to prawda co dzieciątko to inaczej bryka, ja wsumie najbardziej czuje jak chodze bądź siedzę, nigdy jak leże .ale o wybrzuszeniach brzusia nie ma mowy ani takich kopniakach, chyba mnie oszczędza, poprostu czuje że sobie delikatnie przemieszcza w brzucholińskim
reklama
Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
a wiecie kobity, zjadłam teraz śliwki i też czułam dzidzia jak szłam do łazienki - pierwszy raz nie jak siedzę i leżę.
Mirelka nie u każdej mamy od razu widać ruchy na brzuchu, ważne, że je czujesz! Ja czasem przez cały dzień nie "czuję" maleństwa, a są takie dni j ka np dziś, że jedzie z koksem od rana
Mirelka nie u każdej mamy od razu widać ruchy na brzuchu, ważne, że je czujesz! Ja czasem przez cały dzień nie "czuję" maleństwa, a są takie dni j ka np dziś, że jedzie z koksem od rana
Kazda mama sie doczeka kopniakow widocznych na brzuszku z zewnatrz a potem widoczne przykladanie nózki czy główki gdzie tworzy sie uwypuklenie itp.
Ja czuje ruchy w kazdej chwili. Ze wzgledu na Macka jestem niemal caly czas na nogach i cos robie a i wtedy dzdzia jest aktywna. Gdy leze tak samo czasem postuka. Jak mam chwile to obserwuje sobie ruchy brzuszka. Mąż jeszcze ze mna nie obserwuje, jakos nie mamy na to czasu Ale on wie jak to jest z pierwszej ciąży. Jeszcze mamy 4 msc zeby sie tym nacieszyc
A czy zdarza Wam sie aby inne osoby chcialy dotykac brzuszka? Znajomi czy z rodziny? Przyznam ze w pierwszej ciazy chetna na to byla tylko jedna moja kolezanka. Co mnie zaskoczylo nawet bo myslalam ze znajdzie sie wiecej osob chetnych ;-)
Ja czuje ruchy w kazdej chwili. Ze wzgledu na Macka jestem niemal caly czas na nogach i cos robie a i wtedy dzdzia jest aktywna. Gdy leze tak samo czasem postuka. Jak mam chwile to obserwuje sobie ruchy brzuszka. Mąż jeszcze ze mna nie obserwuje, jakos nie mamy na to czasu Ale on wie jak to jest z pierwszej ciąży. Jeszcze mamy 4 msc zeby sie tym nacieszyc
A czy zdarza Wam sie aby inne osoby chcialy dotykac brzuszka? Znajomi czy z rodziny? Przyznam ze w pierwszej ciazy chetna na to byla tylko jedna moja kolezanka. Co mnie zaskoczylo nawet bo myslalam ze znajdzie sie wiecej osob chetnych ;-)
B
Bryszka
Gość
Gola ja od jakiegoś czasu czuje małego jak stoję chodzę i przy każdej innej czynności... ruchy są inne niż wcześniej czuję że jest to już całkiem spory chłop ;D jak się przewraca gdy leże to aż cała drgam od tych ruchów ;D
Ja dzis miałam ciężką noc... sporą jej część spędziłam w toalecie z mega sraczką mówiąc kolokwialnie
na liście podejrzanych są gruszka zeżarta wieczorem bądź zupa z duuużą ilością kalafiora(już raz w ciązy miałam sensacje po zjedzeniu kalafiora) na szczęście już jest oki dalej mogę zajadać się czym chcę ;D
Nimfii mego brzucholka nikt nie smyra wiem że moja mama ma chęć ale mieszka we Włoszech to może sobie tylko foto posmyrać ;D
Ale widzę jak niektórzy patrzą z taką chęcia właśnie pogłaskania go ... ale na chęciach się kończy to sama sie głaszczę ile wlezie ... hihihi
Ja dzis miałam ciężką noc... sporą jej część spędziłam w toalecie z mega sraczką mówiąc kolokwialnie
na liście podejrzanych są gruszka zeżarta wieczorem bądź zupa z duuużą ilością kalafiora(już raz w ciązy miałam sensacje po zjedzeniu kalafiora) na szczęście już jest oki dalej mogę zajadać się czym chcę ;D
Nimfii mego brzucholka nikt nie smyra wiem że moja mama ma chęć ale mieszka we Włoszech to może sobie tylko foto posmyrać ;D
Ale widzę jak niektórzy patrzą z taką chęcia właśnie pogłaskania go ... ale na chęciach się kończy to sama sie głaszczę ile wlezie ... hihihi
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Moj to wczoraj na wieczor pobil rekord kopniakow i byly tak bardzo widoczne ze az Ja sama sie zdziwilam hehe no ale juz nie musze tylko lezec zeby poczuc syneczka,czuje go w kazdej pozycji jak siedze czy gotuje itd.
