reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj naszych maluszkow

Witam
Jako nowa użytkowniczka muszę się pochwalić, że nasz Mati pierwsze samodzielne kroczki postawił 19 kwietnia (gdy to zobaczyłam byłam w takim szoku, że mi mowę odjęło :-)) i od tamtej pory nie ma już miejsca gdzie by sam nie poszedł.
A największą frajdę ma jak uda mu się wymknąć na schody, tylko się odwraca czy ktoś za nim idzie, śmieje i pędzi po kolejnych schodkach (narazie na czworaka na moje szczeście)
 
reklama
dubeltówka​ ciesz się ciesz, Olka już od jakiś 1,5 miecha tak lata... i nie ma żadnego nie da się.. wczoraj nawet weszła na kuchenne krzesło po czym krzyknęła 'mamma' ja patrze a ona se brawo trzaska !! echhhh, to nie na moje nerwy :pP
 
Gratulacje za kolejne postępy dla wszystkich maluszków :)

U nas niestety z mową jesteśmy daleko w tyle. Chyba brat za nią nadrabia, bo jemu się buzia nie zamyka. No i szybko zaczął mówić.
Ale pochwalę się co potrafi ;)
W zeszłym tygodniu nauczyłam ją jak robi świnka, hehe ;) Umie puścić oczko, tzn. dwa oczka ;) I ostatnio namiętnie wszystkich karmi jak ma jakieś jedzonko w łapkach :)
 
Wow Blusia - puszczanie oczka musi wyglądać przesłodko!

Mama Matiego - brawo, szybko synuś ruszył w świat!

Dubeltówka - Szymek też w fazie wdrapywania się wszędzie. A jak za wysoko to i tak zadziera nogi i mnie wzywa, żebym pomogła:)
 
Ciekawa jestem, jak u Was idą postępy w nocnikowaniu? Maja już siada na nocniku i nie ucieka z niego, ale jeszcze nic do niego nie zrobiła:baffled:Za to poproszona przynosi pampersa:-Da dziś, może to przypadek, przyniosła mi nowego pampersa sama z siebie, patrzę w tego na pupie, a tam kupa:szok:
 
Moon, brawo :)

U nas z nocnikowaniem kiepsko. Jak ją posadzę to zaraz złazi, nie chce siedzieć. Nocnik stoi cały czas na widoku, podchodzi do niego, przenosi, ale siedzieć nie chce. Już nawet misia sadzałam, ale to jej nie zachęca ;) Często się zdaża, że jak lata z gołym tyłkiem to oczywiście musi się zlać i wtedy patrzy co jej leci po nogach i jak jej pytam gdzie Adusia zrobiła siusiu o pokazuje paluszkiem.
 
U nas jak się uda. Przyznam, że powinnam częściej próbować małego wysadzać. Sadzam, kiedy widzę, że zaczyna się spinać - i wtedy jest kupa. Dwa razy były siuśki, kiedy wysadziłam po śniadanku. Ale to tylko moja wina, że tak słabo nam idzie :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry