reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

rosi ja sie ciągle zastanawiam dlaczego mnie to spotyka, ale odpowiedzi brak, ja już nawet nie płacze, jeszcze w ciązy płacz dawał mi trochę ukojenia, a teraz......... eh brak słów

moja Martynka też tornado i wszędzie wlezie. a najlepiej tam gdzie nie można. chwile sie zabawi jedynie na balkonie. ale za to potem trzeba iść na dół po zabawki :))))
ja się cieszę że idzie do lata, to będziemy siedzieć do 19 na podwórku jak w tamtym roku, na placu zabaw już się fajnie bawi, huśtawkę piaskownice itp to poprostu uwielbia

dziewczyny kupowałyście swoim dzieciakom rowerki?/ ja chce by był to ROWEREK, porządny a nie plastikowy szajs (moja Martyna by go pewnie zaraz rozwaliła)
myslałam o takim\
SMOBY Rowerek Be Fun Wall-E od 15 m-cy WYSYŁ 24h (1591483402) - Aukcje internetowe Allegro

ma ktoś coś podobnego? a moze co innego polecicie
 
reklama
Kobiety, uczulam bardzo na piaskownice na placach zabaw. My pomimo tego, że zawsze po powrocie do domu myjemy rączki, przed jedzeniem, po kibelku, nigdy nie dawałam też nieumytych owoców, męczymy się od jakiegoś czasu z robactwem i to nie tak hop wytępić to dziadostwo... bardzo polecam zaopatrzyć się w jakieś żele antybakteryjne do rąk.

anowi ja mam baaardzo stary model Smyka, który pamięta moje dzieciństwo :-) dokupiłam tylko nowe kółka boczne, mam nadzieję, że trochę posłuży. nie kupowałam tych plastikowych dla mniejszych dzieci, więc nie wiem jak się sprawują.
 
Ja nie pomoge, bo moja ma wlasnie taki plastikowy szajs ;) Ale ma 3 rowerki juz wiec nie bede jej niczego nowego kupowac.

W ogole..dzisiaj pierwszy raz pedalowala sama i jechala!!! Alez bylam dumna :)

Kinderbal przezylysmy, bylo fajnie. W sumie wszystko sie udalo, tylko potem troche skonana bylam. Na szczescie nastepny dopiero za rok :)

ravenalka my w sumie nie chodzimy na publiczne place zabaw, ale chyba sobie tez taki zel kupie. Nie chcemy robaczkow :)

Do pracy chodze grzecznie, jest bardzo fajnie, chociaz w srode dopiero zaczynamy tak naprawde z dzieciakami. Sarze sie juz podoba, wola ze chce do Franka (syn wspolpracowniczki) i do "peckola". Ostatnio male przemadrzale sie zrobilo - nawija coraz lepiej. kilka dni temu sobie z nia zartowalam jakos to sie popatrzyla i mowi "no co ta mama robi?". a do kota "maciek, idz stad! tu saua siedzi". Coraz zabawniej sie z nia robi :)
 
Majowa też kilka dni temu sama pedałowała, ale wcale się nie cieszyła tak jak ja i kazała mi się pchać dalej ;-)
charlene pochwal się jakimiś zdjęciami :tak:
 
Prosze :)


bal5.jpgbal7.jpgbal1.jpg
 
karcia84 ślicznie Oliwka tak wakacyjnie :-) Zdrówka i jeszcze raz zdrówka
katerinka wiesz gdyby nie wpadka to nie mialabym już raczej dziecka, a teraz wiem że dziecko to najcudowniejszy skarb jaki mógł mi się przytrafić.
Bolało zachowanie tatuśka ale nie mój pierwszy i nie ostatni zostanie bez tatuśka.... niestety... mogę sobie ponucić "facet to ś...."
yenna1 to już tuż tuż, ja miałam cesarkę bo mój niegramotny szkrab nie wiedział jak się w brzuszku ułożyć, po 3 dniac na patologii (małowodzie) był zanik tętna, była resuscytacja i trafiłam na salę i byłam tak przerażona, że nie bałam się ani znieczulenia ani cięcia tylko bałam się o dzidzię. Byłam bardzo osłabiona, mieliśmy anemię z małym ale nie na tyle dużą nie miałam transfuzji. Przez pierwsze 3 tygodnie głównie spałam ale potem szybko dochodziłam do siebie ale na początku było ciężko wstawać z łóżka, chodzić itp. Miałam problemy z karmieniem ale zaczęłam używać nakładek i poszło elegancko, naprawdę fajne uodparniają brodawki. No i bierz teraz preparat z dużą ilością żelaza, bo pod koniec ciąży dziecko zaczyna sobie magazynować, ja brałam chyba Feminatal miał najwięcej.
Margolcia28 już pewnie masz dość rad i słuchania ale ..... czasami kogoś poprostu trzeba skreślić w wirtualu i realu, ale zobacz ile babeczek się o ciebie martwi, a jak już pisałam "facet to ś..."
charlene impreza naprawdę była udana nawet mama w jakiejś żyrafie
 
jaimis ja wlasnie tez tak ciagle spalam ! wlasnie ok miesiaca ciagle sie pokladalam. I baaardzo ale to bardzo mnie bolala rana po cesarce jak karmilam. W ogole nie lubilam tego robic i uwazam, ze niepotrzebnie sie meczylam, co prawda tylko 6 miesiecy, ale to dla mnie byla trauma. Jeszcze pielegniarki w szpitalu ciagle mowily do mnie "mama" - w koncu juz sie zapytalam ich czy ja nie mam imienia z racji tego, ze urodzilam dziecko..no przeciez masakra

charlene super zabawa !!

A i dziewczyny zrobilam cos dla siebie..powiekszylam usta hehe
 
margolcia co do Twojej sprawy to poki co tylko sobie to czytalam a nie komentowalam, ale teraz tak sobie mysle, ze nawet koledzy mnie nie bija...
 
honey01 ja z początku też nie pałałam chęcią karmienia i jak mi położna twierdziła że żle karmię i chciała pokazać jak powinnam i docisnęła mi dzidziula do brzucha to myślałam że zajdę z tego świata.
A inna położna w nocy wogóle nie chodziła zaraz po porodzie i jak mnie się czepnęła że wkład rzuciłam na ziemię jak na nią skoczyłam że jak by spełniała swoje obowiązki itp itd, tak że yenna1 jak coś ci się nie będzie podobać to nie daj sobie, one są od tego żeby dbać o pociachane bidule, ja tam nie potrzebuję żeby cały dyżur biegał koło mnie i trzymał za rączkę ale ich obowiązkiem jest zajrzeć i sprawdzić jak się czuje, jak by nie było cc to operacja, ale oprócz tych dwóch które póżniej starały się być jeszcze bardziej miłe po wymianie "kulturalnych" opinii było spoko, było lepiej niż się spodziewałam na podstawie słyszanych opowieści. Tak że nieznane często przeraża ale nie jest tak strasznie no i ta nagroda najsłodsze małe wrzeszczące dzieciątko :-)

Napisałam dziś CV po angielsku bo gdzieś tam sobie takowego zażądali głowa mnie aż boli od wysiłku po kilku latach nie używania, słyszałam że z językiem obcym jest jak z płynięciem rzeką pod prąd, jak nie używasz to się cofasz, oj tak....
 
reklama
anowi ja kupilam alanowi od razu normalny rowerek o taki:

SDC10875.jpg

alan lubi na nim jezdzic ,nie spada z niego wiec jestem zadowolona:)


charlene widze ze impreza udana:) a na sare nie moge sie napatrzec:)

Dziewczyny ja mam ostatnio malo czasu,wczoraj mlody mial szcepienie,gopraczkuje mi,ciezko bylo mu zbic temp.
 
Do góry