reklama
larvuniu to też łatwo nie masz, no i poobijana jesteś pewnie...u nas przewijanie odbywa się w biegu, a najgorzej z kupą, dziś stopę do pampersa włożyła kiedy próbowałam ją na plecach przytrzymać, nie sposób jej opanować...
Aestima gratuluję!!! nie narzekaj, że wolno Miesio chodzi, tylko się ciesz, niedługo 2x więcej energii będziesz potrzebować...
Aestima gratuluję!!! nie narzekaj, że wolno Miesio chodzi, tylko się ciesz, niedługo 2x więcej energii będziesz potrzebować...
ironia u nas ani bepanthen, ani chusteczki do tyłka ani dosłownie nic, NAWET MÓJ TELEFON NIE DAJE RADYzatrzymać jej na plecach, jak już ją kładę, to ona w trakcie się obraca, a jak dam jej coś do zabawy to może 5 sekund poleży...teraz przewijanie 3x dłużej trwa

traschka
Mama Marysi
u nas przebieranie podobnie jak u mrsmoon. Probuje przytrzymac Marysie z calych sil na plecach az do wielkiego krzyku, wtedy juz zakladam pieluche jak Marysia lezy na brzuchu i zaczyna pelzac, na przewijaku oczywiscie. W praktyce wyglada to tak, ze prawie kazda pieluche zmieniam na brzuchu...
reklama
ojej wiec ja nie mam najgorzej heh.... biedactwa.... a wiecie co.... ja mam takie pasy na przewijaku (przewijak wzielam z turystycznego lozeczka) i nie ma szans na przewrocenie sie na brzuch... z reszta ona nie lubi na brzuchu. Ale zapinam ja bo kiedys w locie ja zlapalam a odwrocilam sie na chwile doslownie... Przebieram ja na pralce w lazience, cala chemie tam mam dzieciową i kosz na pieluchy.
Podziel się: