reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Uff, w koncu chwila zeby napisac cos na forum :)

Katerinka az ciezko sie czyta takie rzeczy, wiem jak ciezko jest czasem pozbyc sie faceta, bo niestety czlowiek bardzo chce uwierzyc w takie obietnice...Ale dobrze, ze wszystko zmierza ku lepszemu. W takiej sytuacji doobrze miec obok siebie kogos takiego, jak Ty - kto wesprze i pocieszy ale jednoczesnie postawi do pionu.

Mloda Twoj Nikos to kawal mezczyzny, moja wazy dopiero 9,5 i ma 75 cm, a w piatek juz rok bedzie :)

Agugucha ja tez slyszalam o tym,ze mozna taniej na recepte dostac, wiec moze warto sprobowac?

Anowi przeraza mnie samo slowo oxy, bo tez mialam...I dopoki nie dostalam to sie cieszylam jak glupia, ze nie boli w sumie tak strasznie :) A potem wiadomo...Ale ja na szczescie na oxy 45 minut rodzilam tylko, w sumie kolo 6 godzin.

Carlaa mam swietna sukienke do chrztu, jakbys chciala :) Jest akurat na lato.

Adka ja to chyba rozbije namiot w naszym parku, bo inaczej Cie nigdy nie zastane :)

A u nas juz lepiej - tylko katar nam zostal. Sara jest ciagle jeszcze troszke marudna i ciagle chce spac - czy to normalne przez tyle czasu? Troche ja tez meczy kaszel, nie wiem za bardzo co jej podac, bo goraczki nie ma, czuje sie ogolnie dobrze, je duzo, wiec nie chce isc do lekarza, zeby znowu cos silnego je przepisala. Macie moze jakies domowe sposoby na suchy kaszel u malucha?

Dobily mnie moje studia, musze isc jutro do dziekanatu swiecic oczami, zeby mi dali zgode na indywidualny tok, bo jak do tej pory nikt nie wymagal, tak teraz jedna babka chce :/ Prace musze oddac za miesiac, a zupelnie nie idzie mi jej pisanie. Na drugich studiach cos mi pokrecili z planem i tez musze to wyjasnic, a takze umawiac sie na zaliczenia na konsultacjach moich zaleglosci (dopiero pod koniec marca kobieta mi powiedziala ze udalo sie mnie przywrocic po dziekance i mam zaleglosci juz straszne). Dzisiaj juz naprawde mialam ochote rzucic to w cholere...

Jutro musze jeszcze odebrac tort i zrobic jakies zakupy na te urodziny. I w koncu w weekend majowy sie przeprowadzam :) O ile moj chlopak jeszcze mnie chce, bo ostatnio jestem zestresowana i strasznie wredna...
A Sara nauczyla sie wszystko pokazywac palcem i wybitnie dawac znac,ze wlasnie TO chce, TERAZ i NATYCHMIAST. Nauczyla sie jeszcze mowic papa i robi to strasznie slodko. Dzisiaj powiedzialam "mama idzie do kuchni po herbate i jak wroci wlaczy Ci bajke"..wracam a dziecko stoi na srodku pokoju z dvd z bajka w rece :) A potem probowala wlozyc do odtwarzacza (otworzyc klapke umie, ale niestety nie przyswoila ze plyte trzeba najpierw wyciagnac z pudelka :)

Musze przygotowac arkusz kosztow utrzymania dziecka dla adwokatki, a nigdy nie bylam dobra w takich obliczeniach :/ Nie wiem jak sie za to zabrac...
 
reklama
Charlene - kompletnie zapomniałam o tych wyliczeniach na utrzymanie dziecka. Szkoda, że same paragony z miesiąca nie wystarczą.Ja sobie z neta ściągnęłam taką tabele, która później wszystko ładnie sumuje. Licze na to, że się przyda
Carlaa - z tym chrztem to było więcej strachu niż to warte :-) Wiadać trafiłaś na normalnego, takiego "życiowego" księdza a nie "służbiste" jak w przypadku Bezsennej. Przeciez takim podejściem, wyrządzają największą krzywdę dziecku, które jest bezbronne i niwinne. Powinni się cieszyć, że mimo wszystko chcą chrzścić dziecko a w jakich okolicznościach się to dzieje powinno mieć drugorzędne znaczenie albo i wcale.
Katerinka - uważam, że Anowi ma rację jeśli chodzi o mieszkanie. Bo to super, że koleżanka ma gdzie wrócić, ale przeciez jak dojdzie do siebie i wszystko zacznie sobie układać na nowo to chyba będzie chciała być "na swoim". Ja w każdym razie bym wykorzystała taką okazje bez zastanowienia, ale to tylko moje zdanie. Najważniejsze, żeby to jej piekło w końcu się skończyło.
jeszcze nie samotna - ja miałam pepco dosłownie pod mejscem pracy, także sporo rzeczy tak kupiłam dla Wiktorii, ale dawno juz tam nie zaglądałam. Stwierdziłam, że jak mam jechać po jedna rzecz to więcej starce na dojazd, ale jeśli jest taka potrzeba to zaopatruje się tam hurtowo. Nie wszystko jest może jakąś rewelacją ale na pewno wybierzesz coś dla dzieciaczka. Poza tym bez sensu wydawać nie wiadomo jaką kasę na ciuszki, które za miesiąc i tak już nie będa się nadawały, bo Maluchy tak rosną.
Agagucha - Twoja policealna trwa rok czy dwa lata? Ja też byłam w policealnej na OR, ale musiałam zrezygnować bo pod koniec ciąży stwierdzili, że dziecko może mieć wadę serca, że łożysko może mi się odkleić, do tego miałam krwawienia i kazali mi leżeć i się oszczędzać. Twierdzili, że mogę urodzić w każdej chwili a urodziłam 12 dni po terminie przez wywoływanie porodu. Teraz żałuje, że ich słuchałam bo już rok miałabym zaliczony, zwłaszcza, że napisane prace trzymam do tej pory :-)
 
katerinka ale ta kolezanka miala by wowczas SWOJE MIESZKANKO. bez kredytu na 30lat. moze warto o tym pomyslec?

alicja ja o zabezpieczenie alimentow wnosilam na rozprawie. nie w pozwie. na rozprawie bo ex zazadal badan dna. i wobec tego ze to trwa wnioslam o zabezpieczenie alimentow na czas trwania rozprawy. jesli chcesz np 500zl alimentow. to zabezpieczenia mozesz chciec mniej niz 500zl. nie moze byc rowne 500zl. to sie jakos prawnie nazywa ale teraz nie pamietam.
to zabezpieczenie ma klauzule rygor natychmiastowej wykonalnosci, tzn ze nie musisz czekac az sie uprawomocni od razu wazne jest.
na rozprawie zglos sedziemu i zaznacz by to zaprotokulowal ze z dniem takim i takim. stajesz sie osoba bezrobotna (jest u ciebie w miejscowosci zlobek?)bo u mnie w bieszczadach niema. i ja mam zaznaczone w postanowieniu sadu ze po macierzynskim trace prace i zrodlo dochodu a w zwiazku z tym ze zlobka niema to moge miec znaczne trudnosci w podjeciu pracy. oczywiscie to ladniej formalniej zapisano. ale koniecznie to podkresl ze zostajesz bez zrodla dochodu. w znowelizowanym kodeksie rodzinnym jest zapisane ze jeden z rodzicow moze ponosic wiecej niz polowe (jak bylo do tej pory) kosztow utrzymania dziecka.
mojego ex na rozprawie nie bylo. ale jakie pisma sle do sadu, jakich ciekawych rzeczy sie o sobie dowiaduje. no no. moze u ciebie bedzie ludzko tego ci zycze. bo u mnie milo kulturalnie nie jest

adka pytalas o akt urodzenia. ja do pozwu dawalam akt zupelny urodzenia martynki. bo ojciec nn. a do zusu nie dawalam zadnego aktu.

