no to się wam kobietki zaczyna u nas narazie spokój :-) mała jak już pełźnie to w tył jak juz jest w pozycji do raczkowania to drze się bo nie wie co ma dalej bidulka począć dzis tak pierdykneła w łóżeczku ze szok, wstała i trzymała się barierki no ale rzuciły jej się w oczy misie z karuzeli no to heja do nich, 0 wyobraźni poprostu pusciła się chwilke wytrzymała i pierdykneła , rabła się dość porządnie o szczebelki co akurat niczego ją nie nauczyło bo znowu wstała i chciała do misiów i cholera wogóle jak stoi to tych stópciów nie kładzie prosto strasznie powykrecane a do neurologa dopiero pod koniec maja(terminy) a prywatnego ze świeca szukać, coraz bardziej mnie te stopy niepokoją:-(
reklama
Mada, a w przychodni nie moglabys zapytac neurologa, czy nie przyjalby Cie prywatnie?? Nawet telefonicznie, moze by sie umowil z Toba... U nas lekarze generalnie sie umawiaja...
musze zatelefonować może pielegniarka mi cos powie, bo jak juz pójde do przychodni to i tak z nia bede musiała rozmawiać bo do gabinetu bez kolejki i bez skierowania to tylko czołgiem bym dała rade sie wedrzeć
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
szaleja dzieciaczki szaleja:-):-)
u nas od wczoraj jest stawanie w lozeczku, ale tylko po to aby pociumkach szczebelki;-), nie puszcza sie i twardo stoi, niestety nie wie jak siasc i wtedy krzyczy mamamama;-)
u nas od wczoraj jest stawanie w lozeczku, ale tylko po to aby pociumkach szczebelki;-), nie puszcza sie i twardo stoi, niestety nie wie jak siasc i wtedy krzyczy mamamama;-)
mojej to chyba kolejność rozwojowa sie pochrzaniła nie usiądzie sama ale do wstawania z siadu to pierwsza, łapie sie wszystkiego co pod ręka i ostro stoi ale jeszcze nie wie do czego nogi służą wiec stoi póki sie nie zmeczy albo nie zastanawiając się nad tym co robi nie póści raczkami aby cos złapać (a że nogi nie ida to leci na tyłek )
M
Majka01
Gość
Maja dziś na całego odkryła raczkowanie, chciała dostać się do zabawki i jak zobaczyła że z dupską w górze lepiej jej wychodzi niż czołgiem tak przez dwie godziny musiałam za nią biegać a ona cały pokój zwiedziła kilka razy wzdłuż i wszerz. Jak na pierwszy raz to dała niezły popis aż się boję co będzie jak ona tak codziennie będzie maszerować.
nie martw sie u nas to samo stanie to i owszem ale zeby raczkowac to gdzie tammojej to chyba kolejność rozwojowa sie pochrzaniła nie usiądzie sama ale do wstawania z siadu to pierwsza, łapie sie wszystkiego co pod ręka i ostro stoi ale jeszcze nie wie do czego nogi służą wiec stoi póki sie nie zmeczy albo nie zastanawiając się nad tym co robi nie póści raczkami aby cos złapać (a że nogi nie ida to leci na tyłek )
asmodis
Sierpniowa mama'06 Mama Motylka
moja mala jeszcze nie raczkuje. potrafi podniesc tylek i stac na kolankach i raczkach i ze 2 kroczki zrobi a potem pada. wstawac owszem
reklama
Podziel się: