reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych Maleństw

reklama
Maggic_m", niesamowite to co piszesz :-). Ja z mojego brzucha nie słyszę żadnych dźwięków :baffled:. Takie bulgotanie dla mnie jest logiczne - przecież Bąble pływają sobie w wodzie, ruszają się i pewnie bulgotanie jest możliwe. Super :-). Ja nic takiego nie słyszę... Ale może to dobrze ;-). Bo jak mnie zwykłe czkawki Tymka do szału doprowadzają (a jak na złość ma ich całe mnóstwo), to dopiero bym na głowę dostała jakbym chlupot cały czas słyszała :-D.
Zastanawiałam się tylko nad tymi dźwiękami wydawanymi przez samo dziecko. Jest to faktycznie możliwe? Przecież przy porodzie dziecko płacze dopiero wtedy, kiedy jest przecięta pępowina i nabierze powietrza w płuca. No bo jak zalane płynami to jak tu krzyczeć...:confused:
 
Kruszki bo nasze szkraby takie niesmiale sa:) ja tez nic tam wyjatkowego nie slysze, Remik tez siedzial cichutko, za to jak wylazl....hoho, sie dzialo:) Moja mala aktywna niesamowicie, wieczorami mamy z tz niezly teatr czasami jak tak na brzuch patrzymy. Niby czesc mnie a zyje wlasnym zyciem! Nie daje mi tylko spokoju glowka pod moimi zebrami a kuper na pecherzu, zaczynam powoli oswajac sie z cc,bo od dawna nie zmienila pozycji nawet o centymetr.
a dziewczyny gdzies daly stronke i tam przegladalam byly cwiczenia zeby dziecko zmienilo pozycje, ja we srode bede wiedziala czy dalej glowka w dol, ale chyba tak, bo serduszko bije pod moim pepkiem
 
Wiolcia, no to dla mnie bomba :-). To taki dodatek do samych ruchów Maleństwa. Tak "podwójnie" czujesz jego obecność :-).
 
Ja nie słyszę takich rzeczy... niestety ale czytałam, że to możliwe.

Lubię kiedy maluszek ma czkawkę, bo teraz juz tak słabo się rusza, tzn przeciaga się, wierci ale nie tak jak wcześniej, że dawał kopy. Teraz się czasem zastanawiam czy wszystko z nim OK a jak Mały dostaje czkawki to wiem, że wszystko dobrze, tylko on już po prostu ma malutko miejsca
 
dzag82 z tą czkawka też mam mniej cierpliwości, kocham wszystkie kopniaki ale jak Junior ma czkawkę to czasami mam dosyć, jeszcze jak się ułoży tak że np drgania drażnią pęcherz :p a staje się coraz mocniejsza, kiedyś tylko czułam a teraz już brzuch podskakuje na całego:) nawet dzisiaj nagrałam:)
 
kruszki, w wątku o cesarce ja dawałam linka dla tych ktore maja miec cesarke ze wzgledu na zle ulozenie dzidziusia a jej nie chcą.

mi sie wydaje, ze po prostu niektorym mamom sie wydawalo ze to maluszki a to po prostu jelita... :-p ale no nie wiem.
 
Dziewczyny, a czy zbyt intensywne ruchy malucha powinny mnie niepokoić?
Od jakiś trzech godzin maluch non stop się wierci, kopie, wypycha, bardzo intensywnie i gwałtownie.
W sumie tak od dwóch dni więcej się rusza, ale teraz to już pobija sam siebie. Co myślicie??
 
reklama
Mój też bardzo aktywny. Myślę, że czujemy dzieciaczki bardziej, bo to juz kawał dziecia jest. Ciasno mu tam i tez się denerwuje.
 
Do góry