reklama
larvunia ja bym poszła prywatnie, nie ma co czekać
a co do szczepień-ile lekarzy tyle opinii...ale ja wolę dmuchać na zimne i szczepić, widziałam zupełnie zdrowe 3-miesięczne dziecko, które kilkanaście godzin później już było na tamtym świecie...a uwierzcie, nie wyglądało jakby mu coś dolegało. Dostała gorączki i drgawek, w szpitalu na ip podali jej coś na zbicie temp i odesłali do domu...Po 4 godz pojawiły się wybroczyny na ciele, znów szpital, diagnoza-sepsa, na ratunek za późno, 2 godziny i nie ma dziecka...pneumokoki atakują podstępnie i zanim lekarz się spostrzeże, jest za późno...
a co do szczepień-ile lekarzy tyle opinii...ale ja wolę dmuchać na zimne i szczepić, widziałam zupełnie zdrowe 3-miesięczne dziecko, które kilkanaście godzin później już było na tamtym świecie...a uwierzcie, nie wyglądało jakby mu coś dolegało. Dostała gorączki i drgawek, w szpitalu na ip podali jej coś na zbicie temp i odesłali do domu...Po 4 godz pojawiły się wybroczyny na ciele, znów szpital, diagnoza-sepsa, na ratunek za późno, 2 godziny i nie ma dziecka...pneumokoki atakują podstępnie i zanim lekarz się spostrzeże, jest za późno...
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
no u nas z tymi bioderkami też tak jest...mała ma termin jak będzie zaczynać 11 tyg.
wcześneij nie ma ja, nawet prywatnie u nas nigdzie nie robią, więc jak to załatwić...
a szczepienia no cóż - lecimy państwowymi nieskojarzonymi...czyli tradycyjnie jak ja, maż, Filip....pneumokoki i meningokoki rozważamy, ale nie wiem....Filip miał po jednej dawce jak był starszy...
wcześneij nie ma ja, nawet prywatnie u nas nigdzie nie robią, więc jak to załatwić...
a szczepienia no cóż - lecimy państwowymi nieskojarzonymi...czyli tradycyjnie jak ja, maż, Filip....pneumokoki i meningokoki rozważamy, ale nie wiem....Filip miał po jednej dawce jak był starszy...
mozecie mnie uwazac za zla matke, ale zdecydowalam z mezem, ze idziemy na nfz, ze wolimy w szczepionki zainwestowac kase Kurde chcialabym szybciej, ale 80zl nie dam. Nie licytujmy sie teraz ze 80zl jest dla mnie wazniejsze niz zdrowie malej, ale nie o to chodzi. Poprostu szkoda mi kasy na to...
Dzwonilam do peditry takiej to mowila ze nic jej nie bedzie jak pojdziemy pozniej. Tylko bedziemy teraz sobie cwiczyc poprostu nozkami, rowerki itp tak delikatnie, po kapieli, nie zaszkodzi a pomoc moze ;-)
W 13 tyg to nie tak dlaeko z nowu.... jak bedzie miala zbadane te bioderka...
a teraz z innej beczki
Mamy cyckowe i w podobnym tygodniu co moja kruszynka powiedzcie mi ile razy kupkaja wasze malenstwa , czy za kazdym razem po dostawieniu do cycka czy juz nie... Moja od wczoraj robi raz dziennie i nie wiem czy sie juz normuje na raz dziennie czy cos ja meczyc moze bedzie.. az sie boje zeby zatwardzeniania nie miala.
Dzwonilam do peditry takiej to mowila ze nic jej nie bedzie jak pojdziemy pozniej. Tylko bedziemy teraz sobie cwiczyc poprostu nozkami, rowerki itp tak delikatnie, po kapieli, nie zaszkodzi a pomoc moze ;-)
W 13 tyg to nie tak dlaeko z nowu.... jak bedzie miala zbadane te bioderka...
a teraz z innej beczki
Mamy cyckowe i w podobnym tygodniu co moja kruszynka powiedzcie mi ile razy kupkaja wasze malenstwa , czy za kazdym razem po dostawieniu do cycka czy juz nie... Moja od wczoraj robi raz dziennie i nie wiem czy sie juz normuje na raz dziennie czy cos ja meczyc moze bedzie.. az sie boje zeby zatwardzeniania nie miala.
