reklama
Nadzieja:)
Fanka BB :)
Haha To ja lepiej brzucha nie będę dotykać, bo dzidziusia nie będzie wiedział gdzie ma uciekać. Mam nieziemsko zimne dłonie, zawsze!Och, też nie moge się doczekać pierwszych kopniaczków! Na razie dowiedzieliśmy się, że maleństwo reaguje na bodźce zewnętrzne, typu ciepło - przykładamy więc dłonie do brzucha i wyobrażamy sobie, że nasz Fasolek podpływa w tym kierunku....
Dzastina222
Czekam..
Witam witam.
o widzę że bardzo fajniutki wątek powstał
No więc ja pierwsze " mizianie" w pierwszej ciąży poczółam w 15 tc.. ach cóż to było za wspaniałe uczucie!!! Pamiętam że leżałam wieczorem w łózku a w brzuchu jakby mi ktoś " bąka" nakręcił..( zabakę taką) aż skoczyłam na równe nogi!!! I później się to powtarzało co jakiś czas..aż w końcu te bączki zaczęły tak kopać że bolało np. Czarek wkładał mi syrki pod żebra... a raz nawet udało mi się na chwilkę go złapać za syrkę najbardziej intensywnie się ruszał gdy już była 24 i kładłam się spać lub już dobrze spałam. To on wtedy... dawaj na całego! Pamiętam że dotykałam placem brzucha to on mnie w to miejsce kopał.. bawił się ze mną
Dziś mam 12 tc i powiem wam kochane że już 3 razy poczółam jak mi coś przepłynęło w brzuchu... wiem że to nie gazy... bo wiem. Ale bardzo się cieszę z tego powodu i chciałabym częściej doświadczać tego uczucia
o widzę że bardzo fajniutki wątek powstał
No więc ja pierwsze " mizianie" w pierwszej ciąży poczółam w 15 tc.. ach cóż to było za wspaniałe uczucie!!! Pamiętam że leżałam wieczorem w łózku a w brzuchu jakby mi ktoś " bąka" nakręcił..( zabakę taką) aż skoczyłam na równe nogi!!! I później się to powtarzało co jakiś czas..aż w końcu te bączki zaczęły tak kopać że bolało np. Czarek wkładał mi syrki pod żebra... a raz nawet udało mi się na chwilkę go złapać za syrkę najbardziej intensywnie się ruszał gdy już była 24 i kładłam się spać lub już dobrze spałam. To on wtedy... dawaj na całego! Pamiętam że dotykałam placem brzucha to on mnie w to miejsce kopał.. bawił się ze mną
Dziś mam 12 tc i powiem wam kochane że już 3 razy poczółam jak mi coś przepłynęło w brzuchu... wiem że to nie gazy... bo wiem. Ale bardzo się cieszę z tego powodu i chciałabym częściej doświadczać tego uczucia
traschka
Mama Marysi
Doris i Dzastina, super! To moja pierwsza ciąża więc pewnie na pierwszy ruch będę musiała jeszcze sporo poczekać. Ale tak mi się marzy na święta... To byłby 17/18 tydzień więc to chyba już mozliwe? Nie mam pojęcia jak ułożone jest łożysko, lekarka mi nie mówiła. Nie wiedziałam, że od tego zależy keidy poczujemy maleństwo...
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
traschka, poczytałam o tym łożysku- jak jest na przedniej (a jest b. często), to nie czujemy ruchów jakoś b. poźniej ale możemy czuć słabiej (co potem może mieć też swoje plusy. Ale wiele dziewczyn pisze, że czują normalnie. Moja ciocia miała na przedniej i przepytałam ją o ruchy- w obu ciążach poczuła w 16/17 i przez całą ciązę nie rozumiała o co chodzi jak koleżanki się skarżyły no bolące kopniaki, bo jej dzieci kopały, ale spokojnie i bezboleśnie. Moze to właśnie przez to łożysko?
emiolka24
Fanka BB :)
Ja takie delikatne ruchy kilka razy dziennie czuję od środy.
Myślę,że to dzidzia...tym bardziej że z usg wynika, że ciąża jest tydzień starsza:-)
Myślę,że to dzidzia...tym bardziej że z usg wynika, że ciąża jest tydzień starsza:-)
Ja ruchy w mojej pierwszej ciąży z synem poczułam dopiero w 20 tygodniu. Natomiast w drugiej w 16 tygodniu, ale wtedy prawie nic jeszcze nie przytyłam, więc córcia miała mało miejsca w brzuszku. Teraz niby wszyscy mówią, że powinnam jeszcze wcześniej poczuć. Ale chyba czuję się na chłopca, bo już przytyłam 2,5 kg, więc dzidzia znów będzie musiała "przebić" się przez tłuszczyk zanim ją poczuję. Ale mam nadzieję, że się mylę, bo już się nie mogę doczekać tej najcudowniejszej chwili z całej ciąży.
reklama
Justynka no chyba jedzenie Ja się nie nastawiam na wcześniej niż 15 tydzień,mimo że teoretycznie chuderlaki mogą poczuć wcześniej i jeszcze w drugiej ciąży. Tak czy inaczej mi nieustannie jelita dają popalić i są to ruchy jakby dziecko pływało ale jestem pewna że to niemożliwe.
Podobne tematy
Podziel się: