reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

Kurcze dziewczyny jak tak piszecie co potrafia wasze pociechy to ja sie zaczynam martwic. Moj Papryk wogole nie lezy na brzuszku bo wrecz tego nie znosi zawsze jest pelno placzu przy tym. Po zabawki raczki wyciaga, ale nie w glowie mu podciaganie sie zeby usiac. Jak daje mu reke to ja zlapie ale wcale sie nie podciaga. Przekrecac sie tez nie umie... czasami tylko glowe i tlow wykreci w ktoras strone. Jak go posadze to siedzi bo jest dosc sztywny, ale zeby sam to wcale. Fakt fatem ze on jest chyba ze wszystkich dzidziusiow najmlodszy bo jest z 30-go.

A co do zabawek do kapieli... Papryk ma trzy piszczace kaczuszki i jak ktoras zapiszczy to zaraz placze, wiec chyba jeszcze za wczesnie.
wama nic sie nie martw,kazde dziecko rozwija sie w swoim indywidualnym tempie.to ze 5 miesieczne dziecko nie siedzi samo to jest jak najbardziej naturalne.martwic sie mozesz jak by miał 10 miesiecy i by nie siedział. a co do tych piszczących kaczuszek to moja ewka też nie znosi takich wysokich dzwięków i sie krzywi.nie poganiajmy na siłę natury. wszystko w swoim czasie:tak:
 
reklama
wama nic sie nie martw,kazde dziecko rozwija sie w swoim indywidualnym tempie.

aga31 Masz calkowita racje... kazdy dzidzia jest indywidualny i wszystko robi we wlasnym tempie. Papryk wszystko to czego jeszcze nie robi nadrabia swoim slicznym smiechem :-D a w koncu przyjdzie czas na wszystko inne.
 
moja starsza córa zaczęła chodzic jak miała dopiero 14 miesiecy ale ona była chora.siadała sama koło 10 miesiaca .wogóle miałam z nia straszne przeboje. dobrze ze teraz juz jest wszystko ok.
 
Moje dziecie nauczylo sie wczoraj skrzeczec pelna geba - umieram ze smiechu jak to slysze, a poza tym nauczyla sie wydawac z siebie dziwne mlaszczace dzwieki przy jednopczesnym nadymaniu buzi i otwieraniu jej po chwilil, przy czym przygryza dziaselkami dolna warge i ogolnie wyglada to tak jak mlaskanie bezzebnej staruszki :-D Umieramy z Grzeskiem ze smiechu z niej :-D
 
zuzu od kilku dni pociera dziasla a dziasla i sie strasznie wykrzywia i wystawia caly jezor , jakby chciala cos wypluc z buzki czasami to wyglada komicznie , ale czasami tragicznie ...mam nadzieje , ze tak jej nie zostanie
 
Moje dziecie nauczylo sie wczoraj skrzeczec pelna geba - umieram ze smiechu jak to slysze, a poza tym nauczyla sie wydawac z siebie dziwne mlaszczace dzwieki przy jednopczesnym nadymaniu buzi i otwieraniu jej po chwilil, przy czym przygryza dziaselkami dolna warge i ogolnie wyglada to tak jak mlaskanie bezzebnej staruszki :-D Umieramy z Grzeskiem ze smiechu z niej :-D
Sara robi dokladnie to samo. Smiejemy sie, ze skrzeczy jak stara szafa, haha.
No a poza tym robi takie dziwne minki jakby chciala cos powiedziec, ale nie wydaje przy tym z siebie zadnych dzwiekow :-) Smiesznie to wyglada - jak karpik buzke otwiera :-)
 
u nas ostatnio dobre maniery gdzie sie zapodzialy:baffled:
otoz mala siedzi sobie i maly palec memla w buzi kolejne, kolejne dwa sa zgiete a wskazujacy pcha do nosa;-) wyglada to komicznie...

nie moge jej teraz zostawic samej bo przekreca mi sie momentalnie, teraz siedzi tylko w noisdelku zapieta pasami....i jeszcze o dziwo to toleruje, tfu tfu aby nie zapeszyc:-D:-D
 
A moja zrobiła się samowystarczalna - dostała taką pozytywkę, która gra jak pociągnie się za sznurek. Wisi sobie ta zabawka na łóżeczku i jak mała marudzi przy zasypianiu, to jej ją włączamy. Przy czym dzisiaj mój mąż zaniósł Kingę do łózeczka włączył to i patrzył na naszą słodką córeczkę. Jak pozytywka skończyła grać, to Kinga złapała za uchwyt i sobie pociągnęła (a musze powiedzieć, że dość trudno wyciągnąć sznurek z tej zabawki) i tak przez 20 minut jak pozytywka skończyła grać, Kinga ciągnęła za sznurek i znowu słuchała melodyjki:-)
 
dzisiaj mi dziecko z przewijaka wyszło:-D, jak ją kąpię w brodziku to mam przewijak na podłodze i tam ją "oporządzam" przed i po kąpieli, tak się kręciła i wierciła, że w końcu sięgnęła po kremik, co jej spokoju na podłodze nie dawał:-D
dziewczyny czy wasze dzieciaki już siedzą?
bo moja na kolanach u kogoś się tylko fajnie trzyma, ale sama nie siedzi jeszcze, chyba najpierw stanie na nogach:-D
 
reklama
Pszczoła ostatnio strasznie dużo gada, nie sposób "zacytować", tyle róznych dzwieków z siebie wydaje i to o różnym "znaczeniu". Ale najświeższe jej osiagniecie to "czytanie" - leży ze swoja materiałowa ksiazeczka, trzyma ja, jakby czytala i gada "pla, pla, pla":-D:-D Zupełnie tak jakby mnie nasladowala, bo ja codziennie jej czytam wlasnie obok niej leząc:tak: A swoja łozeczkowa pozytywke tez sama sobie obsługuje... nogą;-);-) Wie, ktory przycisk wlacza, a ktory zmienia melodyjki;-) Poczatkowo myslalam, ze przez przypadek, macha nogalem i nacisnie, ale jednak nie - dziala celowo i z rozmyslem;-). A poza tym już stara sie pelzac po podlodze i obraca sie wokol wlasnej osi lezac na brzuchu albo na plecach.


dziewczyny czy wasze dzieciaki już siedzą?
bo moja na kolanach u kogoś się tylko fajnie trzyma, ale sama nie siedzi jeszcze, chyba najpierw stanie na nogach:-D

Pszczola przytrzymywana podnosi sie do siedzenia i z podtrzymaniem siedzi, wlasnie na kolanach u kogos najlepiej jej to wychodzi, ale sama jeszcze nie. Najnowszym "Twoim dziecku" jest artukuł o raczkowaniu i opisano poszczegolne etapy (od 7,5 do 13 miesiaca życia) od lezenia na brzuchu do chodzenia i wyglada to tak, ze najpierw dziecko pełza, potem się kołysze na brzuchu, raczkuje i dopiero z raczkowania siada i siedzi (w 9-10 mies) samodzielnie, bo ma juz na tyle silne miesnie plecow.
 
Do góry