Cześć! Po kolejnej nieprzespanej nocy z 2 miesięcznym niemowlakiem naszło mnie pytanie - czy rzeczywiście najgorsze/najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące życia dziecka? Chyba mam dziś lekką załamkę, bo nie widać końca problemów brzuszkowych, nieprzespanych nocy i mojego stresu przy tym Jakie są wasze doświadczenia?
reklama
Agnes4312
Moderator
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2021
- Postów
- 15 952
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 7 013
To zalezyCześć! Po kolejnej nieprzespanej nocy z 2 miesięcznym niemowlakiem naszło mnie pytanie - czy rzeczywiście najgorsze/najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące życia dziecka? Chyba mam dziś lekką załamkę, bo nie widać końca problemów brzuszkowych, nieprzespanych nocy i mojego stresu przy tym Jakie są wasze doświadczenia?
Kończą się kolki, ale dziecko robi się bardziei wymagające w dzień. A potem zaczyna sie ząbkowanie, skoki rozwojowe i regresy snu
Nie licz za szybko na przespane noce. Nawet 3-4 latki się czasem budzą.
Moje dziecko od początku jest wymagające w dzień, niestety to nie jedno z tych które głównie jedzą i śpią powiedziałabym, że jak na 2 miesiące to prawie w dzień nie śpi, turbo drzemki po 20-30 minut to norma i to też nie zawsze. Bardziej wypatruję końca problemów z brzuszkiem, stabilizacji laktacji itdTo zalezy
Kończą się kolki, ale dziecko robi się bardziei wymagające w dzień. A potem zaczyna sie ząbkowanie, skoki rozwojowe i regresy snu
Nie licz za szybko na przespane noce. Nawet 3-4 latki się czasem budzą.
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 7 013
Ale takie drzemki własnie są normalne dziecko nie łączy cykli snu, śpi jeden cykl i sie wybudza. Musisz częściej usypiać. Dziecko potrzebuje snu. Musisz pokombinować z jakimiś sposobami na spanie. Zobacz sobie jakie są normy snu dobowego dla danego wieku i jednak w takich widełkach powinno się trzymać, nawet jeżeli usypiasz trochę na siłę.Moje dziecko od początku jest wymagające w dzień, niestety to nie jedno z tych które głównie jedzą i śpią powiedziałabym, że jak na 2 miesiące to prawie w dzień nie śpi, turbo drzemki po 20-30 minut to norma i to też nie zawsze. Bardziej wypatruję końca problemów z brzuszkiem, stabilizacji laktacji itd
No i tak jak mowilam - potem są inne wyzwania. Dla mnie najgorszy byl czas 6-12m
IlaDusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2019
- Postów
- 8 506
Dla mnie chyba też od 6 - 15 miesięcy kiedy moje dziecko cały czas chciało być na rękach i nie mogłam nic zrobić. Dla mnie zresztą 2 pierwsze lata życia dziecka były na prawdę trudne. Dopiero po 2rż zaczęłam cieszyć się macierzyństwem mimo że moje dziecko spało w nocy dość dobrzeAle takie drzemki własnie są normalne dziecko nie łączy cykli snu, śpi jeden cykl i sie wybudza. Musisz częściej usypiać. Dziecko potrzebuje snu. Musisz pokombinować z jakimiś sposobami na spanie. Zobacz sobie jakie są normy snu dobowego dla danego wieku i jednak w takich widełkach powinno się trzymać, nawet jeżeli usypiasz trochę na siłę.
No i tak jak mowilam - potem są inne wyzwania. Dla mnie najgorszy byl czas 6-12m
Roseny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2023
- Postów
- 660
Ja najgorzej wspominam okres 4-6 miesiecy, bo taki maluch juz duzo mniej spi, a sam nic nie umie zrobic Potem lepiej, a teraz mam dwulatka i jest super, nocki przesypia, sam sie pobawi, a jak sie z nim gada to jest komedia co wymyslaCześć! Po kolejnej nieprzespanej nocy z 2 miesięcznym niemowlakiem naszło mnie pytanie - czy rzeczywiście najgorsze/najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące życia dziecka? Chyba mam dziś lekką załamkę, bo nie widać końca problemów brzuszkowych, nieprzespanych nocy i mojego stresu przy tym Jakie są wasze doświadczenia?
Piq
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2021
- Postów
- 1 388
Tak, pierwsze 3 miesiące a w zasadzie okres między skończonym 1 a 3 miesiącem były u nas najcieższe, najgorzej znosiłam regres snu i nie umiałam złapać rutyny, po 3 miesiącu też u mnie coś wyraźnie się zmieniło w hormonach, dużo odpuściłam sobie w głowie i było o wiele przyjemniej trzymaj się, każdy okres ma swoje wyzwania, ale mówię o fizycznym i psychicznym zmęczeniu, to u mnie faktycznie były to 3 miesiąceCześć! Po kolejnej nieprzespanej nocy z 2 miesięcznym niemowlakiem naszło mnie pytanie - czy rzeczywiście najgorsze/najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące życia dziecka? Chyba mam dziś lekką załamkę, bo nie widać końca problemów brzuszkowych, nieprzespanych nocy i mojego stresu przy tym Jakie są wasze doświadczenia?
To zależy Te pierwsze miesiące potrafią być naprawdę trudne i przytłaczające. Ciągłe niewyspanie, problemy z brzuszkiem, stres, czy wszystko jest w porządku – to wszystko może dać w kość i sprawić, że trudno dostrzec światełko w tunelu.Cześć! Po kolejnej nieprzespanej nocy z 2 miesięcznym niemowlakiem naszło mnie pytanie - czy rzeczywiście najgorsze/najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące życia dziecka? Chyba mam dziś lekką załamkę, bo nie widać końca problemów brzuszkowych, nieprzespanych nocy i mojego stresu przy tym Jakie są wasze doświadczenia?
Dla wielu rodziców pierwsze miesiące są najbardziej wymagające, bo wszystko jest nowe – uczysz się swojego maluszka, jego potrzeb, sygnałów, rytmu dnia i nocy (który często jeszcze nie istnieje ). Do tego dochodzi zmęczenie, które się kumuluje. Potem jest o tyle łatwiej, że masz więcej pewności, że rozumiesz potrzeby dziecka.
To nie znaczy, że później będzie już zupełnie z górki – każdy etap ma swoje wyzwania. Ale to, co teraz wydaje się niekończącym się chaosem, naprawdę minie. I choć może trudno w to uwierzyć, przyjdzie moment, kiedy spojrzysz wstecz i pomyślisz: „Wow, jakoś przez to przeszłam!”. I mówię to z doświadczenia, jako mama dorosłych już dzieci
reklama
Ja najgorzej wspominam okres 4-6 miesiecy, bo taki maluch juz duzo mniej spi, a sam nic nie umie zrobic Potem lepiej, a teraz mam dwulatka i jest super, nocki przesypia, sam sie pobawi, a jak sie z nim gada to jest komedia co wymysla
A dla mnie 4-6 miesiąc najłatwiejszy
A najtrudniejsze rzeczywiście pierwsze 3 miesiące, ale moje dziecko miało kolki także kilka godzin płaczu codziennie. Teraz ma 1,5 roku, nie jest łatwo, cały czas coś, dalej nie przesypia nocek, ale jednak pierwsze 3 miesiące najgorzej wspominam.
Podziel się: