reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój naszych dzieci

Jeszcze miałam jedną rzecz napisać. Fajnie,że Wasze dzieci tak są za sobą (Agulka, axx). Nie raz wspominałam o Mikołaju, 3,5 lat, syn szwagirki, nie ma tygodnia żeby nie było go u nas, więc z Mateuszem jest oswojony. Ale mówię Wam jaki on jest do niego niedobry:-( Szkoda słów, strasznie jest zazdrosny,a nikt nie wyróżnia żadnego z chłopaków, nawet ja mówię,że kocham ich tak samo mocno, że są moimi skarbami. Zabiera mu wszystkie zabawki, jak może to go popchnie,albo ściśnie, chociażby 1 paluszek,ale musi. Rzuca teksty,że go walnie, zabije. Straszne. Mam nadzieję,że Mateusz takim samolubem nie bedzie, u nas w bloku jest dużo dzieci w różnym wieku, razem się bawią na podwórki więc jest nadzieja,że będzie koleżenski.
Ogólnie mam taki wniostek,że dziewczynki, niezależnie od wieku,są bardziej opiekuńcze,delikatniejsze.
 
reklama
Doczekalam sie : Stas wymowil najpiekniejsze slowo na swiecie MA-MA!!!!!!! i patrzyl na mnie, i mnie przytulil...:-):-):-)
 
brawo brawo dla Stasia za Mamę :)
suuper pierwszy raz usłyszeć
u nas pierwsze było tata ale i mam też woła :)
 
Gratulacje dla Stasia:-)
Zuzka na razie zatrzymała się na etapie przesuwania się przy meblach czasami na parę sekund się puści ale generalnie ona jest z tych bardzo ostrożnych za rączki umie chodzić chociaż ja jej nie prowadzę w ten sposób (czasami moja mama)
Co do mowy po tym jak zaczęła raczkować trochę ją zablokowało ale teraz znowu zaczyna mówić i to całkiem sporo oczywiście mama tata bacia (znaczy babcia ) kompi (kąpiel ) baba,babi (to też czasami znaczy babcia , dziadzia, nie , tak, tu. tutaj , cio to (znaczy co to) ,papa,a dzisiaj została na chwilę z moją koleżanką i ta pokazywała jej książeczkę ze zwierzątkami (tą samą kilkanaście razy :-):szok:) i po którymś tam razie pokazała jej żabę i pyta Zuzia co to a mała kum kum :szok: . Wydaje mi się że ona szybciej zacznie mówić niż chodzić czasami mam wyrzuty sumienia że za mało z nią mówię (bo ja jestem raczej takim typem milczka):zawstydzona/y: tak sobie myślę że może to i lepiej że Zuzka będzie miała tą nianię bo ta to gada bez przerwy i pewnie jej popuści mowę.
 
Gratulacje dla Stasia:-)
Zuzka na razie zatrzymała się na etapie przesuwania się przy meblach czasami na parę sekund się puści ale generalnie ona jest z tych bardzo ostrożnych za rączki umie chodzić chociaż ja jej nie prowadzę w ten sposób (czasami moja mama)
Co do mowy po tym jak zaczęła raczkować trochę ją zablokowało ale teraz znowu zaczyna mówić i to całkiem sporo oczywiście mama tata bacia (znaczy babcia ) kompi (kąpiel ) baba,babi (to też czasami znaczy babcia , dziadzia, nie , tak, tu. tutaj , cio to (znaczy co to) ,papa,a dzisiaj została na chwilę z moją koleżanką i ta pokazywała jej książeczkę ze zwierzątkami (tą samą kilkanaście razy :-):szok:) i po którymś tam razie pokazała jej żabę i pyta Zuzia co to a mała kum kum :szok: . Wydaje mi się że ona szybciej zacznie mówić niż chodzić czasami mam wyrzuty sumienia że za mało z nią mówię (bo ja jestem raczej takim typem milczka):zawstydzona/y: tak sobie myślę że może to i lepiej że Zuzka będzie miała tą nianię bo ta to gada bez przerwy i pewnie jej popuści mowę.
Ja, raczej gadula, mylse ze duzo ze Stasiem rozmawiam...ale jak widac nie przyspiesza to komunikacji w obie strony.:sorry2::baffled:
 
ciesze sie razem z wami z postepow waszych wrzesniatek, zwlaszcza ze moje wrzesniatko ostatnio tez poczynilo ich wiele! :tak::tak::tak:
 
Hruda super uslyszec te zacne slowa z ust swojego pierworodnego:) Wynagradza to wszystkie ciezkie chwile i lapie za serducho:)...Nel gdzies od miesiaca mowi mmmmama ale nie wiem czy dokladnie mnie ma na mysli:-D chociaz jak bylismy na wakacjach i bralam prysznic a mala zostala z M dzwinym trafem naduzywala tego slowa co konczylo sie dobijaniem do drzwi przerazonego taty mowiacego 'ona chyba za toba teskni...wylaz juz!:-D:-D 'i
 
reklama
Zuzka od początku lepiej rozwijała się werbalnie niż ruchowo ale jeżeli gadulstwo odziedziczyła po teściowej to masakra :-D Generalnie ona wszystko stara się powtórzyć z tym że trzeba jej powiedzieć dane słowo kilka razy , zauważyłam też że nie chętnie mówi przy obcych .
 
Do góry