Cześć dziewczyny. Obecnie jestem w 30 tc. Od środy leżę w szpitalu ze względu na ciągłe sączenie się wód płodowych. Czy któraś z Was miała taką sytuację i mimo wszystko udało Wam się urodzić zdrowe dzieciątko? Dostałam sterydy na rozwój płuc synka, dają mi antybiotyk. Na razie crp nie rośnie, ktg w normie. Z tym, że jest mała ilość wód płodowych i jak tylko wstaje z łóżka, to cieknie.
Proszę o słowa otuchy, bo tak bardzo się boję o swoje maleństwo
Proszę o słowa otuchy, bo tak bardzo się boję o swoje maleństwo