Pewnie, że nie ma co się przejmować! Antek teraz może i zasuwa, ale jeszcze niedawno leżał jak kłoda i nie przekręcał się w żadną stronę.. i też się trochę martwiłam, bo wszystkie Wasze dzieciaki już dawno śmigały z plecków na brzuszek itd.. a on nic. Więc kolejny raz się potwierdza - każde bobo swoim tempem!
reklama
andariel
mama super dwójki :]
Doris ale to jest jak najbardziej adekwatne do wieku!!! wyluzuj, mamuśka;-)czytam i czytam co tutaj piszecie i chyba w depresje wpadnę....Julia nie podpiera się wcale na kolankach :-(, nie zasuwa po pokoju, nie pełza po całym pokoju tylko przekręca się z plackow na brzuszek i bawi sie podparta wysoko na przedramionach. czasami uda jej się trochę przesunąc w tył lub wokoł własnej osi
Olek tez narazie turla sie i zaczyna podpierac sie na dłoniach.
Do mam zaniepokojonych : Cieszcie sie kazdym dniem gdy dziecko w miejscu jeszcze pozostaje, bo to juz nigdy nie wróci.;-)
A jak zacznie to nie bedzie wiadomo gdzie patrzec.
Do mam zaniepokojonych : Cieszcie sie kazdym dniem gdy dziecko w miejscu jeszcze pozostaje, bo to juz nigdy nie wróci.;-)
A jak zacznie to nie bedzie wiadomo gdzie patrzec.
co tu się wyprawia.
Ja też się chyba załamię, bo Ada nawet z pleców na brzuszek nie fiknie W drugą stronę się zdarza, ale to chyba bardziej przez przypadek.
Trasia, w jaki sposób ćwiczysz to z Marysią? Ada jakby nie wiedziała co ma z pupą zrobić, bo górną część ciała potrafi przekręcić na bok, a pupa zostaje.
Ja też się chyba załamię, bo Ada nawet z pleców na brzuszek nie fiknie W drugą stronę się zdarza, ale to chyba bardziej przez przypadek.
Trasia, w jaki sposób ćwiczysz to z Marysią? Ada jakby nie wiedziała co ma z pupą zrobić, bo górną część ciała potrafi przekręcić na bok, a pupa zostaje.
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Dziewczyny moja Maja też z tych spokojnych...
Dopiero wczoraj zorientowała się że ma stopy i non stop chce trzymać je w rękach nawet w trakcie jedzenia zupy co "nie co" utrudnia jedzenie...
Przewroty z pleców na brzuch - tylko przez lewe ramię, przez prawe ani razu, jedynie przekręca się na prawy boczek w trakcie zabawy ale na brzuch nie potrafi przefinkąć...
Przewroty z brzucha na plecy - od dwóch dni jak leży na brzuchu a nie jest jeszcze bardzo zmęczona to prostuje rączki w łokciach i zaczyna się bujać, aż rozbuja się na tyle że zrobi babach... niby robi to świadomie ale już wybór strony przewrotu to czysty przypadek...
Sama jeszcze nie siada, posadzona siedzi niestabilnie ale mamy zakaz sadzania bo Maja jako dziecko obdarzone dużą ilością cudnych fałdek i pucków (97 centyl) obręcz mięśniową wokół kręgosłupa ma jeszcze dość wiotką a to szybka droga do deformacji żeber...
Leżąc na plecach cały czas ciągnie głowę do siadu, do podciągania używa co tylko ma pod ręka, kołdrę, kocyk, nogawke spodni, ogólnie chciałaby siedzieć cały czas
Kręci się wokół własnej osi leżąc na brzuchu cały czas...
Ale do podnoszenia pupy a już nie mówiąc o pełzaniu to jeszcze dłuuuuuga droga....
Mój pediatra twierdzi że jeśli do 9 m-ca dziecko nie wykonuje większości akrobacji jak rówieśnicy to dopiero wtedy trzeba się tym zająć...
Dopiero wczoraj zorientowała się że ma stopy i non stop chce trzymać je w rękach nawet w trakcie jedzenia zupy co "nie co" utrudnia jedzenie...
Przewroty z pleców na brzuch - tylko przez lewe ramię, przez prawe ani razu, jedynie przekręca się na prawy boczek w trakcie zabawy ale na brzuch nie potrafi przefinkąć...
Przewroty z brzucha na plecy - od dwóch dni jak leży na brzuchu a nie jest jeszcze bardzo zmęczona to prostuje rączki w łokciach i zaczyna się bujać, aż rozbuja się na tyle że zrobi babach... niby robi to świadomie ale już wybór strony przewrotu to czysty przypadek...
Sama jeszcze nie siada, posadzona siedzi niestabilnie ale mamy zakaz sadzania bo Maja jako dziecko obdarzone dużą ilością cudnych fałdek i pucków (97 centyl) obręcz mięśniową wokół kręgosłupa ma jeszcze dość wiotką a to szybka droga do deformacji żeber...
Leżąc na plecach cały czas ciągnie głowę do siadu, do podciągania używa co tylko ma pod ręka, kołdrę, kocyk, nogawke spodni, ogólnie chciałaby siedzieć cały czas
Kręci się wokół własnej osi leżąc na brzuchu cały czas...
Ale do podnoszenia pupy a już nie mówiąc o pełzaniu to jeszcze dłuuuuuga droga....
Mój pediatra twierdzi że jeśli do 9 m-ca dziecko nie wykonuje większości akrobacji jak rówieśnicy to dopiero wtedy trzeba się tym zająć...
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Kurde ja też jestem w szoku jak widzę te Wasze zdolne dzieciaczkiMo
je dziecię dalekooo w tyle za Waszymi!!Gracja jak na razie radzi sobie świetnie manualnie z zabawkami(trzyma w dwóch rączkach jednocześnie i obija o siebie) , pogaduje sobie, nogi do dzioba pcha ale co mnie martwi ,że nie znosi w dalszym ciągu na brzuchu leżeć...Max 5 minut i zaczyna się wkurzać.Dupka już też do góry idzie często ale żadne kolanka czy tak mocno podparte rączki nie wchodzą w grę
je dziecię dalekooo w tyle za Waszymi!!Gracja jak na razie radzi sobie świetnie manualnie z zabawkami(trzyma w dwóch rączkach jednocześnie i obija o siebie) , pogaduje sobie, nogi do dzioba pcha ale co mnie martwi ,że nie znosi w dalszym ciągu na brzuchu leżeć...Max 5 minut i zaczyna się wkurzać.Dupka już też do góry idzie często ale żadne kolanka czy tak mocno podparte rączki nie wchodzą w grę
reklama
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
mrsmoon a to nie Ty pisałaś kiedyś że przenosiłaś Maję w takiej pozycji z przewijaka do wanienki - a'la joga ? :-)
Podziel się: