reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Charlene Sara jest boska :) I faktycznie ma bardzo nietypową urodę :)
Honey jak Nela w gondoli jeździła to był koszmar, ale nigdy jej z wózka nie wyciągałam, bo i tak jestem sama, więc po co dodatkowo komplikować sobie życie. Teraz w spacerówce jeździ zadowolona, ale miała taki okres że była szatanem wcielonym.

A my byliśmy wczoraj na urodzinach Marcelka. Kupiłam Karoli 3 róże, bo to też jej święto, razem z M. śmieciarkę Duplo i był szczęśliwy :) W sobotę część dalsza urodzin, bo nie wszyscy wczoraj byli. A najlepsze że była niania Marcela, ja siedziałam obok M. i tak raz Nelkę miałam na rękach, później on mi ją zabierał itp. No i niania zaczęła mówić żebyśmy zwracali uwagę jakie buty małej kupujemy żeby płaskostopia nie miała, a później M. mówi do mnie "niania Marcela powiedziała że Nela ma moje oczy". No myślałam że padnę, zresztą wszyscy nas za rodzinę brali, tylko nie wiedzieć czemu żadne z nas nie wyprowadziło nikogo z błędu :)
 
reklama
Zgadzam sie z Daffi chociaz ja chyba bym wolala byc przy dziecku..Glaskac i mowic spokojnie, ale nie wyciagac!! Zarowno z lozka jak i z wozka. Zreszta, tak sie uczylysmy jak odstawilam smoka - kilka ciezkich nocy i sprawa zalatwiona. Kochana honey nie daj sie sterroryzowac - dziecko ma byc kochane i szanowane, ale to nie znaczy ze moze krzykiem forsowac wszystko co chce. To nic dziwnego, ze nie przestaje krzyczec tak od razu - zajmuje to zazwyczaj wiecej czasu, ale systematycznoscia na pewno go oduczysz...I Wam obojgu bedzie wtedy lepiej.

Tip eech, oni zyja w jakims chyba innym swiecie! Nie wyrzucaj sobie ze nie zauwazylas, bo czasami to oni zdolnosci aktorkie maja na bardzo wysokim poziomie...i szantaz emocjonalny tez. Moj jak teraz przyjechal do Polski to zaczal gadac ze nikogo nie mial, bo tesknil tlyko za mna...A 2 dni potem opowiadal jak jechal autem ze swoja dziewczyna...I dla niego to nie sa klamstwa...no to ja nie wiem co to jest :D rownolegle rzeczywistosci? :)

A z drugiej strony moze takie rzeczy wlasnie pomagaja nam otworzyc oczy i utrwalic sie w postanowieniu, ze z tymi debilami dajemy sobie spokoj!!
 
tiptiriptip nie przejmuj sie tym teraz ! Wiem, ze to jest najgorsze dowiadywac sie czegos takiego, ale najlepiej to popros kolezanki, zeby Cie o niczym nie informowaly hehe. Ja tak wlasnie zrobilam powiedzialam ludziom, zeby mi NIC nie mowili o ojcu dziecka i teraz naprawde nic mnie nie interesuje chociaz u mnie inna sprawa, bo ja do niego zadnego uczucia nie zywilam. Tobie to przejdzie, zapomnisz o tym, bedziesz sie z tego smiala, zawsze tak jest.

Carlaa Oli jezdzi w spacerowce juz tak od 4 miesiaca hehe, bo w gondoli to juz w ogole nie dawalo rady. Niestety nic mu nie pomaga. Ani zabawki ani nic. Wykrzyczenie tez nic nie daje, moglby drzec sie tak kilka lat jakbym nie wyjela hehe.

Tak czytam, ze masz kogos. Fajnie. U mnie jest tak, ze niby jest ktos-ale to juz tak kilka lat trwa z przerwami, ale nie ma czegos takiego jak zajmowanie sie dzieckiem itd. Widujemy sie w sumie tlyko wieczorami jak maly zasnie, a ja mam sile wyjsc z domu. Ogolnie tez nie wiem jak to ma dalej funkcjonowac, nie widze zadnej przyszlosci z niczym.

Powiem Wam, ze wszystko mnie wkurza. Ja nie podalam ojca (nie mam zadnych alimentow itd, ale to byla moja przemyslana decyzja) ale momentami mam dosc... On cwaniakuje jaki to jest wolny, a ja nie mam sekundy dla siebie, ciagle uzeram sie z dzieckiem, tak naprawde wszystkim musze sie sama martwic. Moi rodzice tzn ojciec ma fulll kasy- nas wylicza z kazdej zlotowki, karze oszczedzac na dentyscie itd, cos niesamowitego, na wszystko ma tylko jedna odpowiedz, ze sama to sobie zrobilam, i wg niego jestem glupia, ze nie podalam, bo bym miala alimenty..echh szkoda slow. Mam tak dosc. Plus jeszcze to, ze mam tyle nauki, ze nie miesci sie w glowie, a nawet nie mam kiedy tego robic
 