kazdej z Was bym chciala jeszcze odpisac. ale padam na twarz. moze jutro wiecej czasu bede miec.


dobranoc Mamusie
 
przepraszam Kochane, ale... dzisiaj nic nie napisze; daje znac, ze zyje - zyjemy; wiecej napisze pojutrze, bo jutro czeka mnie caly dzien latania i jezdzenia - pewnie do domu wroce mocno po polnocy :-(
wstawiam tylko zdjecie swojego szkraba:-)
buziaki :-)
 

Załączniki

  • IMG_8492.jpg
    IMG_8492.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 39
Załatwiłam chrzest :) Proboszcz cudowny, moja siostra ma jutro iść do księdza dogadać się i 15.05 ma bierzmowanie, a 16.05 chyba zrobimy chrzest :) Nie robił żadnych problemów, nie pytał co z ojcem małej, tylko pytał czy tak szczerze jestem sama, ja że tak, a on że ok :) Ale się cieszę :)

Bezsenna na chrzestnego chciałam faceta mojej mamy, ale on jest po rozwodzie, to proboszcz mówi że nie. Ale mama dzwoni i mówi że on miał tylko cywilny ślub, więc jutro siostra się zapyta czy może...
Nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę... Mi ten ksiaz tak obrzydził kościół, że teraz pewnie pójdę tam dopiero jak Kubul będzie miał komunię. Tak mnie zezłościł, ryczałam potem w domu, czułam jakby moje dziecko było jakieś gorsze, że nawet chrztu mu nie chcą dać. Poszliśmy tam we dwójkę jako rodzice i było źle, jak bym poszła sama to byłoby jeszcze gorzej...Ja rozumiem, że w kościele panują pewne zasady i posiadanie dziecka, gdy się nie jest po ślubie kościelnym te zasady łamie, ale bez przesady...Tak po nas jechać, bo nie mamy ślubu...A Twoja siostra będzie mieć przyspieszone bierzmowanie, tak? A jak to się odbywa? Musi chodzić na jakieś spotkania przez parę tygodni? Moja mama też po rozwodzie, niestety po kościelnym ślubie, bo o niej pomyślałam jako chrzestnej, a tak to nie wiem. Mam 2 przyjaciółki, które znam 15 lat, ale jednej ex nie lubi, drugiej nie zna, kłócimy się o to od wczoraj, bo w końcu Kubulek mieszka ze mną i to do mnie będą przychodzili chrzestni z okazji różnych świąt Kubulka. Dobrze, że ksiądz się Ciebie nie czepiał.

Bezsenna niestety czasami zdarzaja sie tacy ksieza,ktorzy wtryniaja sie do czegos, czego w ogole nie powinni wiedziec! To nie jego sprawa czy Ty jestes z exem czy masz jeszcze pieciu na boku i czy pracujesz w "salonie masazu" !!!! Moze gdybys siebie chciala ochrzcic, to tak, ale nie jak chcesz dziecko chrzcic! Co ich to w ogole interesuje? Ja nie rozumiem tego :/ Chca, zeby rodzice chcili swoje dzieci, ale sa tak strasznie czasem niemili, ze az szkoda sluchac :/
Dobrze, że z Nikosiem wszystko w porządku. Ja nadal nie rozumiem, czemu oni takie halo robili z tą rehabilitacją. A w ogóle to na czym ona polegała? Uczyli go tam siadać? Dla mnie okropne były te pretensje księdza, to, że musiałam mu się tłumaczyć z czegoś, co nie powinno go obchodzić...
 
