Witajcie Najlepsze Mamusie:-)
przepraszam,z e dzisiaj nie napisze wszystkiego co chcialabym, ale ... padam na pysk; w czwartek mam rozprawe, wiec latanie - adwokat i jeszcze lekarz;
Carla - ja Cie nie pociesze - moj maly przestal sie budzic okolo roku; a w sumie od 2-3 miesiaca jest, a raczej byl na melku sztucznym, wiec.... niektore dzieciaczki takie juz sa; teraz tez potrafi mis ie budzic nawet kilka razy i nie wiem czym to jest spowodowane, bo jakis czas spi bez pobudek a potem cos mu sie poprzestawia i... jest masakra; ale ja tez mialam takie popoludnie; do poludnia - zlote dziecko a popoludniu - diabelek; i tez niestety tylko noszenie na rekach; do tego byly problemy z usypianiem, ale.... Viburcol dzialal cuda; a zeby bylo smieszniej, to jak spal (nieliczne to przypadki byly) sam, to pobudke mialam co chwila; jak ze mna, to potrafil jakby przez sen sprawdzac reka albo jednym okiem czy jestem i zasypial momentalnie sam
cwaniaczek maly mi rosnie;
my niestety po dzisiejszej wizycie u lekarza jestesmy zalamani; mlody ma dosc ostry refluks i do tego ostatni antybiotyk (augmentin) niezle mu rozwalil przewod pokarmowy; teraz przynajmniej wiem skad u nas taki spadek wagi - co z tego, ze je jak wszystko wydala:-( i mamy skierownie do Centrum Zdrowia Dziecka, ale juz wiem, ze sie czeka 2-3 miesiace na przyjecie:-(
i musimy narrazie odstawic wszystkie owoce (soki sam mlody sobie odstawil - nie chce pic i kropka, co akurat teraz jest dobre) i dlatego mam prosbe do wszystkich mam a przede wszystkim
Charlene - przeslij mi chociaz kilka przepisow na jedzonko zdrowe, bo ja juz nie mam pomyslow:-( przeciez obiadu, np krupniczka nie bedzie jadl 5 razy dziennie, bo kadzemu by sie odechcialo, a nei mam pomyslow na wykorzystanie, np kaszy jaglanej, ziemniakow, miesa itd; prosze o pomoc, bo ja juz nie daje rady; parowar mam - i tez mu robie jakies warzywka plus pulpecik, ale... juz nie mam pomyslow;
a wsciekla jestem do tego dodatkowo, bo oczywiscie tatus po zlosci (za komornika) nie wplacil znowu alimentow a mam do wykupienia cala mase lekow:-( jutro jak pojde do apteki, to pewnie sie zdiwie albo usiade, bo juz czuje ze ze 200 zl pojdzie albo i wiecej; i ciekawe skad mam je wziasc; ale.... w d**** - dla dziecka jakos sie znajdzie zawsze;
no i jutro tez mam super dzien, bo dzieki tatusiowi i jego adwokatce a raczej dzieki temu o co wystapili do sadu, to jutro mam wizyte kuratorki rodzinnej; ciekawe jak baba po jednym spotkaniu ma ocenic - stan dziecka, relacje miedzy nami i ex-em; eh... paranoja jakas
p.s. teraz doczytalam, ze
Bezsenna pisze o nosidle - polecam bardzo - mi ratowal sytuacje, bo raczki mialam wolne i moglam cos zrobic; i tez mam miekkie, takie do 9 kg czy nawet ciut ponad 9 kg; i nie raz na zakupy nie tachalam wozka, tylko wlasnie w nosidle malego mialam:-)