Ostatnia edycja:
larvunia
U nas podaja, ze najlepiej do 3 tygodnia a najpózniej do 6 tygodnia, warto zrobic usg bioder. Jesli moge zapytac czy ktos w waszej rodzisie (najblizszej) miał problem z biodrami lub stawami? Jesli tak to ziecko moze byc obciazone wadami genetycznie, a jesli nie to trzymam kciuki bys poszła jak zdecydujesz i by wszystko było oki. Wazne by maluszka układac w pozycji zabki.
Powiem tak ja bym poszła na usg, bo nawet nie myslałam o dodatkowych szczepieniach dla małego, przy Ameli sie zastanawiałam ale tez zrezygnowałam. Opcja 5w1 czy 6w1 tez u nas odpada, bo ja wole małego po 3 miesiacu na zajecia w wodzie zapisac (za ta kase) niz wydawac na to-ale to moje zdanie. Nas szczepiono normalnie i nawet tego nie pamietamy moja 3 latka tez juz nie pamieta, ze bolało.
U nas podaja, ze najlepiej do 3 tygodnia a najpózniej do 6 tygodnia, warto zrobic usg bioder. Jesli moge zapytac czy ktos w waszej rodzisie (najblizszej) miał problem z biodrami lub stawami? Jesli tak to ziecko moze byc obciazone wadami genetycznie, a jesli nie to trzymam kciuki bys poszła jak zdecydujesz i by wszystko było oki. Wazne by maluszka układac w pozycji zabki.
Powiem tak ja bym poszła na usg, bo nawet nie myslałam o dodatkowych szczepieniach dla małego, przy Ameli sie zastanawiałam ale tez zrezygnowałam. Opcja 5w1 czy 6w1 tez u nas odpada, bo ja wole małego po 3 miesiacu na zajecia w wodzie zapisac (za ta kase) niz wydawac na to-ale to moje zdanie. Nas szczepiono normalnie i nawet tego nie pamietamy moja 3 latka tez juz nie pamieta, ze bolało.
Larvunia moj caly czas na cycusiu robi kupke co 1-2 dni. Nie meczy sie wcale, purka sporo - a wyglada przy tym blogo . Zatwardzenie to jak maluch bardzo sie meczy robiac kupke ktora jest twarda (przypomina plasteline) lub ma sluz.
ból sie zapomina tak jak pisze mgordon.. ja jestem zdania ze nie mozna sie ze wszystkim tak pieścić bo niestety duzo rzeczy to tez wymysły firm farmakologicznych i całego przemysłu dzieciowego ze wszystkim trzeba z głową
jeśli chodzi o bioderka to cholera ja naprawde mam napisane ze do 4 mc trzeba zrobic wiec bym sie nie przejmowala ze idziesz na nfz troszke pozniej ja miałam problemy ze stawami biodrowymi (niedawno dopiero mialam u rehabilitanta nastawianą noge bo przez to mialam ciut krótszą - niezauważalne) a mały idzie na usg w 7-8 tygodniu swojego życia więc looz
jeśli chodzi o bioderka to cholera ja naprawde mam napisane ze do 4 mc trzeba zrobic wiec bym sie nie przejmowala ze idziesz na nfz troszke pozniej ja miałam problemy ze stawami biodrowymi (niedawno dopiero mialam u rehabilitanta nastawianą noge bo przez to mialam ciut krótszą - niezauważalne) a mały idzie na usg w 7-8 tygodniu swojego życia więc looz
ze szczepieniami to jest u nas tak ze my (pisalam wczesniej) 6 w 1, ale to wlasnie na ten bol i na nas... bo ani ja ani mezus nie jestesmy w stanie jej trzymac jak beda kluc a ona plakac za wrazliwa jestem na to... powaznie... no nie potrafie tak :-(
odnosnie bioderek... to ani w rodzinie mojego meza ani w mojej nie bylo problemu nigdy. No mam nadzieje ze i u mlodej bedzie oki
ironia podtrzymujesz na duchu ze pisze u Ciebie ze do 4 mies ;p
dzieki Anapi za odp odnosnie kupek. Juz sie balam ze moze moja ma zatwardzenie. Jeszcze dzis nie robila mi kupki
odnosnie bioderek... to ani w rodzinie mojego meza ani w mojej nie bylo problemu nigdy. No mam nadzieje ze i u mlodej bedzie oki
ironia podtrzymujesz na duchu ze pisze u Ciebie ze do 4 mies ;p
dzieki Anapi za odp odnosnie kupek. Juz sie balam ze moze moja ma zatwardzenie. Jeszcze dzis nie robila mi kupki
reklama
Podziel się: