reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Są rodzice, którzy wogóle nie szczepią....

reklama
Po 4 latach od NOP, walka o zdrowie mojego dziecka zakończyła się rozpoznaniem zespołu Aspergera u mojego dziecka. Co innego spekulacje, co innego potwierdzenie czarno na białym i ponad godzinne przekazanie diagnozy przez psychiatrę i terapeutkę. Tym dla nas zakończyły się szczepienia. Na domiar złego sanepid sobie o nas przypomniał, głuchy i ślepy na nasz bagaż doświadczeń i diagnozę, nęka. Mam nadzieję, że uda nam się załatwić odroczenie. Nie dość, że jestem zdruzgotana diagnozą, przede mną przeprawa przez absurdy polskiej biurokracji w związku z diagnozą, to jeszcze sanepid na karku. Jakby mało było zmartwień.
 
Hej, fajnie ze znalazłam taki wątek, ja dopiero spodziewam sie dziecka ale tez wolałabym nie szczepić, w internecie jest taki śmietnik ze czasem trudno sie połapać. Będę tu zaglądać i szukać info
 
i nam się oberwało szczepionkami.... stwierdzone przez specjalistę SI po szczegółowym wywiadzie odnośnie przebiegu porodu i późniejszego rozwoju dziecka... mamy mocne Zaburzenia SI -Uszkodzony lub nierozwinięty układ nerwowy u syna.... wpadła tylko po to by napisać że chociaż syn otrzymał tylko dwie szczepionki szpitalne to i tak jak widać nie były one obojętne dla niego.. co by było gdybym szczepiła dalej, wolę nie wiedzieć :-(. dziś chodzimy na terapię SI i codziennie ćwiczymy w domu.
 
reklama
Ja również dołączam do wątku, w styczniu lub w lutym będę rodzić na Kopernika w Krakowie i zamierzam postarać się o odroczenie szczepień, przynajmniej do 3 miesiąca. Gruźlicę - może nawet po roku. Jeśli któraś z Was ma doświadczenia z w
tym temacie i akurat rodziła w szpitalu na Kopernika w Krakowie, będę wdzięczna za info.
 
Do góry