reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Witam.
Rzeczywiście w tym roku pogoda sie na nas uwzięła. Ja nigdy nie przepadałam za upałami ale terza to juz lekka przesada.
Boiże jak ja kocham zimę (przynajmniej można się ubrać i dostosowac do panującej temperatury a teraz to co można zrobić!).
Wczoraj miałam wizytację teściowej (dobrze, że przyjechała ze swoją siostrą i jej wnuczką - prawie roczną Julci- bo nie musiałam jej słuchać tylko mogłam zająć się pozostałymi gośćmi). No i okazało się, że Krzyś będzie bardzo zazdrosny o Dzidzię, bo gdy Daniel prowadzał Julkę za rączkę Krzyś podbiegł i chciał do taty na ręce - wręcz domagał się tego.
Oj trudno nam na początku chyba będzie - dobrze, że Daniel ma wziąć ze 3 tygodnie urlopu po urodzeniu Dzidzi.
 
reklama
Dzień dobry wszystkim
Mycha, zajrzałam ana maila,a tam nie ma nic od Ciebie,jak możesz poproszę jeszcze raz-poprawa humorku wskazana :)
Mam nadzieję,że ten sierpień szybko przyjdzie i jak pisze Cleo ochłodzi się,jak dla mnie chłodny może być cały sierpień :)
 
Mycha ja też chcę! margolis@wp.pl A poza tym mam dość - gdzie moja energia i siły się podziały. było mi tak dobrze a teraz z każdą chwilą jest ciężej. Nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze mój plan minimum czyli prawie 4 tygodnie........ chyba nie dam rady....
 
Margolis, dasz radę,wszystkie damy! każdy ma czasem takie dolinki, mi zdarzają się przeciętnie dwa razy dziennie. Zwłaszcza,że pogoda się jeszcze nad nami znęca.Wytrzymałyśmy tyle, to ten miesiąc czy półtora też damy radę ;)
 
Aniu, tylko ja na tym etapie jestem wraz z Agą_Mazury dużo bardziej od Was zaawansowana.... Porównywalnie ja wyglądam już jak do porodu i takie mam obciążenie a Wam jednak jeszcze lżej...
 
Margolis,wiem że mamom oczekującym bliźniaków jest o wiele trudniej znieść to wszystko, zwłaszcza na końcu,ale pomyśl, jeszcze miesiąc i przytulisz te dwa małe cudeńka :laugh:
a co do zaawansowania,to ja ostatnio czuję się jak wieloryb (chociaz do tej pory przytyłam "tylko" 9kg), ciężko mi się obrócić z boku na bok, a do tego te cholerne bóle stóp,przechodzące w dodatku na łydki :mad: z jedną czy dwoma dzidziami w środku, wszystkim nam jest juz bardzo ciężko i trudno znosić jeszcze dodatkowo pogodę, ale już niedługo
 
tyle sie dziś nabudziłam w nocy ze jak w końcu zasnełam mocnym snem to obudzil mnie dopiero telefon o 10.30 ;) Niestety dzień taki jak ostatnie, to znaczy gorąco, słońce i duchota - bleee
ocieszam sie jednak myśle o jutrzejszej wizycie fryzjerki :) bee miała pasemeczka :) a na dzis zaplanowałam malowanie pazurków u nóżek ale to na wieczór bo teraz jakos brak mi chęci :)
 
Hihi,a ja wlasnie wczoraj sobie pomalowalam pazurki i pofarbowalam wloski. ;D Od razu sie atrakcyjniejsza poczulam. :p
A dzis sobie poukladalam ladnie ubranka Zuzanki w szafie - rodzajami i rozmiarami. :D Mamusia mi przyniosla lawe do pokoju nowego,co bym miala gdzie znajomym kawke postawic,no i klasc wanienke do kapania Zuzi. ;) Bo tak to musialabym leciec z nia do kuchni na stol. :p Powiesilam tez sobie wreszcie cos dla siebie,czyli moj ukochany zuzlowy kalendarz. :D A mama przyniosla mi z piwnicy ksiazki,o ktorych ja juz calkiem zapomnialam... Ksiazki,ktore mi i bratu czytala,jak bylismy mali. :) "Basnie Andersena", "Kopciuszek",moja ukochana o ubranku Basi (czytalam ja w kolko - mimo,ze to tylko kilka tekturkowych stroniczek ;D ) i nawet "Zuzie i Hultaja",hihihi,jak ladnie podpasowalo. ;D Az mi sie lezka w oczku zakrecila ze wzruszenia... :( ;)
 
reklama
Witajcie w kolejny gorący dzień :p ;)

Ja tam nie wiem czy wytrzymam u mnie do porodu pozostało 7 tyg i 4 dni - cała wieczność, chyba że Lenka będzie chciała przyjść na świat wcześoiej ;) i jeżeli tylko bedzie czuła się dobrze to ja nie mam nic przeciwko ;D

 
Do góry