reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

agazoja szkoda że nie mieszkamy w tym samym mieście,chętnie bym Ci pomogła w tych pierwszych dniach po porodzie :-)

kabaretka planów żadnych nie mam,i do załatwienia także więc siedzę w domu:-(. Nudzę się całymi dniami,obiad ugotuje,posprzątam.... A w taką pogodę to nawet nie chce mi się nigdzie wychodzić. A co do znajomych to teraz okazało się jacy są naprawdę,sami imprezowicze i nie rozumieją takiej sytuacji w jakiej jestem teraz ...
Nawet koleżanki które wydawały się prawdziwe,takie nie są :dry:.Są nie szczere i fałszywe,nie spotykam się z nimi.... Zostałam sama....
Kiedyś miałam prawdziwą przyjaciółkę,ale nasze drogi się rozeszły i Ona jest teraz bardzo daleko... Smutne ....
 
reklama
Milkada tak niestety bywa. Jak wczesniej sie mialo mase znajomych, tak nagle okazuje sie ze rzadko kiedy telefon zadzwoni. U mnie podobnie. Niewielu znajomych zostalo, a ci co sa szczerzy tez maja swoje zycie, obowiazki, wiec duuzo czasu spedzam sama. Dzisiaj taki tez dzien, ze nic bym robila, tylko w lozku lezala. Jakos od kilku dni zmeczona jestem, taka senna wiecznie. Ja nie umiem gotowac i nie lubie, wiec dla mnie to nie rozrywka. A tak to internet, tv, czytanie i sprzatanie, dzisiaj popralam ciuszki dzieciece, te ktore dostalam od kolezanki. I posprzatalam i tyle.
 
witam dzisiaj gdzies tam sie przedstawiałam i opowiedziałam swoja historie.chciałabym żebyscie mi poradziły co ja mam zrobic bo po mały mi sił brakuje a chciałabym sie cieszyc tak ja Wy pozdrawiam goraco:-)
 
milkada - dziekuję bardzo za chęć pomocy :)) jakos sobie musze poradzic ... sama - zreszta jak wiekszosc ciazy - takie życie, ale.... co nas nie zabije, to nas wzmocni;
Adi Lea - to korzystaj, i wtedy kiedy Malutka śpi, to przytul się do niej i też pospij;
Dziewczyny - jesli chodzi o znajomych - przyjaciol - to taka jest prawda, ze w prawdziwych problemach poznajemy, kto nimi jest a kto nie; mnie to nawet cieszy, bo dzieki temu, wiem na kogo mozna liczyc jakby co a na kogo nie; wierzcie mi - lepiej miec jednego przyjaciela niz dziesieciu pseudoprzyjaciół;
ja dzisiaj tez mam leniwy dzien - chyba ta zimowa pogoda tak na nas wplywa; byle do wiosny... i bedzie lepiej :))))
 
Tak to juz bywa z tymi pseudo znajomymi. Ja dzisiaj znowu mam taki dzien biegania, niby nie ciezki ale musze zalatwic kilka rzeczy o roznych godzinach wiec tak naprawde latanie w kolko. Eh. Nie lubie tego. A jeszcze suwak w butach mi sie rozwalil, wiec moje oficerki u szewca, a ja w jesiennych kozaczkach po sniegu - bosko, obym sie nie rozchorowala.
A jak tam wasze plany na ten "piekny" srodowy dzien?
 
Zima pełną gębą,sypie od samego rana :-(,nie lubię zimy chcę już wiosnę !!! W taką pogodę najchętniej zapadłabym w sen zimowy :-D
Jutro tłusty czwartek,coś czuję że po tym dniu jakiś kilogram do przodu będzie :-)
Miłej środy życzę :-)
 
Ja tez nie lubie zimy:-)czekam juz na dni pelne slonca od rana, na cudowny zapach wiosny, spiewanie ptakow i cudowny odcien zieleni swiezo wyrosnietych listkow na drzewach, ta pierwsza majowa zielen w sloncu blyszczy cudownie. Marzy mi sie taki cieply wiosenny dzien spedzony caly na ogrodzie, ale nie samej, tylko taki dzien jakie mialam rok temu co chwilke. Ostatnio jakos tak dziwinie mi momentami jesli chodzi o psychike, tak po prostu smutno i samotnie.
A jesli chodzi o znajomych to wiecie co w takich ekstremalnych sytuacjach zawsze dowiadujemy sie kto jest naszym prawdziwym przyjacielem. Ja moze nie stracilam nikogo przez ciaze, ale zyskalam osobe, po ktorej moze nie tyle ze sie nie spodziewalam, co po prostu bym nie pomyslala ze okaze sie tak cudowna. I ona i jej facet, zreszta nie tylko oni dzieki temu jak mnie powiedzmy zaakceptowali jako nowa osobe dali mi pewne poczucie pewnosci i tego ze jestem w jakis sposob wazna i to mi sie teraz naleza pewne przywileje(o ktorych bym nie pomyslala), a to ze jestem w ciazy jest super, a nie jest koncem zabaw i spotykania sie w gronie znajomych. tylko szkoda ze ta najwazniejsza osoba jest troche na uboczu, ale poki co jest interesuje sie i wspiera, wiec jakos sie toczy.
 
mam kolezanke, ktora w dosc mlodym wieku urodzila dziecko, niestety nie miala partnera, ale tego niezaluje, po 8 latach poznala chlopaka ktory zaakceptowal jej dziecko jak wlasne
poczatki sa zawsze trudne, ale zawsze jest wyjscie
pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
czesc jestem nowa na tym forum,
bardzo wszystkim dziewczynom zadroszcze, ze mogly zajsc wciaze, ja probowalam roznych sposobow, ale nie wyszlo....
mam dla was duzo szacunku i podziwu, pomimo ze jestescie same postanowilyscie urodzic.
Dziewczyny nie poddawajcie sie !!
Strona finansowa jest bardzo wazna, ale sa duzo wazniejsze aspekty w zyciu!!!
nie ma nic piekniejszego od daru jaki mozesz dostac od zycia i tym jest dziecko, ja niestety nigdy tego nie przezyje, ale bardzo chce miec dziecko dlatego chcemy adoptowac ze wskazaniem.
Pozdrawiam wszystkie kobietki bardzo goraco i zycze zdrowych dzici,radosci i wytrwalosci w zyciu,
 
reklama
Do góry