mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Jak się wygina w rogala to pewnie asymetria, ja robiłam takie wałki z koca lub ręcznika i kładłam małą na boczku, pod plecki wałek, żeby do tyłu się nie odginała. Wykurzyliśmy to. Ale teraz znów się pojawia, rehabilitantki mówią, że nie będzie jej skrecać jak zacznie raczkować. Trochę to jeszcze potrwa ;-) Prostuję ją jak tylko przyuważę. A z ciepłotą do tej pory mamy problemy, wczoraj zimne ręce a dziś uszy... A w domu 24 stopnie.