carlaa wszystkiego naj dla Nelki z okazji 3-miesiecznicy:) :*:*

bezsenna nie przejmuj sie glupim ksiedzem... Szkoda nerwow na ludzka glupote. Wazne ze Kubus ma kochajacy dom, a nie czy jego rodzice maja slub czy nie. Ile jest takich malzenstw, ktore sa po slubie i ciagle sie kloca przy dziecku i tylko ono na tym cierpi. I co sa lepsi od was bo maja slub? nie... Glupie koscielne wymysly;/

alicja! moja szkola trwa 2 lata:) u mnie problem jest taki ze nie za bardzo mam z kim Mikolajka zostawic, wiec rzadko sie pojawiam na zajeciach. W szkole wiedza, ze mam male dziecko wiec ida mi na reke. Ale zaleglosci mi sie troche nazbieralo a nie za bardzo mam kiedy sie za to wziasc;/ Szkoda, ze zrezygnowalas ze szkoly juz bys miala rok z glowy. A moze sprobuj zaczac od nowa od przyszlego semestru? Mysle, ze jak wytlumaczysz ze masz dziecko i ze je samotnie wychowujesz to tez Ci pojda na reke.

charlene wiem co czujesz. Ja bylam wczoraj u kolezanki po notatki i jak zobaczylam ile mam zaleglosci to sie za glowe chwycilam... I tez najchetniej juz bym to rzucila. Ale musimy dac jakos rade :)
 
Agugucha dziękujemy :) Moja koleżanka kupuje Bebilon pepti na receptę. Kurczę dziwne z tym Twoim mlekiem, bo ja słyszałam że ponoć nie ma czegoś takiego jak mało treściwe mleko, bo nawet kobiety w Afryce karmią i jest ok. Ale jakaś przyczyna słabego przyrostu wagi musi być, a skoro Miki musi to niech wcina butlę i rośnie :) Tylko że te apteczne mleka na receptę są bleeee, moja koleżanka mieszała na początku z enfamilem bo mały nie chciał tego jeść... A rachunkowość jest fajna, w liceum miałam 5 :) I nigdy nie ściągałam :)
Młoda nikoś duży chłopczyk, mnie plecy bolą od podnoszenia Neli, a ona waży z 5,5 kg, to Nikosia nie wiem jak bym podnosiła :) Dobrze że w pracy lepiej i że ta rehabilitacja nie jest potrzebna...
Katerinka ale się zawzięłaś, super :) Lepiej późno niż wcale, ciekawe tylko czy gdybyś Ty nie narobiła rabanu to czy rodzina by się zmobilizowała...
Alicja niestety teraz z pracą nie możemy wybrzydzać, trzeba brać żeby pieniądze były... A z chrztem to super wyszło, proboszcz cudowny :)
Charlene a sukienkę masz do sprzedania czy pożyczenia?? Ja dziś pójdę zobaczyć ile kosztują, jak cena mnie porazi to chętnie odkupię albo pożyczę :) A ze studiami nawet nie mów, Ty masz 2 kierunki, ja tylko 1 i mam tragedię... Oby do wakacji :) Dobrze że Sara ma się lepiej, a dzieci są skubane i strasznie mądre, jak chcą to wszystko zrozumieją :)
Agazoja słodki Maksik :) Jak będziesz miała już czas to pisz co słychać, dawno Cię nie było...
Bezsenna Kasia idzie dziś do księdza co prowadzi przygotowania, powie że jest z polecenia proboszcza i ma się z nim dogadać bo ma być chrzestną, i bierzmowanie ma 15.05. Na pewno coś jej zada do nauki, później napiszę co wymyślił :) Mnie o nic nie wypytywał, powiedział że skoro jestem sama to nawet do komuni mogę przystąpić, no taki super koleś że nie mogę :)
Adka ale coś mało piszesz, nic się nie chwalisz jak Lilcia i jak sobie radzisz :(
Francais do swojego dziecka ma się rękę, ja igdy pieluchy nie zmieniałam, a w szpitalu po prostu wzięłam i ją przewinęłam :) Tak samo z noszeniem, nogdy tego nie robiłam, ale swoją córcię wiedziałam jak brać :) Gorzej było z karmieniem, ale po kilku dnich wprawy nabrałam. Z Tobą też tak będzie, a za chwilę będziesz się modliła żeby ciąża się skończyła :)

