reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Helol. :D
My juz po sniadanku i myslimy,co by tu rano porobic sobie. ;) Chyba bede rozmyslac,jak zagospodarowac sciane nad lozeczkiem Zuzanki,zeby nie byla taka pusta. ;)
Nocka straszna. :p O 3 sie obudzilam,bo strasznie bylo mi duszno i pic sie chcialo,a gdy polozylam sie spowrotem,to nie moglam zasnac,chyba,ponad godzine... Caly czas dreczyly mnie rozne mysli porodowe i w ogole,hehe. ;) Ale jakos w koncu zasnelam. :)
No a na 17.30 zmykamy do szkoly rodzenia. ;D

Milego dzionka - buziaki! :-*
 
reklama
Witam.
Na mazowszu pochmurnie ale ciepło (20`). Dziecko pewnie mi pośpi do 10 bo rano zrobił pobudkę a teraz odsypia :)
Nie wspomnę już o Maleństwie, które tak bryka, że aż cała mamusia podskakuje :D
Po śniadanku na zakupki sie wybieramy - takie codzienne ale terza dla nas to juz wyprawa :)
Potem prasowanko i obiadek jakiś trzeba zmontować - a pomysłu brak.
 
Ależ cudownie dziś leje! :)
Aga, trzymaj się i lepiej faktycznie dmuchaj na zimne, słuchaj męża!

Ja też zaraz za prasowanie się biorę, bo już mi się tego uzbierało sporo.
 
Dziewczynki,napisalam smska do Margoliski i oto,co mi odpisala:

"Dopiero wrocilam z badan. Na razie wszystko w porzadku,ale mam lezec. Dostaje leki zeby opuchlizna zeszla i spedze tu ok 4-5 dni. Trzymajcie kciuki. Jak cos sie bedzie dzialo to dam znac. Pa"

Wiec kciuki w ruch! I te nasze i te z brzusia! :)
 
Dziewczyny wiecie co jak wczoraj zrobiłam to pranie dzidziusiowych ubranek i je wywiesiłam to ledwo na sznurki mi się pomieściło.
Teraz zdałam sobię sprawę ile ja tego mam :)

Więc chyba poproszę rodzinkę, żeby kupowali już takie trochę większe ciuszki w różnych rozmiarach ;)

Kciuki już trzymamy
 
Hejkum ;D

Dziś spałam jak zabita,ale jakieś głupoty mi się śniły.Za chwilę przyjedzie do mnie przyjaciółka więc muszę szykować gardło na długie gadanie ;)
Obiadkeim nie muszę się martwić bo mam pierożki ;D

Jasne,że trzymamy kciukasy ;)
 
Ja już obiadek z mężem skonsultowałam: maja być fryteczki, sznycel rzymski i suróweczka. Teraz tylko czekam aż pierworodny sie obuszi i zje śniadanko i do sklepiku się wybierzemy.
 
Megi...mniam :)
my ostatnio taki obiadek mieliśmy w niedzielę - surówka z pory do tego była...pycha :)
a dziś jakoś nie możemy się zdecydować, M.chce ryżu z jabłkami a ja wolałabym coś konkretnego - jakieś mięcho czy coś :) w końcu mam sobie żelazo dostarczać :)
 
Hej!
Ja tez trzymam kciuki :)
Troszkę się uspokoiłam czytając wasze posty, bo to znaczy, że nie tylko mi jest juz ciężko. Wczoraj miałam tylko takie dziwne akcje zalewała mnie od czasu do czasu fala gorąca i ciężko mi się oddychało - ktos może tak miał? Zastanawiam sie czy dzwonioć z tym do swojej pani dr, mhymm zobacze jak będzie dzisiaj.
Wczoraj odebrałam koszule do karmienia (kupiłam na allegro) troche się wkurzyłam bo czekałam na babke godzinę bo jej się na poczcie przedłużyło, no ale sopoko moja asertywnośc jak zwykle wyniosła zero :) A i zaliczyłam jeszcze ciekawą akcję, jak byłam w gean, tam jest specjalna kasa dla inwalidów i kobiet w ciąży, do której podeszłam. Jakieś małżeństwo miało już wyłożone produkty a za nimi stałi ludzie z córką tak ok 20 lat z pełnym koszykiem więc im mówię, że mam tu pierwszeństwo, facet do mnie no skoro pani ma...
Ja naszczęście tego nie słyszałam ale mąż mi potem powtórzył, że ta córka się jakoś strasznie buntowała, że co to by mi za różnice zrobiło postać za nimi, a ojciec jej na to, że nie wie! Dobrze,ze tego nie słyszałam...
Kurcze najbardziej w takich sytuacjach mnie boli jak młode dziewczyny tak reagują!  Żeby było śmieszniej jak były te straszne upały byłam na poczcie i były tam same starsze panie i jeden starszy pan  i oni prawie siłą wepchnęli mnie do okienka, żebym nie stała w kolejce a mi wobec starszych ludzi to jest głupio, przeciez im tez nie jest łatwo, a tu taka panienka się stawia, młoda zdrowa itg, eh... to sobie ponarzekałam ::)
 
reklama
mju ach ta dzisiejsz młodzież.
Niestety i ja mialam takie przypadki, że starsze osoby chciały mi ustepować miejsca albo przepuszczać w kolejce a małolaci to jakby mnie wcale nie widzieli a przecież nie jestem taka "maleńka" :)
 
Do góry