reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój naszych dzieci

Krzysio też sam wstaje rozstawia szeroko nogi i huśta tyłkiem tył i przód, żeby złapać równowage i jak najdłużej stać samemu teraz udaje mu sie coraz dłużej tzn góra 7 sekund
A na poczatku jakieś dwa-trzy tygodnie temu to stawał tylko na łóżku, żeby w dupke było miękko jak upadnie:tak:i jak ja leżałem obok i jeszcze ręce podnosił do góry wyglądał komicznie:laugh2:
 
reklama
Mamy kolejny postęp, ale nie powinnam się cieszyć, bo ma tego Maciuś nie robić, a mianowicie podciąga się do stania. Wczoraj w łóżeczku od razu do pozycji stojącej, a dziś na kolanka. Z tego co wiem, to ten drugi sposób lepszy. Dziś po raz pierwszy zrobił pa pa (bez podpowiedzi) do wychodzącego z domu taty. Siada i kładzie się już sam bez problemu.Ale nadal nie raczkuje:no::wściekła/y::-( niby już jest lepiej, ale nadal nic.
 
Mamy kolejny postęp, ale nie powinnam się cieszyć, bo ma tego Maciuś nie robić, a mianowicie podciąga się do stania. Wczoraj w łóżeczku od razu do pozycji stojącej, a dziś na kolanka. Z tego co wiem, to ten drugi sposób lepszy. Dziś po raz pierwszy zrobił pa pa (bez podpowiedzi) do wychodzącego z domu taty. Siada i kładzie się już sam bez problemu.Ale nadal nie raczkuje:no::wściekła/y::-( niby już jest lepiej, ale nadal nic.


Kochana jakie nic???
sledze uważnie rozwój Twojego synka i stwierdzam obiektywnie że głupoty wypisujesz:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
sam siada sam sie kładzie pije z butelki świetnie pełza no prosze Ciebie!!!
jak dorośnie to ja mu o tym wszystkim powiem, jak mausia nie doceniała jego postępów;-);-);-)
mozesz byc dumna z synka
 
Mamy kolejny postęp, ale nie powinnam się cieszyć, bo ma tego Maciuś nie robić, a mianowicie podciąga się do stania. Wczoraj w łóżeczku od razu do pozycji stojącej, a dziś na kolanka. Z tego co wiem, to ten drugi sposób lepszy. Dziś po raz pierwszy zrobił pa pa (bez podpowiedzi) do wychodzącego z domu taty. Siada i kładzie się już sam bez problemu.Ale nadal nie raczkuje:no::wściekła/y::-( niby już jest lepiej, ale nadal nic.

pewnie, ze to bardzo duzo,a nie nic:angry::angry:
przy maluszkach to kazdy dzien to cos nowego i postep,a Macius naprawde duzo juz potrafi. glowa do gory!!
 
julitka wstaje juz zkazdej pozycji i tez fajnie balansuje dupka,a nogi szeroko rozstawione,ze mozna przejsc pod nimi!
do kolejnych postepow doszlo wchodzenie samodzielne po schodach.

nawet w placzu za mna udalo sie kilka razy powiedziec cos na ksztalt: mama. chcialabym czesciej.

czytam, ze wasze maluszki doskonale wskazuja nazwane przedmioty. ja ucze niunie, gdzie jest nosek, oczko i jakos nie chce pokazac. najlepiej jej wychodzi, gdy powiem: piesek,a o na od razu kieruje tam glowe, ale nie wskazuje reka. musze chyba jescze ztym poczekac.
 
U nas też Adaś fajnie reaguje na niektóre komendy. Np jak już widzę, że oczka trze i trzyma się za uszko, pytam się go: adaś cgce spac, aaaa, tak. A on na to: daj didy, daj mami daj didi i tak w kółko powtarza. A jak chce pic to woła nie pic tylko : tic, tic a jak jeś c mówi: daj i mlaska głośno.
No i jeszcze też różne rzeczy pokazuje jak go pytam . Ładnie też woła dziadzia jak mój tata przyjdzie.

majandra twój synalek robi DARDZO duże postępy i chwal sie dalej dziewczyno, bo masz czym
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny w końcu mamy jakiś postęp u mojego dziecka- od dwóch ( albo już trzech) dni Damian robi pięknie kosi-kosi:-):-):-)
Także może jeszcze będą ludzie z mojego dziecka:-D:-D:-D
 
reklama
Cudowne te nasze wrześniątka kochane! Ależ robią postępy!

A ja przybiegłam się pochwalić, że Tymo już coraz sprawniej raczkuje. A co mnie cieszy zaczął też stawać w kojcu czy w łóżeczku, a nawet robi parę kroków wzdłuż tychże mebli, trzymając się za krawędź. Ależ ma z tego radochę:tak::tak::tak: A jak przez przypadek się puści to fajnie bęcka na pupcie. Ciekawe, bo słyszałam, że na początku dzieci nie potrafią przejść od stania do siedzenia i często zmęczone staniem zaczynają płakać, bo nie wiedzą jak sobie poradzić z tym fantem.

W ciągu tego dziewiątego miesiąca Tymo nadrobił wszystkie "opóźnienia" ruchowe. Pomyśleć, że jeszcze dwa tygodnie temu nie siadał samodzielnie, a o samodzielnym wstawaniu mogłam tylko pomarzyć. Myślę, że jeszcze z miesiąc-dwa a będzie już chodził, bo raczkowanie póki co służy mu do tego, żeby dotrzeć do jakiegokolwiek miejsca, o które może się przytrzymać i stanąć na stópkach.

Co do "mówienia" to tu także zaobserwowałam progres. Młody zaczął wreszcie łączyć sylaby, choć na razie ogranicza się do ba-ba-ba, na-na-na, dej-dej-dej, nej-nej-nej. Fajnie też "mówi" nieeee. Ale ma-ma-ma ani ta-ta-ta nie chce powiedzieć:-(
 
Do góry