reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy i kopniaczki naszych maluchów

Kurcze ja dalej nie czuję nic:frown: Czasem coś mnei załaskota ale to raczej nie bobas tylko mój przewód pokarmowy, a już się nie mogę doczekać...
 
reklama
ja czuje czasem na sekundkę takie dźganie od środka jakby maluch się prostował i wbijał mi gdzieś nóżki. To takie delikatne jakby mnie ktoś wewnątrz najmniejszym palcem naciskał na sekundkę, takie wrażenie ucisku od środka. I nie powtarza się już w tym momencie więcej. Jelita toto nie są bo jeszcze nic takiego nie czułam a rewolucje jelitowe posiadam od początku ciąży, tylko bulka, przelewa się i bańkuje - jak będę chciała uspokoić dziecko po urodzeniu to mu nagram i odtworzę dźwięki trawienia :rofl2:.
 
U mnie na początku dwa razy, w odstępie kilkudniowym, było wyraźne puk, puk, a teraz już codziennie czuję takie jakby fale, jakby moja rybka pływała, czasem bardzo wyraźne, ale dla M jeszcze nie wyczuwalne (co trochę go frustruje chyba).

Wczoraj bąbel mało się ruszał, trochę wieczorem (co zaczęło mnie trochę niepokoić), ale od rana dzisiaj nieźle fikał:-D widać już polubił Mikołajki:-D:-D:-D
 
No dziś też czułam wyraźne puk-puk jak zaczęłam wcinać zachciankowe danie :-p A zazwyczaj czuję to wieczorami kiedy leżę rozciągnięta na łózku
 
Najlepiej ruchy czuć właśnie późnym wieczorem (w nocy) leżąc na płasko albo usiąść i się porządnie zgarbić. Myślę, że wtedy dzidzia jest nieco przyciśnięta i się buntuje, bardziej wierci. Co ja piszę, nie myślę, wiem. Córa jak byłam w trzecim trymestrze tak mnie waliła po żebrach, że niemal przez połowę ciąży nie mogłam w ogóle się zgarbić, chodziłam wyprostowana jak struna ;-)
 
reklama
cześć Mamusie =)
Mam pytanie, które bardzo mnie nurtuje a do wizyty pozostal jeszcze tydzień. Mianowicie w 16tc zaczęłam czuć bąbelki w brzuchu, tylko wieczorem wiec myślałam, że to sprawy jelitowe ( w ciązy moje jelita wogóle zrobiły się głośne jakby były zaraz pod skórą brzucha :p ) i lekarz na wizycie powiedział mi ze to synio raczej na pewno daje o sobie znać =). W 17 tc poczułam pierwszy puk puk pod ręką i pod koniec tego tygodnia mąż również poczuł kopniaka. Teraz jestem w 19 tc, przeziebiona więc dużo leże w łóżeczku, więc młody wariuje tak, że ola boga, normalnie czuc kopniaki pod ręką. No i tu jest moje pytanie czy to możliwe, czy to jednak jelita, tudzież jakieś mega "bąki" chociaż w życiu tak nie miałam i jestem prawie pewna że to dzidzi.
W literaturze, w necie wszędzie piszą mądre głowy, że wyczuwalne kopy przez brzuch to dopiero po 22 tc i dlatego ja już sama skołowana jestem :/
 
Do góry