Hej dziewczyny.
Badania robiłam w 9 tygodniu ciąży.
Dzisiaj byłam na wizycie 12t3d, i niestety ale lekarz była mocno zaniepokojona wynikiem. Ale mówiła, że może być to błąd w laboratorium bo mam wysokie przeciwciała i byłam szczepiona. Wiem, że chciała mnie uspokoić… ale rozyczka w ciąży to niestety brzmi jak wyrok. Czy któraś z Was miała taką sytuację? Czy był to wynik fałszywie dodatni? Jak to się skończyło… umieram z niepewności i nie wiem co mam myśleć i co robić. Jutro idę do innego laboratorium zrobić badania. Dostałam też skierowanie do poradni zakaźnej, ale wcześniej zrobię wyniki w innym laboratorium bo jajko zniosę. Co jak to różyczka? 90% szans na wady jeśli choroba jest w pierwszym trymestrze..
Badania robiłam w 9 tygodniu ciąży.
Dzisiaj byłam na wizycie 12t3d, i niestety ale lekarz była mocno zaniepokojona wynikiem. Ale mówiła, że może być to błąd w laboratorium bo mam wysokie przeciwciała i byłam szczepiona. Wiem, że chciała mnie uspokoić… ale rozyczka w ciąży to niestety brzmi jak wyrok. Czy któraś z Was miała taką sytuację? Czy był to wynik fałszywie dodatni? Jak to się skończyło… umieram z niepewności i nie wiem co mam myśleć i co robić. Jutro idę do innego laboratorium zrobić badania. Dostałam też skierowanie do poradni zakaźnej, ale wcześniej zrobię wyniki w innym laboratorium bo jajko zniosę. Co jak to różyczka? 90% szans na wady jeśli choroba jest w pierwszym trymestrze..