honey no ja podalam i co z tego? Rozprawa w sadzie pierwsza odroczona, czekam na kuratora dla ojca i kolejny termin. Kiedy wyrok bedzie to wole nie myslec..A potem co? Ciekawe jak oni sciagna od niego cokolwiek skoro nie jest Polakiem i w Polsce nie mieszka. Moja adwokat jest chyba za duza optymistka.
A z rodzicami tak to juz jest...Ja tez czaem sie czuje dziwnie, chociaz niby nikt mi nie wypomina ze mnie utrzymuja, a juz na pewno nikt mi nie wypomina dziecka, bo Sara to oczko w glowie...Ale na ile sie da wole sama o nas zadbac, bo nie chce ciagle byc wdzieczna komus za pomoc. Poki co to i tak raczej dorabianie, mam nadzieje ze jak zaczne w kweitniu pracowac (bo taki jest termin otwarcia przedszkola), to jakos w koncu zaczne zarabiac normalna kase.

A mowisz, ze moglby sie drzec i drzec...To tak z ciekawosci, ile najdluzej probowalas trzymac go w wozku jak krzyczal? Bo moze rzeczywiscie nasze rady sie rozmijaja z rzeczywistoscia :)
 
Najdluzej trzymalam go godzine i 15 min. Caly czas wrzeszczal. Ja za ten czas mowilam do niego, glaskalam, podtykalam rozne rzeczy-nic to nie dawalo.

Ja wlasnie dlatego nie podalam, zeby sie nie uzerac, nie ciagac po sadach, bo mi to niepotrzebne. Teraz w sumie mam 638 zl, bo wychowawczy i dla samotnej matki, zadne kokosy tak po prawdzie..a musze za to ubrac dziecko, siebie, kupic wszystkie potrzebne rzeczy. Bo tatus daje nam tylko na potrzebne rzeczy, a wg niego ubrania czy cos nie sa potrzebne, tak to wszystko wyglada. Teraz zlozylam o kredyt studencki, ciekawe czy mi przyznaja,to bardzo by mi poprawilo sytuacje. Ale nie wiadomo tez, bo musialam dac ojca dochody i na osobe w rodzinie wyszlo mi 2400 zl na miesiac..Dobrze, ze chociaz w MOPS-ie biora mnie pod uwage jako sama i tylko moje dochody.

Co do Twojej adwokat chyba rzeczywiscie jest optymistka, bo to wszystko nie jest takie proste, chyba ze fundusz
 
A powiedz mi w jaki sposob zalatwialas wychowawczy i dla samotnej matki? Bo ja jestem chyba w takiej samej sytuacji co Ty, tez jak podam dochody rodzicow to wyjdzie mi jakas astronomiczna kwota...I myslalam ze nie moge sie starac o nic, skoro z nimi mieszkam. Z drugiej strony skonczylam juz pierwsze studia, teraz jestem na drugim kierunku, wiec nie wiem czy to tez nie jest juz za pozno.

Sara przy okazji odstawiania smoka pierwszego dnia plakala prawie 4 godziny...:)
 
wychowawczy to musisz byc gdzies zatrudniona i ogolnie (nie tylko w 1 pracy musisz przepracowac 6 miesiecy w zyciu, zeby sie o niego starac. TEraz po prostu musialabys miec zaswiadczenie od pracodawcy, ze Ci go udziela i na jaki okres czasu) to jest 400 zl miesiecznie. Do rodzinnego z Mops-u mozesz podac TYLKO swoje dochody-chociaz ja nie wiem jak to bedzie u Ciebie, jak wyglada ta sprawa dokladnie z ojcem Sary, i wtedy bys mial 68 zl, a dla samotnej matki to musi byc ojciec nn(tak jak w moim przypadku) lub nie zyje, alvbo jest jeszcze jakas 3 opcja musze sprawdzic
 
a jesli chodzi o kredyt studencki no to juz niestety w tym roku za pozno :( do 15 listopada tylko mozna bylo skladac wnioski. Moglabys zlozyc nawet jak robisz 2 kierunek, ale to juz zalezy ile masz bo do 25 roku zycia chyba, ze studia doktoranckie sie robi to wtedy inaczej. Mozesz sie starac o rozne rzeczy nawet jesli mieszkasz z rodzicami.
 
Ostatnia edycja:
68zl?? To jednak chyba nie warto, 2 lekcje w miesiacu po godzinie daja mi tyle....A ja nie mam zamknietej sprawy o pozbawienie takze pewnie lipa, bo sytuacja jest inna. To juz chyba lepiej popracowac dalej na czarno w domu do tego kwietnia.

Ale 68zl?? Szok...
 
reklama
No dokladnie 68 zl...calkiem niezla suma hehe. Nie wiem na co ma to starczyc. Jakbym nie brala tamtej kasy to wtedy bym nawet o to nie skladala, bo to jakies kpiny. No pewnie jak masz mozliwosc jakos pracowac to czemu nie. Ja poki co nie mam za bardzo co robic ;/ a poza tym chyba bym nawet nie miala jak i kiedy
 
Do góry