wchodze z rana na bb zeby napisac wam o moich obawach a tu widze ze temat bardzo aktualny.
Wczoraj caly dziem pieklam ciasta na swieta do tego umylam dwa okna,wieczorem tak mnie plecy bolaly ze z bolu nid moglam zasnac. Ale martwi mnie braj ruchow malucha.ostatni raz tak naprawde kopal rano,potem mialam duzo roboty wiec moze i on spal ale myslam ze wieczorem da czadu jak sie poloze...do tej pory níc nie poczulamno moze jakies delikatne smyrniecie. Obym nie przegiela wczoraj:/a mlody sie zaraz pobudzi
Szuszu-a co u ciebie?
Wczoraj caly dziem pieklam ciasta na swieta do tego umylam dwa okna,wieczorem tak mnie plecy bolaly ze z bolu nid moglam zasnac. Ale martwi mnie braj ruchow malucha.ostatni raz tak naprawde kopal rano,potem mialam duzo roboty wiec moze i on spal ale myslam ze wieczorem da czadu jak sie poloze...do tej pory níc nie poczulamno moze jakies delikatne smyrniecie. Obym nie przegiela wczoraj:/a mlody sie zaraz pobudzi
Szuszu-a co u ciebie?