reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy naszych maluchów

reklama
Wiem o co chodzi:)))Ale ponoć w ciąży przewód pokarmowy daje niezłego kopa:)
W pierwszej ciązy mimo że jelita również bardzo mi burczaly i całe skakały, nie miałam wątpliości że ten pierwszy bulgot to bulgot Zosi, ok 17-18 tygodnia.
 
mi tak jak traschce marzy się prezent na święta, też będę w 17-18 tygodniu, może dzidziuś spełni nasze życzenia... :-)
 
U mnie w Wigilę zacznie się już 18tc a z Igorem ruchy czułam już w 16tc, więc w święta brzuszek powinien być już ruchliwy.
 
JA nastepną wizytę mam 7 stycznia i lekarz mi powiedział, że do tego czasu powinnam już spokojnie czuć ruchy:))
 
a ja jestem w takim szoku, że hoho...z synkiem pierwsze ruchy czułam ok. 15-16 tc, dzisiaj sobie leżałam na plecach z podkurczonymi nogami i miałam wrażenie jakby mnie ktoś delikatnie muskał w jednym miejscu...ciężko opisać to odczucie, tak jakby pompował się bombelek i pękał i pompował i pękał- tylko w jednym miejscu..mówię, do męża, że czuję coś dziwnego w brzuchu, w jednym punkcie...poszłam pochodzić po domu, zrobiłam siusiu...położyłam się a to dalej-wiecie co, najlepsze jest to, że ja znam to uczucie- z synkiem właśnie ok. 15-16 tc czułam to samo, ale aż nie chce mi się wierzyć, że na początku 12 tc można już coś czuć..zadzwoniłąm do mojego gina- bo mam prywatną opiekę i mówię mu o tym, a on na to, że jeżeli łożysko jest z boku albo na tylnej ścianie i bombel ma powyżej 4, 5 cm, to jak dotknie ścian macicy, otrze się, i kobieta była już w ciąży, może coś czuć.......masakra...ruchy to za dużo powiedziane, ale dzisiaj pierwszy raz poczułam, że mam coś w środku...
 
reklama
w 1 ciąży pierwsze ruchy (zdecydowane, mocne ruchy, nie do pomylenia z czymkolwiek innym) poczułam w 16 tyg. ciąży; w tej póki co czasem są "bulgotki", na razie czekam na kopniaczki:) a w zaawansowanej już ciąży czułam jak malutka się przeciąga, to było niesamowite; i jak zjadlam coś słodkiego, to kwadrans później mała miała czkawkę; potem, po porodzie, też po każdym karmieniu czkała, z dobre 2 m-ce:-)
 
Do góry