A co do chrzestnego Neli to lipa, facet mojej mamy nie będzie bo mój tata się nie zgodził. W sumie się nie dziwię, przez te lata nie był zbyt dobry dla mnie i siostry, moja siostra tam mieszkała i miała z nim piekło, ja się z nim dużo kłóciłam... A kolegi nie mam który by się nadawał...
 
carlaa a moze wezmiesz swojego tate jako chrzestnego? No wlasnie nie wiem o co kaman z tym mlekiem. Jem i pije duzo wiec teoretycznie problemow z laktacja miec nie powinnam. A jednak. Sama nie wiem co jest tego przyczyna. Lekarka mi powiedziala ze tak juz czasami jest, ze dziecko sie nie najada mlekiem matki. Mi sie wydaje ze Mikus to jest taki troche niejadek, bo butli zbyt chetnie tez nie pije. Musze mu wmuszac, zeby chociaz 40 ml wypil. A na cycku to tak bardziej wisi, niz cos je. Za 3 tyg mam wizyte wiec zobaczymy jak to bedzie. Bo jak narazie jest naprawde kiepsko, bo od urodzenia przytyl dopiero 1,5 kg;/

francais Ty sie wogole o to nie martw :) Ja jak bylam w ciazy to tez ze wszystkim sie nie moglam wyrobic i nie moglam sie zorganizowac. Wydawalo mi sie, ze jak dojdzie jeszcze do tego dziecko to chyba zwariuje. Ale wcale tak nie jest :) Ogarniam sie ze wszystkim, zajmuje sie dzieckiem, sprzatam dom, gotuje obiad i nawet czas dla siebie znajduje:) A co do cierpliwosci, to do swojego dziecka zawsze sie jej ma wiecej niz do obcego. Jak lezalam w szpitalu po porodzie to przyznam sie szczerze ze nieraz wkurzal mnie placz innych maluchow jak np chcialam spac zmeczona po porodzie a tu jakis maluch mi sie wydzieral nad uchem;) A Mikus mogl wrzeszczec i wrzeszczec i wogole mnie to nie denerwowalo. Raczej martwilo, bo nie wiedzialam co mu jest. W ciazy ma sie tysiace roznych obaw, ktore znikaja z momentem przyjscia dziecka na swiat :)
 
a ja bylam mojego cycusia dzisiaj zwazyc i wazy 8,400:) a ciezki jest jak sie go nosi

alicja to jest bardzo wazne,przeciez bedziesz bez srodkow,ja podawalam wszystko ze jestem na urlopie i od kiedy na wychowaczy,a jak masz papier to jeszcze lepiej,bo masz potweirdzenie
anowi ja jej to wczoraj powiedzialam ale ona nie chce,boi sie bo tam oj jej wogoile nie da zycia
charlene mi prawnik wydrukowal z netu kosztorys utrzymania przedszkolaka ale ja wybralam te najwazniejsze i wyliczylam sobie na 620 zl,bo wnosze o 600
carla u niej to sie dzialo za sciana a rodzina uwazala skoro daje sie tak traktowac to tego chce .tylko nikt nie bral uwage ze ona cos takiego zrobi
 
reklama
Agugucha tata nie, bo jest rozwiedziony z moją mamą... Nie mam nikogo, żadnego bliższego kolegi, ten co bym chciała to nie może bo ma bez ślubu dziecko i mieszka razem z dziewczyną... A on byłby idealny, oni byli ze mną w ciąży, teraz też są, to do nich na działkę chodzimy :)
Katerinka czasem obca osoba bardziej się przejmuje niż rodzina, tragedia jakaś!!!
 
Do góry