nimfii mi sie to zdarzylo w Collegu kiedy powiedzialam kolezance ze jestem w ciazy to ona od razu zaczela glaskac brzuszek i byla taka szczesliwa jakby to ona byla w ciazy no i potem tez sie jej zdarzylo jeszcze pare razy poglaskac brzuszek
nimfii mi sie to zdarzylo w Collegu kiedy powiedzialam kolezance ze jestem w ciazy to ona od razu zaczela glaskac brzuszek i byla taka szczesliwa jakby to ona byla w ciazy no i potem tez sie jej zdarzylo jeszcze pare razy poglaskac brzuszek
A ja te ruchy maluszka czasem porównuje do rybki albo wegorza bo mam wrażenie że sobie własnie tak przepływa wewnątrz
A zreszta przy porodzie jak mlody wyskoczyl to mialam takie uczucie jakby sliska rybka ze mnie wyszla.
A zreszta przy porodzie jak mlody wyskoczyl to mialam takie uczucie jakby sliska rybka ze mnie wyszla.
Dużo osób chce "pomacać" brzuch.Nic strasznego kiedy jest to rodzina bądź bliski znajomy. Niestety w moim przypadku nie obuło się bez przykrych doświadczeń. Raz siedząc u lekarza w poczekalni jakaś obca baba zaczęła mnie dotykać po brzuchu To już lekka przesada więc powiedziałam jej że nie życzę sobie takich rzeczy. No powiedzcie czy ciąża to automatyczne pozwolenie na dotykanie...
Oczywiscie ze tak nie powinno byc Tinka. mnie to przypomina sytuacjie gdy juz Maciek byl na świecie i wszyscy (doslownie) zachwycali sie niemowlakiem. Obcy ludzie zaczepiajacy moje dziecko, glaskajacy je po główce itp - tragedia
onanana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2011
- Postów
- 2 458
Moja mała wczoraj była aktywna dość, dziś trochę spokojniejsza ale ją czuję co jakiś czas Najbardziej mi brzuchol skacze podczas kąpieli, aż mój D. wczoraj zrobił mega wielkie oczy jak zobaczył jak mi całym brzuchem narwało
Mojego brzucha dotykają znajome osoby, jakby mi jakaś obca chciała macać nie wiem co bym zrobiła!!! Moja szefowa siedzi czasem ze mną kilkanaście minut i ja pracuję a ona czeka na kopniaka hehe;-)
Mojego brzucha dotykają znajome osoby, jakby mi jakaś obca chciała macać nie wiem co bym zrobiła!!! Moja szefowa siedzi czasem ze mną kilkanaście minut i ja pracuję a ona czeka na kopniaka hehe;-)
reklama
I
inna_a
Gość
nimfii- ja to wogóle prócz mężowi nie wiem,czy pozwole dotknąć komuś brzucha nie lubie takiego czegoś odrazu bym komuś powiedziała, że nie lubie tego i wole żeby tak nie robił tym bardziej obcej osobie.
Podziel się: