną i koszty komornicze. Wszystko zależy ile tego masz ... ale to oczywiście nie temat na forum.
 
miska pewnie sie zdenerwowas,ale przez to co masz, komornik jak z nim zagadasz nie jest taki zly ,tylko trzeba tam isc i powiedziec wprost jak jest
kumpela ma do splaty 10 tysiecy po swoim mezu i nie moze nic brac na raty i tp i zaczela splacac tyle ile moze
 
Tak bylam u niego tj. komornika no ja nie mam tak jak katerinko Twoja kolezanka. Poprostu dostal pismo ode mnie z pracy ze juz nie pracuje i poprosil dzielnicowego o sprawdzenie informacji :szok: Dla mnie to dziwne choc nie powiem nie wiedzialam o co chodzi na poczatku i nerwow zjadlam ze ho ho. Wie ze w tej chwili nie pracuje, jak tylko bede miala cokolwiek - nawet 50zł to mu będę wpłacała. Na razie sama musze dać sprawę do komornika o alimenty.... Fakt ani pożyczki ani kredytu nie dostane.Ale mętlik się zrobił:wściekła/y:
 
Na razie nie myśl o kredytach i pożyczkach. Stopy procentowe i tak bardzo poszły w górę. Myślę, że dopiero za ok 8-10 miesięcy spadnie oprocentowanie kredytów.
 
reklama
Na razie nie myśl o kredytach i pożyczkach. Stopy procentowe i tak bardzo poszły w górę. Myślę, że dopiero za ok 8-10 miesięcy spadnie oprocentowanie kredytów.
Mówisz?? oby te cholerne franki spadły bo jestem przerażona każdego dnia jak sprawdzam ile mi zostało do spłaty w porównaniu z tym ile kredytu brałam:szok:
 
Do góry