Dzień dobry! Piszę tutaj bo mam totalny mętlik w głowie. Mam 27 lat dwójkę dzieci córka 6 lat i synek 6 miesięcy obecnie jestem w trzeciej ciąży i nie mogę sobie z tym poradzić. Chcę rozstać się z mężem bo czuję że już dłużej nie dam rady z nim żyć (wszystko i wszyscy są ważniejsi niż my dodatkowo alkohol nie potrafi powiedzieć nie). Obecnie mieszkamy w domu który mój mąż dostał w spadku po wujku (wujek był alkoholikiem i przez jakiś czas mieszkaliśmy z nim nie wytrzymywałam nerwowo ciągłego patrzenia na niego jak chodzi zatacza się masakra ). Nie raz słyszałam że to nie jest mój dom i jak chce to dowidzenia delikatnie mówiąc. Wracając do tej trzeciej ciąży jak potwierdziłam u lekarza załamałam się totalnie nie potrafię mówić o tym nic mnie nie cieszy byłam na badaniach prenatalnych i nawet na ekran nie chciało mi się patrzeć. Boję się że nie dam rady. Wiem że moi rodzice i rodzeństwo będą chcieli mi pomóc ale nie chce im zawracać głowy moimi problemami. Mój mąż się ucieszył ale dobrze mu mówić jak to ja będę z nimi 24h na dobę bo on zawsze ma coś ważniejszego do roboty i nawet jak jest to go nie ma bo jeden telefon i już go nie ma. Mówiłam mu nie raz żeby coś zrobił że to czy tamto trzeba naprawić w domu to na to nie ma czasu ale dla kolegów i sąsiadów zawsze jest czas. Zamiast mi pomóc i ułatwić mi życie to czuje się tak jakbym miała już trójkę dzieci
reklama
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 088
Nie jest to łatwa sytuacja . A rozmawiałaś z nim jak się z tym czujesz ,co ci przeszkadza i że macie problem ? Co mąż na to jak to widzisz ?
Mój mąż dobrze wie że nie toleruje alkoholu i przy każdej możliwej okazji jak się pokłócimy on idzie i bawi się w najlepsze a ja zostaję z dziećmi w domu. Cały czas to samo nie wspominając o innych problemach z prawem mam już dość cały czas miałam nadzieję że kiedyś musi być lepiej ale i tak wychodziło to samo. Moi rodzice już mi mówili żebym wzięła dzieci i wróciła do domu że jakoś damy radę (byłabym w jednym pokoju z dziećmi moi rodzice mają mały dom ). Mam też rodzeństwo które by mi pomogło jak tylko by mogli i jestem tego pewna. Na męża nie mam co liczyć bo cytuje jego słowa baba nim rządzić nie będzieNie jest to łatwa sytuacja . A rozmawiałaś z nim jak się z tym czujesz ,co ci przeszkadza i że macie problem ? Co mąż na to jak to widzisz ?
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 088
no wiesz zrobisz jak uważasz ale moim zdaniem może odpoczynek wam dobrze zrobi ? Jak masz możliwość to wyprowadz się do rodziców na 2 tyg i postaw mu warunek i zobaczysz jaka będzie reakcja . Jak żadna to będziesz wiedziala na czym stoisz i rozstanie będzie najlepsze co możesz zrobić dla siebie I dzieci.Mój mąż dobrze wie że nie toleruje alkoholu i przy każdej możliwej okazji jak się pokłócimy on idzie i bawi się w najlepsze a ja zostaję z dziećmi w domu. Cały czas to samo nie wspominając o innych problemach z prawem mam już dość cały czas miałam nadzieję że kiedyś musi być lepiej ale i tak wychodziło to samo. Moi rodzice już mi mówili żebym wzięła dzieci i wróciła do domu że jakoś damy radę (byłabym w jednym pokoju z dziećmi moi rodzice mają mały dom ). Mam też rodzeństwo które by mi pomogło jak tylko by mogli i jestem tego pewna. Na męża nie mam co liczyć bo cytuje jego słowa baba nim rządzić nie będzie
G
gość2.14
Gość
Ja bym już spakowała walizki i do widzenia, stanęłabyś na nogi. Rodzina by ci pomogła ile by mieli sił i możliwości a ty byś stanęła ja nogi, nie wart Ciebie ten degenerat. Jak można zostawić kobiete z dziećmi i iść opić smutki ? Co za dziecko z niego.
Najgorsze są groźby z jego strony że zostanę bez grosza ja wiem są różne zasiłki i dodatki a potem pójdę do pracy i jakoś będzie tylko to mnie wykańcza psychicznie tak samo jak jego obecność i jego gadanie że coś źle robię albo nie robię nic. Dla niego to zawsze we mnie jest problem a on jest święty bo chodzi do pracy i przynosi pieniądze. Myślałam już że to może faktycznie ja mam za duże wymagania co do niego ale ile można patrzeć jak on ma czas na wszystko a ja u fryzjera byłam chyba z rok temu.no wiesz zrobisz jak uważasz ale moim zdaniem może odpoczynek wam dobrze zrobi ? Jak masz możliwość to wyprowadz się do rodziców na 2 tyg i postaw mu warunek i zobaczysz jaka będzie reakcja . Jak żadna to będziesz wiedziala na czym stoisz i rozstanie będzie najlepsze co możesz zrobić dla siebie I dzieci.
Ja bym już spakowała walizki i do widzenia, stanęłabyś na nogi. Rodzina by ci pomogła ile by mieli sił i możliwości a ty byś stanęła ja nogi, nie wart Ciebie ten degenerat. Jak można zostawić kobiete z dziećmi i iść opić smutki ? Co za dziecko z nieg
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Mój mąż cały tydzień był do rany przyłóż , a przychodzil weekend to alkohol, koledzy. Po stracie córki w 5 mieisecu ciąży zaczął pic jeszcze więcej , ale powiedziałam dość: Jeśli nie potrafi sobie poradzić to odwyk, jeśli nie przestanie pić to ja się z córką wtedy 6 letnia wyprowadzam.
I przestał pić, sam bez pomocy. Dziś mija ponad 2 lata jak nie pije. My mamy 5 miesięcznego syna i to tez go motywuje żeby nie pić.
Musisz z nim porozmawiać, szczerze i dosadnie. Jeśli nie przestanie pić wyprowadź się. Tym bardziej, że masz gdzie iść, ma ci kto pomoc. Zrób to dla dzieci. Jeśli mówisz, że on ma problemu z prawem to tym bardziej zostaw go bo jeszcze nie daj Boże odbije się to na dzieciach.
Ty jesteś w ciąży i potrzebujesz spokoju., A dzieci potrzebują spokoju i bezpieczeństwa.
I przestał pić, sam bez pomocy. Dziś mija ponad 2 lata jak nie pije. My mamy 5 miesięcznego syna i to tez go motywuje żeby nie pić.
Musisz z nim porozmawiać, szczerze i dosadnie. Jeśli nie przestanie pić wyprowadź się. Tym bardziej, że masz gdzie iść, ma ci kto pomoc. Zrób to dla dzieci. Jeśli mówisz, że on ma problemu z prawem to tym bardziej zostaw go bo jeszcze nie daj Boże odbije się to na dzieciach.
Ty jesteś w ciąży i potrzebujesz spokoju., A dzieci potrzebują spokoju i bezpieczeństwa.
reklama
G
guest-1714079215
Gość
I poszłaś z kimś takim do łóżka? Mi by się brzydziło go pocałować, a co dopiero coś więcej.
Podziel się: